www.bialy-orzel.edu.pl    

With  google  chrome  you can  translate   any  text   and any file  into  any  language  !

BIAŁY ORZEŁ

PORTAL EDUKACYJNO – WYDAWNICZY

Portal dla  intelektualistów. W  służbie  naukowej  prawdzie.

Zniewolenie jest ceną jaką trzeba płacić za nieznajomość prawdy lub za brak odwagi
w jej głoszeniu. Nie żałuj pieniędzy na wiedzę ,bo zapłacisz wysoką cenę za niewiedzę.

 Za naszą i waszą wolność. For your freedom and ours.

KSIĘGA HENOCHA HELIASZA HELIOSA
BOGA SPRAWIEDLIWEGO

O karach i piekle i życiu wiecznym

Wstęp

  1. Błogosławieństwo Henocha, który pobłogosławił wybranych i sprawiedliwych obecnych w dniu ucisku, podczas którego wszyscy źli i niegodziwi zostaną usunięci.
    2 Henoch, człowiek błogosławiony i sprawiedliwy, któremu Bóg Wiekuisty otworzył oczy i obdarzył świętym widzeniem w niebiosach, zabrał głos i powiedział:  Usłyszałem  wszystko i zrozumiałem to, co zobaczyłem, choć przeznaczone to jest nie temu pokoleniu, lecz pokoleniom dalekim, które dopiero nadejdą
    3 Przemówiłem na temat wybranych i o nich ułożyłem przypowieść: Święty i Wielki Pan  Bóg Władca  Sprawiedliwy i potężny  wyjdzie ze swego mieszkania
    4  Wieczny Bóg zstąpi na ziemię i ukaże się ze swoim zastępem i objawi się w mocy swej niebiańskiej potęgi  wszystkim złym z tej góry.
    5 Wszyscy źli ulegną przerażeniu,  zadrżą i strach oraz wielkie drżenie zapanuje aż po krańce ziemi.
    6 Wysokie góry zostaną poruszone, a wyniosłe wzgórza zmaleją i topnieć będą jak wosk przed ogniem.
    7 Ziemia pogrąży się, a wszystko, co się na niej znajduje, ulegnie zniszczeniu. Na wszystko zostanie wydany wyrok, również na wszystkich sprawiedliwych.
    8 Sprawiedliwych [Bóg] obdarzy pokojem, swoich wybranych zachowa i zmiłuje się nad nimi. Wszyscy będą należeli do Pana  Boga, będzie im się powodzić i będą błogosławieni, a światło Boże nad nimi będzie świecić.
    9 Oto przychodzi On z dziesięcioma tysiącami świętych, aby dokonać sądu nad nimi i aby zniszczyć grzeszników, i aby złajać każdego, za to wszystko, co przeciwko Niemu uczynili grzesznicy i niegodziwcy.

 1 Nie wytrwaliście ani nie zachowywaliście Prawa Boga , ale przekroczyliście [je] i swoimi nieczystymi ustami wypowiadaliście słowa pełne pychy i zatwardziałości przeciwko Jego majestatowi. O wy twardego serca! Nie zaznacie pokoju!
2   Dlatego będziecie przeklinać dni wasze i zostaniecie pozbawieni lat waszego życia. Wieczne przekleństwo się wzmoże, a wy nie doznacie zmiłowania.
3  W owych dniach przekażecie wasze imiona sprawiedliwym na wieczne przekleństwo, sprawiedliwi, o przeklęci, będą wam grzesznikom i niegodziwcom złorzeczyć na wieki.
4   Wybrani otrzymają światło, radość, pokój i odziedziczą ziemię. A wy niegodziwcy otrzymacie piekło.

 1 Henoch został ukryty przed wszystkimi i nikt z synów ludzkich nie wiedział, gdzie został ukryty, gdzie przebywa i co się z nim stało.
2 Wszystkie jego czyny były ze Świętymi i z Czuwającymi w jego dniach.
3 Ja Henoch błogosławiłem Wielkiego Boga  i Króla Wieczności .

4  Księga sprawiedliwości  dla odwiecznych Czuwających (spisana) zgodnie z nakazem Świętego i Wielkiego (wypowiedzianym) w wizji, którą widziałem.
5 Ujrzałem w moim śnie to, co teraz powiem językiem ciała i moim tchnieniem, które Wielki dał ludziom w usta, żeby mogli nimi mówić i rozumieć sercem.
6 Ujrzałem następującą wizję: Oto obłoki zawołały do mnie w widzeniu i mgła do mnie zawołała, i droga gwiazd, i błyski błyskawic ponagliły mnie i popchnęły mnie, i w widzeniu wiatry uniosły mnie i porwały mnie, i uniosły mnie do nieba.
16 Spojrzałem i zobaczyłem w nim wysoki tron. Wyglądał jak kryształ, otoczenie jego było jak jaśniejące słońce i (słychać było) głosy aniołów.
18  A Ten, który jest wielki, w chwale siedział na nim, a jego promieniowanie było jaśniejsze od słońca i bielsze od śniegu.

4.

1  Zaprowadzono mnie na miejsce burzy i na górę, której najwyższy szczyt dotykał nieba.
2  I w najbardziej odległych krańcach ujrzałem miejsca świateł i gromów, na ich głębokościach łuki ognia i strzały, ich kołczany, ognisty miecz i wszystkie odblaski błyskawic.
em głęboką rozpadlinę ziemi z kolumnami niebiańskiego ognia i ujrzałem wśród nich ogniste kolumny nieba, które zstępowały [na dół] i których wysokości i głębokości nie można było zmierzyć.

4  Poza tą rozpadliną ujrzałem miejsce, które nie miało nad sobą ani firmamentu nieba, ani pod sobą fundamentu ziemi. Nie było tam ani wody, ani ptaków. Była to pustynia.
5  Następnie udałem się na miejsce, w którym nie było nic.
6 Ujrzałem tam rzecz straszną- nie było tam ani wysokiego nieba, ani utwierdzonej ziemi, ale przygotowane pustynne i straszne miejsce.

7  Stamtąd udałem się na inne miejsce. [Anioł] pokazał mi po stronie zachodniej wielką i wysoką górę z ostrymi skałami.
8  Były tam cztery głębokie i przestronne groty, których wnętrze było bardzo śliskie. Trzy z nich były ciemne, a jedna jasna. Pośrodku niej znajdowało się źródło wody. Powiedziałem wtedy: „Jakże śliskie są te groty, jakże głębokie i ciemne, gdy się na nie patrzy!”
9  Wówczas  jeden ze świętych aniołów, który był ze mną, odpowiadając mi rzekł:

 „Te  miejsca [przeznaczone są na to], żeby duchy, dusze złych zmarłych mogły się w nich zgromadzić. Zostały stworzone po to, żeby mogły się zgromadzić tutaj wszystkie dusze złych synów ludzkich.
10  Groty te zostały stworzone na miejsce pobytu [dusz ludzkich] aż do dnia sądu, aż do wyznaczonego czasu, kiedy nastanie dzień wielkiego sądu nad nimi”.
11  I ujrzałem ducha zmarłego człowieka. Głos jego doszedł do nieba i poskarżył się.
12  Wówczas zapytałem  anioła, który był ze mną, mówiąc mu: ” Czyj jest ten duch i czyj jest głos, który sięga nieba i skarży się?”
13  Odpowiadając rzekł do mnie mówiąc: „To jest duch, który wyszedł z Abla, którego zabił Kain, jego brat. Będzie on się skarżył na niego tak długo, aż jego pokolenie zostanie starte z powierzchni ziemi .
14  Tutaj ich dusze są oddzielone na straszną kaźń aż do dnia wielkiego sądu, kary i męki [przeznaczonych] dla przeklętych na wieki. Jest to odpłata przeznaczona ich duszom.
15  Jest tu również oddzielne miejsce dla tych dusz, które oskarżają i informują o swej śmierci, kiedy to zostali zamordowani w dniach grzeszników.
16 Tak więc to [miejsce] zostało stworzone dla dusz ludzi, którzy nie są sprawiedliwi, ale grzeszni, wypróbowani w czynieniu zła. Ze złoczyńcami będzie ich los. Jednak ich dusze nie zostaną zabite w dniu sądu ani stąd nie powstaną”.

5.

1 Stamtąd udałem się do centrum ziemi, gdzie zobaczyłem błogosławione, nawodnione miejsce z roślinami, których gałązki żyły i wyrastały z naciętego drzewa.
2 Ujrzałem tam świętą górę, a pod górą, po jej wschodniej stronie była woda płynąca ku południowi.
3 Ujrzałem po stronie wschodniej inną górę, która była tej samej wysokości, a pomiędzy nimi była głęboka i wąska dolina, w której obok góry płynął potok.
4 Po jej stronie zachodniej była inna góra, która była niższa od tamtej i niewysoka. Pod nią była dolina i na krańcu trzech [gór] były inne głębokie i suche doliny.
5 Wszystkie doliny były głębokie i wąskie, z twardej skały.

1 Wtedy zapytałem:Na co służy ta przeklęta dolina?”
2 Wówczas jeden ze świętych aniołów, który był ze mną, odpowiadając mi rzekł: „Ta przeklęta dolina przeznaczona jest dla przeklętych na wieki. Tutaj zostaną zgromadzeni wszyscy, którzy swymi ustami wypowiadali przeciwko swemu  Stwórcy złe słowa i nie  mówili o Jego chwale. Tu zostaną zgromadzeni i tu będzie miejsce ich sądu.
3 W dniach ostatecznych pojawi się przed sprawiedliwymi obraz sprawiedliwego sądu nad nimi na wieki wieków.

Księga przypowieści Henocha

6.

1 Druga wizja mądrości, którą zobaczył Henoch.
2 To jest początek słów mądrości, które podniósłszy głos skierowałem do mieszkańców ziemi. Posłuchajcie i przypatrzcie się, potomni, słowom Świętego, które wypowiem wobec Pana Boga  Wiekuistego Sędziego strasznego i sprawiedliwego.
3 Lepiej powiedzieć o tym wcześniej. Także potomnym chcemy umożliwić [poznanie] mądrości.
4 Pan Duchów jeszcze nikomu dotąd nie udzielił takiej mądrości, jaką mój rozum otrzymał zgodnie z wolą  Boga  Wiekuistego Sędziego strasznego i sprawiedliwego  który udzielił mi uczestnictwa w życiu wiecznym.
5 Przekazano mi trzy przypowieści, które wygłosiłem mieszkańcom ziemi.

Przypowieść pierwsza

7.

1 Pierwszy poemat. Kiedy ukaże się społeczność sprawiedliwych i grzesznicy z powodu swoich grzechów zostaną osądzeni i wypędzeni z powierzchni ziemi,
2 kiedy Sprawiedliwy objawi się sprawiedliwym i wybranym, których uczynki zaniesiono przed i    Boga  Wiekuistego Sędziego strasznego i sprawiedliwego ; kiedy światło oświeci sprawiedliwych i wybranych żyjących na ziemi, to gdzie będzie mieszkanie dla grzeszników i odpocznienie dla tych, którzy zaparli się  Pana Boga  Wiekuistego Sędziego strasznego i sprawiedliwego.  Byłoby dla nich lepiej, gdyby się byli nie narodzili.
3 Kiedy zostaną objawione tajemnie sprawiedliwych, zostaną osądzeni grzesznicy i niegodziwi odpędzeni od sprawiedliwych i wybranych,
4 wówczas ci, którzy posiadają ziemię, stracą swą potęgę i wielkość i nie będą mogli patrzeć na twarz świętych, ponieważ światło Boga  ukaże się na obliczu świętych, sprawiedliwych i wybranych.
5 Wówczas potężni królowie zostaną rozproszeni i wydani w ręce sprawiedliwych i świętych.
6 Odtąd nie będzie nikogo, kto mógłby wstawić się za nimi do Boga   albowiem życie ich skończy się.

 8.

1 W owych dniach synowie wybranych i świętych zstąpią z wysokiego nieba i ich potomstwo połączy się z synami ludzi.
2 W tym czasie Henoch otrzymał księgi oburzenia i gniewu, księgi zgiełku i zamieszania. „Dla nich nie będzie miłosierdzia” -mówi  Pan Bóg  Wiekuisty Sędzia straszny i sprawiedliwy.
3 Wówczas obłok i wichura zabrały mnie z ziemi i postawiły na skraju nieba.
4 Tam zobaczyłem inne widzenie: Siedzibę sprawiedliwych i miejsce odpoczynku świętych. 5 Tam oczy moje zobaczyły ich siedziby razem z aniołami i ich miejsce odpoczynku ze świętymi. Modlili się, błagali i wstawiali się za synów ludzkich. Sprawiedliwość płynęła przed nimi jak woda, a miłosierdzie jak rosa na glebę. Tak jest między nimi na wieki wieków.
6 W owych dniach moje oczy ujrzały miejsce wybranych sprawiedliwych i wiernych. Za ich dni była sprawiedliwość! Niezliczona rzesza sprawiedliwych i wybranych [ trwać] będzie przed Nim na wieki wieków.
7 Pod skrzydłami Boga  Wiekuistego   ujrzałem ich mieszkanie. Wszyscy sprawiedliwi i wybrani jaśnieli przed Nim jak światło ognia. Ich usta były pełne błogosławienia, a wargi ich wielbiły imię Boga.  Sprawiedliwość przed Nim nie wyczerpywała się ani prawda nie ustawała przed Nim.
8 Zapragnąłem tam zamieszkać, moja dusza zatęskniła za takim mieszkaniem, gdzie uprzednio wyznaczono mi cząstkę.
9 W owych dniach chwaliłem i wysławiałem imię   Boga  Wiekuistego  błogosławieństwem i uwielbieniem, albowiem umocnił mnie błogosławieństwem i chwałą zgodnie z wolą Pana  Boga  Wiekuistego
10 Moje oczy długo przyglądały się temu miejscu i błogosławiłem Go i wielbiłem mówiąc: „Błogosławiony! Bądź błogosławiony od początku i na wieki”.
1l Przed Nim nie ma końca. Zanim świat został stworzony, wiedział, czym będzie [świat] i czym będą przyszłe pokolenia.
12 Błogosławią Cię ci, którzy nie śpią i stoją przed Twą chwałą i błogosławią Cię, wielbią Cię i sławią mówiąc: Święty, Święty, Święty! Bóg  Sprawiedliwy napełnia ziemię swoją  chwałą.
13 Tam oczy moje ujrzały tych wszystkich, którzy nie śpią i stoją przed Nim i błogosławią Go mówiąc: „Błogosławiony! Błogosławione imię Pana  Boga  na wieki”.
14 Twarz moja została przemieniona do tego stopnia, że nie mogłem już nań patrzeć!

9.

1 Następnie ujrzałem wszystkie sekrety nieba: jak podzielone jest królestwo i jak na wadze mierzy się ludzkie czyny.

2 Ujrzałem tam siedzibę wybranych i mieszkanie świętych.
4 Oczy moje ujrzały wszystkich wypędzanych stamtąd grzeszników, którzy wyparli się imienia Boga i Jego  prawa i  Jego sprawiedliwości.  Usuwano ich, bo nie mogli pozostać tam z powodu kary, którą wymierzył [im] Bóg  Sędzia.

Przypowieść druga

10.

l Jest to druga przypowieść o tych, którzy odrzucają imię mieszkania świętych i Słowo   Boga  Wiekuistego
2 Nie wejdą oni do nieba ani nie zstąpią na ziemię: taki będzie los grzeszników, którzy odrzucają imię Pana  Boga  Wiekuistego  i jego Prawa .

11.

1 I tam ujrzałem kogoś, kto miał „Głowę Dni” i jego głowa [była] biała jak wełna i z nim [był] inny, którego twarz miała wygląd człowieka, i jego twarz [była] pełna łaski, jak jednego ze świętych aniołów.
2 Zapytałem jednego ze świętych aniołów, którzy przyszli ze mną, i pokazał mi wszystkie tajemnice o tym Synu Bożym  kto on jest, skąd on jest i dlaczego chodzi z „Głową Dni”?
3 Odpowiadając mi rzekł do mnie: „To jest Syn Boży do którego należy sprawiedliwość i z którym mieszka sprawiedliwość.
4 I ten Syn Boży którego widziałeś, wypłoszy królów i możnych z ich miejsc odpocznienia i mocarzy z ich tronów i rozwiąże nerki mocarzy i połamie zęby grzeszników.
5 I wypędzi królów z ich tronów i z ich królestw, bo go nie wywyższyli i nie oddali mu czci, i pokornie nie uznali, skąd zostało im dane królestwo.
6 Wypędzi oblicza mocarzy i napełni ich wstyd, i ciemność będzie ich mieszkaniem, i robaki będą ich miejscem odpocznienia. Nie będą mieć nadziei powstania z ich miejsc odpocznienia, bo nie sławili imienia  Pana  Boga  Wiekuistego .
7 To są ci, którzy sądzą gwiazdy nieba i podnoszą swe ręce przeciw Najwyższemu i depczą suchy ląd i mieszkają na nim. I wszystkie ich czyny pokazują niegodziwość… i ich moc [pozostaje] na nich bogatych i ich wiara jest w złych   demonów i zapierają się imienia Pana  Boga  Wiekuistego .
8 Zostaną wypędzeni z domów Jego zgromadzenia i wiernych, którzy zawiśli na imieniu Pana  Boga  Wiekuistego

12.

1 W owych dniach modlitwa sprawiedliwych i krew sprawiedliwych wystąpi z ziemi przed  Boga Wiekuistego Sędziego  sprawiedliwego .
2 W tych dniach święci, którzy mieszkają wysoko w niebie, zjednoczą się w jeden głos i będą błagać, prosić, chwalić i składać dziękczynienie i błogosławić w imię Pana Boga  Wiekuistego Sędziego  sprawiedliwego   z powodu krwi sprawiedliwych, która została wylana i [z powodu] modlitwy sprawiedliwych, aby nie ustała przed Panem Duchów, aby oddano im sprawiedliwość i aby ich cierpliwość nie trwała wiecznie.
3 I w owych dniach ujrzałem Głowę Dni siedzącego na tronie swej chwały i księgi żyjących zostały przed nim otwarte i wszystkie jego zastępy, które [mieszkają] wysoko w niebie, i jego rada stały przed nim.
4 I serca świętych pełne były radości, że liczba sprawiedliwości została osiągnięta i że zażądano krwi sprawiedliwych przed Panem Bogiem   Wiekuistym Sędzią  sprawiedliwym.

13.

1 I na tym miejscu ujrzałem niewyczerpalne źródło sprawiedliwości i wiele źródeł mądrości otaczało je i wszyscy spragnieni pili z nich i napełnieni byli mądrością i ich mieszkanie [było] ze sprawiedliwymi i świętymi i wybranymi.
2 I w owej godzinie ów Syn Boży  został nazwany jako  Bóg  Słońce   a jego imię [zostało wspomniane] przed Głową Dni.
3 Zanim słońce i konstelacje zostały stworzone, zanim gwiazdy nieba zostały utworzone, jego imię zostało nazwane przed Pana Boga  Wiekuistego Sędziego  sprawiedliwego .
4 Będzie on łaską dla sprawiedliwych i świętych, aby mogli się oni na nim wesprzeć i nie upaść i [będzie on] światłem narodów i nadzieją tych, którzy smucą się w sercach swoich.
5 Ci wszyscy, którzy mieszkają na suchym lądzie, padną i oddadzą mu pokłon i będą błogosławić, chwalić i sławić psalmami Pana Boga  Wiekuistego Sędziego  sprawiedliwego
6 I z tego powodu został on wybrany i ukryty przed nim, zanim świat został stworzony i na wieki.
7 Lecz mądrość objawiła go świętym i sprawiedliwym, bo ustrzegł los sprawiedliwych, bo oni znienawidzili i odrzucili ten świat niegodziwości i znienawidzili wszystkie jego czyny i drogi  ponieważ w jego imieniu są zrodzeni  i on jest tym, który zażąda ich życia  wiecznego.
8 I w owych dniach królowie ziemi i mocarze, którzy posiadają ziemię, będą mieć przygnębione twarze z powodu czynów swoich , gdyż w dzień ich ucisku i niepokoju nie zbawią się.
9 I dam ich w ręce moich wybranych. Jak słoma w ogniu i jak ołów w wodzie tak będą się palić przed sprawiedliwymi i topić przed świętymi i nie znajdzie się żaden po nich ślad.
10 I w dzień  zmartwienia   sprawiedliwych nastanie odpoczynek na ziemi i upadną przed nimi i nie powstaną. I nikt się nie znajdzie, kto ich weźmie swoimi rękami i podniesie ich, bo zaparli się Pana Boga  Wiekuistego Sędziego  sprawiedliwego i Jego Obrazu.

14.

1 Bo mądrość została wylana jak woda i chwała nie upadnie przed nim na wieki wieków.
2 Bo on jest mocny we wszystkich tajemnicach sprawiedliwości i niegodziwość przeminie jak cień i nie będzie miała istnienia. Bo Wybrany stoi przed Tronem  Boga i jego chwała jest na wieki wieków i jego moc po wszystkie pokolenia.
3 I w nim mieszka duch mądrości i duch, który daje zrozumienie i duch wiedzy i mocy i duch tych, którzy śpią w sprawiedliwości.
4 I osądzi on rzeczy, które są tajemne, i nikt nie będzie mógł powiedzieć jałowego słowa przed nim, bo został on wybrany  zgodnie z  wolą Boga Ojca  Niebieskiego.

1 W owych dniach nastąpi zmiana dla świętych i wybranych. Światło dni spocznie nad nimi, chwała i cześć powrócą do świętych.
2 W dniu nagromadzą się nieszczęścia nad grzesznikami, ale sprawiedliwi zwyciężą .
3 Ukaże to innym, aby zaczęli pokutować i porzucili dzieła rąk swoich.
4 Wyrok jest sprawiedliwy, przed jego chwałą i sądem nie ma miejsca na niesprawiedliwość. Kto jednak nie będzie czynił pokuty przed Nim, zginie.
5 „I odtąd nie będę miał miłosierdzia dla nich” – mówi Pan Bóg  Wiekuisty Sędzia  sprawiedliwy

15.

1 Po tym czasie na tym samym miejscu, gdzie miałem te wszystkie widzenia tajemnic – bo zostałem porwany przez gwałtowny wiatr i zaniesiono mnie na zachód –
2 moje oczy ujrzały tajemnice nieba i to wszystko, co dzieje się na ziemi: górę żelazną i górę miedzianą, górę srebrną i górę złotą, górę z miękkiego metalu i górę z ołowiu.
3 „Zapytałem anioła, który szedł ze mną, mówiąc: „Co to są za rzeczy, które widziałem w tajemnicy?”
4 Odpowiedział mi: „To wszystko, co widziałeś, służy władzy jego Mesjasza, aby był mocny i dzielny na ziemi”.
5 Anioł pokoju odpowiadając mi rzekł: „Poczekaj chwilę, a zobaczysz to wszystko, co jest tajemnicą, zostanie ci objawione to, co Pan Bóg  Wiekuisty Sędzia  sprawiedliwy   ustanowił.
7 W owych dniach stanie się to, że źli ludzie nie znajdą ratunku ani dzięki złotu, ani dzięki srebru. Nie zdołają się uratować lub uciec  kłamcy, mordercy,  skrytobójcy, obłudnicy i  rabusie .

30.

1 Moje oczy ujrzały tam głęboką dolinę, a usta jej były otwarte. Ci wszyscy, którzy mieszkają na suchym lądzie i morzu i wyspach, znosili do niej dary, prezenty i ofiary, ale ta głęboka dolina nie napełniała się.
2 Ręce ich popełniały zło i to wszystko, co sprawiedliwi wypracowali, grzesznicy złośliwie zjadali. Tak zatem grzesznicy zostaną unicestwieni przed obliczem Pana Boga  Wiekuistego i wypędzeni na wieki wieków z powierzchni ziemi.

16.

1 Spojrzałem w kierunku innej części ziemi. Zobaczyłem tam głęboką dolinę z płonącym ogniem.
2 Wzięto królów i możnych i rzucono do tej doliny.
3 Tam moje oczy ujrzały, że to dla nich zrobiono te narzędzia: niezwykle ciężkie żelazne okowy w których mieli siedzieć na wieki i jęczeć w  ucisku z powodu  złych czynów  swoich.

  Przypowieść trzecia

17.
1 Rozpocząłem opowiadać trzecią przypowieść o sprawiedliwych i wybranych.
2 Błogosławieni jesteście, sprawiedliwi i wybrani, bo los wasz jest chwalebny!
3 Sprawiedliwi będą w świetle słońca i wybrani w świetle życia wiecznego. Nie będzie końca dniom ich życia i niezliczone będą dni świętych.
4 Będą szukać światła i znajdą sprawiedliwość u Pana Boga  Wiekuistego  sędziego sprawiedliwego Sprawiedliwi posiądą Niebo  w imię wiecznego Boga.  Nieustannie świecić będzie   dla  nich światło, a dni będzie bez liku, bo unicestwiona zostanie ciemność i światło trwać będzie przed  Bogiem   Wiekuistym  a   światłość prawości trwać będzie  na wieki.

 

18.

1 W owych dniach moje oczy zobaczyły tajemnice błyskawic i świateł oraz rządzące nimi prawa. Będą błyskać na błogosławieństwo lub na przekleństwo tak, jak zechce Pan Bóg  Wiekuisty  sędzia sprawiedliwy.
2 Ujrzałem tam tajemnice grzmotu, jak grzmi on na niebiosach w górze i jak rozchodzi się jego głos. Pokazano mi mieszkanie ziemi i głos grzmotu ku pokojowi i błogosławieństwu lub ku przekleństwu stosownie do słowa Pana Boga  Wiekuistego  sędziego sprawiedliwego .
3 Kiedy nastanie dzień i potęga i kara i sąd, który Pan Bóg   Wiekuisty  sędzia sprawiedliwy przygotował dla tych, którzy gardzą sprawiedliwym Sędzią i biorą Jego Imię nadaremnie, wówczas dzień ten stanie się dla wybranych dniem przymierza, a dla grzeszników dniem potępienia.

19.

1 Pan   Bóg polecił królom, wielmożom i mieszkańcom ziemi mówiąc: „Otwórzcie swe oczy i podnieście swe rogi. Czy potraficie uznać Boga  Stwórcę  swego  i jego Słowo  i Prawo? „
2 Pan Bóg   Wiekuisty  sędzia sprawiedliwy  posadził siebie  na tronie swej chwały. Wyleje  na  nich  ducha sprawiedliwości. Słowo jego ust zabija wszystkich grzeszników i wszyscy niegodziwcy będą  unicestwieni przed nim.
3 W owym dniu wszyscy królowie i możnowładcy i wielmoże i ci, którzy posiadają ziemię, powstaną, żeby zobaczyć, jak on zasiada na tronie swej chwały i jak sprawiedliwie osądza się wobec niego sprawiedliwych i nikt nie wypowiada wobec niego żadnego kłamstwa.
4 Spadnie na nich ból, jak [na] kobietę w czasie trudnego porodu, kiedy jej dziecko wychodzi na świat i doświadcza bólu rodzenia.
5 Jedni spojrzą na drugich i przerażą się. Pospuszczają oblicza i przejmie ich ból, gdy ujrzą  Boga  Wielkiego  siedzącego na tronie swej chwały.
6 Potężni królowie i wszyscy panowie ziemscy będą wielbić, błogosławić i wysławiać tego, który posiada wszystkie tajemnice.
7 Albowiem od początku Syn Boży był tym samym Bogiem  i Najwyższy  objawił go [ tylko] wybranym.
8 Społeczność świętych i wybranych rozrośnie się i wszyscy wybrani staną przed nim w owym dniu.
9 Wszyscy potężni królowie, wielmoże i panowie ziemscy padną przed nim na twarz, pokłonią się i złożą nadzieję w  Bogu. Będą go błagać i prosić o łaskę.
10 Ale sam  Pan Bóg   Wiekuisty  sędzia sprawiedliwy  porazi ich lękiem, tak że spiesznie od Niego uciekną, oblicza ich zapłoną wstydem, a ciemność pokryje ich twarze.
11 Pochwycą ich aniołowie kary i odpłacą za zło, które wyrządzili Jego dzieciom .
12 Staną się widowiskiem dla Jego sprawiedliwych i wybranych. Ucieszą się, bo spadnie na nich gniew  i Jego miecz nasyci się ich krwią.
13 Sprawiedliwi i wybrani powstaną z ziemi, nie będą spuszczać oczu, ale nałożą szatę chwały.

20.

1 W owych dniach potężni królowie, panowie ziemscy będą błagać  o chwilę zwłoki, aby mogli upaść   oraz wyznać przed Nim swoje grzechy.
2 Będą błogosławić  i powiedzą: „Błogosławiony niech będzie Pan  i Bóg   królów, Pan i Bób potęgi i Pani Bóg  bogactwa, Bóg  chwały i Bóg  mądrości! Wszystko, co tajemne, jest przed Tobą jasne, a moc i Twoja po wszystkie pokolenia, Twoja chwała na wieki wieków. Głębokie i nieprzeliczone są wszystkie Twoje tajemnice, a Twoja sprawiedliwość niezmierzona.
4 Teraz wiemy, że powinniśmy chwalić i błogosławić Pana i Boga królów i Tego, który jest Królem nad wszystkimi królami”.
5 Powiedzą: „Kto nam da chwilę zwłoki, abyśmy mogli chwalić, dziękować i błogosławić Go i wyznać nasze grzechy przed Jego chwałą?
6 Teraz oczekujemy trochę zwłoki, ale nie znajdujemy. Jesteśmy wypędzani i nie otrzymujemy [jej]. Odeszło od nas światło i ciemność będzie naszym mieszkaniem na wieki wieków.
7 Bo nie wyznaliśmy naszej wiary wobec Niego i nie chwaliliśmy imienia Pana królów i nie uwielbiliśmy Pana Boga  za wszystkie Jego dzieła. Całą naszą nadzieję złożyliśmy w berle naszego królestwa i w naszej chwale.
8 Nie zbawi On nas w dniu naszego ucisku i klęski i nie znajdziemy chwili zwłoki, by wyznać, że nasz Bóg  jest wierny we wszystkich swych poczynaniach, we wszystkich swych sądach i sprawiedliwości i że Jego sądy nie mają względu na osoby.
9 Odeszliśmy od niego z powodu naszych czynów, a wszystkie nasze grzechy dokładnie policzono”.
10 Następnie dodadzą: „Nasze dusze nasyciły się dobrami nabytymi niegodziwie, lecz to nie przeszkoda, abyśmy poszli w płomienie męki Szeolu”.
11 Potem oblicza ich napełnią się ciemnością i wstydem przed Panem Bogiem  Wiekuistym sędzią sprawiedliwym  i zostaną od niego odpędzeni. Pomiędzy nim a nimi stanie miecz.
12 „To jest prawo i sąd przeciw możnym, królom, władcom i posiadaczom ziemi wydane przez Pana Boga  Wiekuistego  sędziego sprawiedliwego .

13   Z powodu ich niegodziwości postanowiono ten ostateczny wyrok Boga  na wszelkich złoczyńców i grzeszników. Nie będą się oni już liczyć przede Mną.  Bo ja widzę i słyszę   ich czyny od  kolebki, nic się  przede  mną  nie  ukryje  ani  nie  zakryje.

21.

1 Tych którzy pokazali niegodziwość, którzy oddawali się  nierządowi i zwodzili  ludzi  za pomocą  podwójnego  oblicza, zamknie   na  zawsze w płonącej dolinie.
2  Dosięgnie ich sąd, bo uwierzyli żądzy swoich ciał, a zaparli się  prawa  i słowa Pana Boga  Wiekuistego  sędziego sprawiedliwego .
3  Albowiem te wody sądu [Służą] do uleczenia ciała. Ale oni nie chcą uznać i uwierzyć, że wody zmienią się i staną się ogniem płonącym na wieki”.

22.

1 Następnie imię Mesjasza zostało wyniesione  do Nieba.
2  Postawiono mnie pomiędzy dwoma kluczowymi punktami, pomiędzy północą i zachodem, tam, gdzie aniołowie przynieśli sznury, aby mi wymierzyć dział przeznaczony dla wybranych i sprawiedliwych.  Ujrzałem tam praojców i sprawiedliwych mieszkających tam od początku świata.

23.

1 Powiedział mi jeszcze: „Henochu! Zajrzyj do księgi tablic niebieskich i przeczytaj, co w nich jest napisane, i poznaj każdy szczegół!”
2 Przyjrzałem się wszystkiemu na tablicach niebieskich i przeczytałem to wszystko, co było napisane, i wszystko pojąłem. I przeczytałem księgę i wszystko, co było w niej napisane, wszystkie czyny ludzi i wszystkich, którzy narodzili się z ciała na ziemi aż do ostatniego pokolenia.
3 Następnie natychmiast błogosławiłem Pana, wiecznego Króla chwały za to, że uczynił wszystkie dzieła świata, i wychwalałem Pana ze względu na Jego cierpliwość i błogosławiłem [Go] ze względu na synów Adama.
4 I w owym czasie powiedziałem: „Błogosławiony człowiek, który umiera sprawiedliwy i dobry, co do którego nie odnotowano żadnej niegodziwości w księdze i w którym nie znaleziono żadnej winy”.

  1.                                               

1 Wzniosłem odpowiednio moje ręce i błogosławiłem Świętego i Wielkiego. Przemówiłem tchnieniem ust moich i językiem cielesnym, który Bóg dał ludziom zrodzonym z ciała, aby mogli się nim posługiwać. Dał im tchnienie, język i usta, aby mogli się porozumiewać.

2 „0 Panie, Królu, Panie całego stworzenia i nieba, Królu królów i Boże całego świata! Błogosławiony jesteś, wielki i potężny w swym majestacie.

Twoja królewska władza i panowanie i Twój majestat trwać będzie na wieki i na wieki wieków, a Twoja moc po wszystkie pokolenia. I wszystkie niebiosa są Twoim tronem na wieki i cała ziemia Twoim podnóżkiem na wieki wieków.
3 Bo Ty uczyniłeś wszystko i Ty kierujesz wszystkim. Nic nie jest za trudne dla Ciebie. Mądrość Cię nie opuszcza, nie odchodzi od Twego tronu ani od Twojej obecności. Ty znasz, widzisz i słyszysz wszystko i nic nie ma zakrytego przed Tobą, bo Ty wszystko widzisz.
4 Teraz, mój Panie, zetrzyj z ziemi ciało, które sprowokowało Twój gniew, ale z ciała sprawiedliwości i prawdy ustanów roślinę dającą nasienie na wieki. Nie skrywaj swego oblicza przed modlitwą Twego sługi, Panie”.

Mowy   przekazane  przez Henocha

25.

1 Nie podchodzicie do sprawiedliwości z podwójnym sercem i nie łączcie się z [ludźmi] o podwójnym sercu, ale chodzicie w sprawiedliwości, moje dzieci, a poprowadzi was ona dobrymi ścieżkami i sprawiedliwość będzie waszym towarzyszem.
2 Albowiem ja wiem, że niegodziwość nadal będzie trwać na ziemi i na ziemię spadnie wielka kara. Nastanie koniec wszelkiej nieprawości, zostanie odcięta od swoich korzeni, a cała jej konstrukcja przeminie.
3 Niesprawiedliwość po raz drugi wzmoże się na ziemi, wszelkie czyny niesprawiedliwości i ucisku podwoją się.
4  Ale kiedy  bluźnierstwo  przeciw  Bogu  Stwórcy, fałszywe słowo  przeciwko  bliźniemu , kłamstwo,przekupstwo  i wszelki rodzaj [złych] nierządnych czynów wzrośnie i [kiedy] odstępstwo, niegodziwość i nieczystość wzrosną, z nieba spadnie na nich wszystkich wielka kara. Święty Pan  Bóg  Stwórca  wszechrzeczy przyjdzie w zapalczywości swej i gniewie i dokona na ziemi sądu.
5  W owych dniach ucisk zostanie odcięty od korzeni, a korzenie niegodziwości razem z oszustwem zostaną pod niebem zniszczone.

6 Wszystkie idole nieprawe razem z ich świątyniami zostaną wydane palącemu ogniu. Ich wieże zostaną spalone ogniem i usuną je z całej ziemi. Zginą w wyniku surowego wyroku wydanego na wieki.
7 Sprawiedliwość przebudzi się, a mądrość powstanie i zostanie im dana.
8 Teraz więc, dzieci moje, oświadczam wam, że ukażę wam ścieżki sprawiedliwości i ścieżki niegodziwości. Pokażę wam to jeszcze raz, abyście wiedzieli, co ma nastąpić.
9 Teraz więc, dzieci moje, posłuchajcie i kroczcie Ścieżkami sprawiedliwości, a unikajcie ścieżek niegodziwości. Albowiem ci wszyscy, którzy kroczą ścieżką niegodziwości, zginą na wieki.
10 Niech duch wasz się nie smuci z powodu czasów, ponieważ Wielki Święty wyznaczył dni na wszystkie sprawy.
11 Sprawiedliwy powstanie ze snu, powstanie i chodzić będzie ścieżką sprawiedliwości, a wszystkie jego ścieżki i postępowanie będą zawsze dobre i sprawiedliwe.
12  Pan Bóg   Wiekuisty   zmiłuje się nad sprawiedliwym i udzieli mu sprawiedliwości wiecznej. Obdarzy go władzą, a on będzie sądził sprawiedliwie i z dobrocią. Będzie postępował w wieczystym świetle.

8  Korzenie niegodziwości zostaną odcięte, jak również dzieło kłamstwa w czasie spełnienia się Sądu. Bluźniercy zostaną wycięci na każdym miejscu, a ci, którzy planują złe czyny, i ci, którzy popełniają bluźnierstwo, zginą od miecza.

9 I miecz zostanie dany, aby sprawiedliwy sąd mógł być wykonany nad tymi, którzy czynią zło i  piszą swoje  niesprawiedliwe  prawa  . Grzesznicy  będą wydani w  ręce  sprawiedliwych.

Wielkość Boga

26.

1 Bo czy jest człowiek, który może słuchać głosu Boga Świętego i nie zadrżeć? Kto może wyśledzić jego myśli? I któż tu jest, kto może patrzeć na wszystkie dzieła nieba?
2 [lub okazać] chwałę, którą [się chełpią]. Lub kto może widzieć jego tchnienie lub ducha i zdolny jest wrócić i o nim powiedzieć? Lub kto może wstąpić i zstąpić na wszystkie krańce [niebios] i pojąć je lub stworzyć coś do nich podobnego?
3 Czy jest jakiś człowiek, który może poznać, jaka jest szerokość i długość ziemi? Któremu wszystkie miary zostały pokazane?

4 Lub czy jest jakiś człowiek, który może poznać długość nieba oraz jaka jest jego wysokość i na czym jest ono ustawione i jak wielka jest liczba gwiazd i gdzie wszystkie światła odpoczywają?

Napomnienia dla sprawiedliwych i biada dla grzeszników

27.

1 A teraz mówię wam, moi synowie: miłujcie sprawiedliwość i chodźcie w niej. Albowiem ścieżki sprawiedliwości godne są przyjęcia, ale ścieżki niegodziwości prędko zostaną zniszczone i zginą.
2 Niektórym ludziom z [przyszłego] pokolenia objawione zostaną ścieżki ucisku i śmierci. Będą się oni trzymać od nich z daleka i nie pójdą nimi.
3 A teraz mówię wam, sprawiedliwi: nie chodźcie drogą nieprawości, drogą śmierci. Nie zbliżajcie się do nich, bo zginiecie.

4 Ale szukajcie i wybierajcie dla siebie sprawiedliwość i życie w dobroci i kroczcie ścieżkami pokoju, abyście mogli żyć i dobrze wam się powodziło.
5 Trzymajcie się mocno moich słów w zamysłach serc waszych, nie pozwólcie [ich] usunąć z waszego serca. Ja wiem, że grzesznicy będą wodzić ludzi na pokuszenie, aby zamienili mądrość na zło. Wiem, że nie będzie dla niej miejsca, a pokusa wcale nie będzie mniejsza.

6 Biada tym, którzy budują niegodziwość i ucisk oraz wzmacniają oszustwo, bo prędko zostaną odrzuceni i nie zaznają pokoju.
7 Biada tym, którzy budują swoje domy na grzechu, albowiem będą zrzucone z fundamentu, a oni padną od miecza. Ci, którzy gromadzą  pieniądze, złoto i srebro,dzieciobójcy i  przekupni,  zginą surowo ukarani.
8 Biada wam, bogacze, bo zaufaliście waszym bogactwom, ale od waszych bogactw zostaniecie odsunięci, albowiem gdy byliście bogaci, nie pamiętaliście o Bogu Najwyższym.
9 Popełniliście bluźnierstwo i niegodziwość i zasłużyliście na dzień przelania krwi, na dzień ciemności i na dzień wielkiego sądu.
10 Oto, co do was mówię i co wam zapowiadam: Ten, który was stworzył, odrzuci was i nikt się nie zlituje nad waszym upadkiem. Wasz Stwórca cieszyć się będzie z waszej zagłady.

28.

1 Kto zamieni oczy moje w chmurę deszczową, bym was opłakiwał i wylewał nad wami łzy podobne do deszczowej chmury i odpoczął od smutku mojego serca?
2 Kto wam pozwolił oddawać się nienawiści i złości? Dosięgnie was sąd, grzesznicy!
3 A wy sprawiedliwi nie lękajcie się grzeszników, bo Bóg  z powrotem wyda ich w wasze ręce, abyście – tak jak tego pragnęliście – dokonali nad nimi sądu.
4 Biada wam, którzy rzucacie nieodwołalne klątwy. Daleko wam do uzdrowienia z powodu waszego grzechu.

5 Biada wam, którzy odpłacacie waszemu bliźniemu złem, bo odpłacą wam zgodnie z waszymi czynami.
6 Biada wam, kłamliwym świadkom, i wam, obmyślającym nieprawość, albowiem wkrótce zginiecie.
7 Biada wam, grzesznicy prześladujący sprawiedliwych. To właśnie wy zostaniecie wydani i prześladowani przez niesprawiedliwość, a jarzmo jej wam zaciąży.

29.

1 Ufajcie, sprawiedliwi, albowiem wkrótce grzesznicy zginą przed wami. Otrzymacie nad nimi władzę do woli.
2 W dniu, w którym przyjdzie ucisk na grzeszników, wasza młodzież powstanie i uniesie się jak orły.

3 I nie lękajcie się wy, którzy cierpieliście, bo otrzymacie uzdrowienie i jasne światło wam zaświeci i z nieba usłyszycie głos odpocznienia.
4 Biada wam, grzesznicy, albowiem wasze bogactwa sprawiają wrażenie, że jesteście sprawiedliwi, ale wasze serca przekonują was, że jesteście grzesznikami. Słowo to będzie Świadectwem przeciwko wam jako przypomnienie [waszych] złych czynów.
5 Biada wam, którzy zjadacie najprzedniejszą pszenicę i pijecie najlepszą wodę, a depczecie dzięki swej władzy ubogiego.
6 Biada wam, którzy pijecie wino  cały czas, bo szybko otrzymacie odpłatę i poczujecie wyczerpanie i suchość, bo porzuciliście  prawdziwe źródło .
7 Biada wam, którzy popełniacie niegodziwość, oszustwo , kradzież i bluźnierstwo. Będzie to przypomnieniem przeciw wam za zło.
8 Biada wam, mocni, którzy waszą władzą ciemiężycie sprawiedliwych, albowiem dzień waszego zniszczenia przyjdzie. W owych dniach wiele dobrych dni nastanie dla sprawiedliwych. Będzie to dzień sądu nad wami.

30.

1 Ufajcie sprawiedliwi! Grzesznicy bowiem zostaną wydani na hańbę i zginą w dniu nieprawości.
2 Niech wam to będzie wiadomo [grzesznicy], że Najwyższy przypomni sobie, aby was zniszczyć i że aniołowie ucieszą się z waszego zniszczenia.
3 Co zrobicie, grzesznicy, i gdzie uciekniecie w dzień sądu, kiedy posłyszycie dźwięk modlitwy sprawiedliwych?
4 Ale wy nie będziecie tak jak oni, wy, przeciwko którym to słowo będzie świadectwem: „Zostaliście policzeni między grzeszników”.

 5 I w owych dniach modlitwa świętego przyjdzie przed Pana i nastaną dla was dni waszego sądu.

6 Wszystkie słowa waszej niegodziwości zostaną odczytane przed Wielkim i Świętym, wasze twarze zarumienią się wstydem i wszelki czyn związany z niegodziwością zostanie odrzucony.
7 Biada wam, grzesznicy, którzy mieszkacie czy to na morzu, czy na lądzie. Wspomnienie o nich zaboli was.
8 Biada wam, którzy nabywacie niesprawiedliwie srebro i złoto i mówicie: „Staliśmy się bardzo bogaci, mamy posiadłości, kupiliśmy wszystko, czegośmy zapragnęli.
9 Róbmy teraz, co dusza zapragnie, bo nagromadziliśmy w naszych skarbach srebra, a w domach naszych mamy tyle bogactwa, że aż przelewa się ono jako woda „.
10 Tymczasem kłamstwo wasze odpłynie jak woda, wasze bogactwa nie przetrwają, ale zostaną wam szybko odebrane, gdyż wszystko nabyliście niegodziwie. Wy sami zostaniecie wydani na wielkie przekleństwo.

31.

1 A teraz poprzysięgam wam mądrym, a nie głupim! Wiele ujrzycie zbrodni na ziemi.
2 Mężczyźni nałożą na siebie więcej ozdób niż kobiety i więcej (wdzieją) kolorowych [ ubrań] niż dziewczyny w królewskiej godności, majestacie i mocy. Srebro, złoto, purpura, sława i pokarm płynąć będą jak woda
3 Z tego powodu nie będzie u nich wiedzy ani mądrości i dlatego zginą razem ze swoimi posiadłościami, całą ich chwałą i sławą. Za hańbę zniszczenia, za zabójstwa duchy wasze zostaną wrzucone do płonącego pieca.
4 Przysięgam wam, grzesznicy, że tak jak góra nigdy nie stała się i nie stanie niewolnikiem ani wzgórze służącą kobiety, tak grzech nie został posłany (z nieba) na ziemię, ale stworzył go sam człowiek i ci, którzy go popełniają, podlegać będą wielkiemu przekleństwu.
5 Kobiecie nie została dana niepłodność, ale z powodu czynów jej rąk umiera ona bezdzietna.

6 Przysięgam wam, grzesznicy, na Świętego i Wielkiego  Boga  Ojca  że wszystkie wasze złe czyny są jawne w niebie i że wasze złe czyny nie są zakryte lub ukryte.
7 Nie sądźcie w waszym duchu ani nie mówcie w waszym sercu, że nie wiecie i nie widzicie, iż każdy grzech zapisywany jest codziennie w niebie przed Najwyższym.

8 Odtąd wiecie, że wszystkie wasze złe czyny, które popełniacie, są zapisywane codziennie aż do dnia waszego sądu.
9 Biada wam, głupcy, bo zostaniecie zniszczeni przez waszą głupotę. Nie słuchacie mądrych więc i dobro nie stanie się waszym udziałem.
10 A teraz wiedzcie, że jesteście przygotowani na dzień zniszczenia. Grzesznicy! Nie miejcie złudzeń, że przeżyjecie. Przeminiecie i pomrzecie, bo zostaliście przygotowani na dzień wielkiego sądu, na dzień ucisku i wielkiej hańby dla waszych duchów.
11 Biada wam opornego serca, którzy popełniacie zło i pijecie krew. Od kiedy to tak dobrze jecie i pijecie i jesteście nasyceni? Albowiem sycicie się  dobrami, które nasz Pan, Bóg Najwyższy, dał w obfitości na ziemi. Dlatego nie zaznacie spokoju.

12 Biada wam, którzy lubicie popełniać nieprawość. Jakim prawem robicie sobie wielkie nadzieje dla siebie? Wiedzcie, że zostaniecie wydani w ręce sprawiedliwych, a oni poderżną wam gardła, zabiją was i nie będą mieć dla was litości.
13 Biada wam, którzy cieszycie się uciskiem sprawiedliwego, albowiem nie wykują wam grobu.
14 Biada wam, którzy nie liczycie się ze słowem sprawiedliwego, albowiem nie będziecie mieć nadziei na życie( wieczne) .
15 Biada wam, którzy rozpowszechniacie kłamstwo i niegodziwość! Są tacy, którzy piszą i zwodzą swymi dziełami wielu swoimi kłamstwami. Nie ma dla was ocalenia, ale szybko zginiecie.

 32.

1 Biada wam, którzy popełniacie niegodziwość, chwalicie i czcicie kłamliwe dzieła. Zostaniecie zniszczeni i nie zaznacie dobrego życia.
2 Biada wam, którzy zmieniacie słowa prawdy, zniekształcacie odwieczne prawo i uważacie się za bezgrzesznych. Zostaniecie pochłonięci przez piekło.
3 Sprawiedliwi! Bądźcie gotowi w owych dniach, aby wznieść swe modlitwy w charakterze przypomnienia i postawić je jako Świadectwo przed aniołami, aby ci z kolei ukazali przed Najwyższym grzech grzeszników jako przypomnienie ich nieprawości.
4 Wówczas w dniu, kiedy zostanie zniszczona niesprawiedliwość, nastanie zamieszanie i powstaną ludy.
7 Ci, którzy  czczą nieczyste duchy, demony i wszelki rodzaj błędu, nie otrzymają od nich żadnej pomocy.
8 Pobłądzą w głupocie swoich serc, a nieczyste  widzenia sprowadzą ich na manowce.
9 Wy zaś sami i wasze fałszywe dzieła, któreście zrobili, napisali i  wyrzeźbili  razem zginiecie.

10 I w owych dniach błogosławieni są wszyscy ci, którzy przyjmują słowa mądrości i rozumieją je i postępują ścieżkami Najwyższego i kroczą ścieżką sprawiedliwości i nie działają niegodziwie razem z niegodziwca mi, albowiem zostaną zbawieni.

11 Biada wam, którzy przenosicie zło na waszych bliźnich, albowiem zostaniecie zabici w Szeolu   – Hadesie.
12 Biada wam, którzy zakładacie fundamenty grzechu i oszustwa, i tym, którzy powodują gorycz na ziemi, albowiem z tego powodu nastanie dla nich koniec.
13 Biada wam, którzy budujecie wasze domy narzędziami innych. Wszelki ich materiał budowlany to cegły i kamienie grzechu. Mówię wam: „Nie zaznacie pokoju!”
14 Biada tym, którzy odrzucają miarę i odwieczne dziedzictwo swoich ojców i powodują, że ich dusze idą za błędem, albowiem nie zaznają spoczynku.
15 Biada tym, którzy popełniają niegodziwość i pomagają złemu i zabijają swoich bliźnich
16 albowiem zrzuci Bóg waszą chwałę i obudzi ducha swego gniewu, aby zniszczył was wszystkich mieczem. A wszyscy sprawiedliwi i święci zapamiętają i pomszczą wasz grzech.   

7 Biada wam, grzesznicy, wy, którzy uciskacie sprawiedliwych w dniu strasznego ucisku i palicie ich ogniem. Dostaniecie odpłatę zgodnie z waszymi czynami.
8 Biada wam przewrotnego serca, którzy nieustannie knujecie zło. Spadnie na was strach i nikogo nie będzie, kto wam pomoże.
9 Biada wam, grzesznicy, bo z powodu słów ust waszych i z powodu czynów rąk waszych, które niegodziwie popełniliście, zostaniecie spaleni w płonących płomieniach ognia.

 33.

1 Dusze sprawiedliwych! Nie lękajcie się! Ufajcie wy, którzy umarliście w sprawiedliwości! 2 Nie smućcie się z tego powodu, że dusze wasze zeszły w smutku do Szeolu( Hadesu)  i że wasze ciała nie otrzymały za waszego życia [nagrody] stosownie do waszej dobroci. Dnie, w których żyliście, były dniami grzeszników, ludzi przeklętych na ziemi.
3 Gdy umieraliście, grzesznicy mówili o was: „Sprawiedliwi umarli tak, jak my umieramy i po co im były ich czyny?
4 Oto tak jak my, umarli oni w smutku i ciemności i czym nas oni przewyższyli? Odtąd jesteśmy równi.
5 Cóż otrzymają i co będą oglądać na wieki? Bo oto oni również umarli i odtąd już nigdy nie będą oglądać światła”.
6 Mówię wam, grzesznicy: „Zadowalacie się tym, że jecie i pijecie, odzieracie nagich ludzi, kradniecie i grzeszycie, nabywacie dobra i oglądacie pomyślne dni.
7 Widzieliście sprawiedliwych, ich spokojny koniec, albowiem nic złego nie znaleziono w nich aż do dnia ich śmierci.
8  Lecz zostali unicestwieni i stali się tak, jakby ich nie było, a ich dusze zeszły do Szeolu w ucisku „.

34.

1 A teraz przysięgam wam, sprawiedliwi, na Jego wielką chwałę i Jego cześć, na Jego królewską godność i Jego majestat. Przysięgam wam,
2 że rozumiem tę tajemnicę. Przeczytałem tabliczki niebios i widziałem pismo świętych i znalazłem napisane i wyryte w nim to, co ich dotyczy,
3 że wszelkie dobro, radość i cześć zostały przygotowane i spisane dla dusz tych, którzy umarli w sprawiedliwości, i że wiele dobra zostanie dane wam w nagrodę za wasz znój i że wasz los będzie wspanialszy od losu żyjących.
4 Dusze  tych, którzy pomarli w sprawiedliwości, żyć będą, a ich dusze radować się będą i cieszyć, a pamięć o nich [pozostanie] przed Wielkim po wszystkie pokolenia wieczności. Dlatego nie lękajcie się ich obelg.
5 Biada wam, grzesznicy, kiedy umieracie w waszym grzechu i tym, którzy tacy jak wy mówią o was: „Błogosławieni byli grzesznicy. Ujrzeli wszystkie swoje dni.
6 A teraz umarli w dobrobycie i bogactwie. Nie zaznali ucisku i rzezi za swego życia, ale umarli w chwale i nie wykonano nad nimi wyroku za ich życia”.
7 Wiedzcie, że ich dusze pójdą do piekła i zaznają tam nędzy i ucisk ich będzie wielki.
8 W ciemności i okowach i palących płomieniach dusze wasze przyjdą na wielki sąd i wielki sąd trwać będzie po wszystkie pokolenia na wieki. Biada wam, bo nie zaznacie pokoju.
9 Nie mówcie o sprawiedliwych i dobrych, którzy żyli: „W dniach naszego ucisku mozolnie trudziliśmy się i zaznaliśmy wszelkiego ucisku i napotkaliśmy wiele zła. Wyczerpaliśmy się i staliśmy się nieliczni, a duch nasz osłabł.
10 Niszczono nas i nie było nikogo, kto by nam pomógł słowami lub czynami. Byliśmy niemocni i uznani za nic. Byliśmy torturowani i niszczeni i nie spodziewaliśmy się oglądać życia od jednego dnia do następnego.
11 Spodziewaliśmy się być głową, a staliśmy się ogonem.
12 Ci, którzy nas nienawidzili, i ci, którzy nas bili, byli naszymi panami, a wobec tych, którzy nas nienawidzili, schylaliśmy nasze karki, ale oni nie mieli dla nas litości.
13 Chcieliśmy od nich uciec, abyśmy mogli schronić się i zaznać spokoju, ale nie znaleźliśmy żadnego miejsca, dokąd moglibyśmy uciec i być od nich bezpieczni.
14 W naszym ucisku zanosiliśmy do władców na nich skargę, skarżyliśmy się na tych, którzy nas pożerali, ale oni nie zauważyli naszego płaczu i nie chcieli słuchać naszego głosu. 15 pomagali tym, którzy nas grabili i pożerali, oraz tym, którzy nas dziesiątkowali. Skrywali ich niecne czyny i nie zdjęli z nas jarzma tych, którzy nas pożerali, rozpraszali i zabijali. Ukrywali, że nas mordowali, i nie pamiętali, że podnieśli swoje ręce przeciwko nam”.

35.

1 Przysięgam wam, sprawiedliwi, że aniołowie w niebie wspomną was łaskawie przed chwałą Wielkiego i że wasze imiona zapisane są przed chwałą Najwyższego.
2 Ufajcie! Albowiem poprzednio zło i ucisk szydziły z was, teraz zaś wy zajaśniejecie jak światła niebieskie, ujrzą was, a bramy niebios zostaną przed wami otwarte.
3 Wasze wołanie zostanie wysłuchane, a sprawiedliwość, której się domagacie, dosięgnie każdego, kto przyłożył ręki do waszego cierpienia, każdego wspólnika tych, którzy was prześladowali i pożerali.
4 Ufajcie i nie porzucajcie nadziei, albowiem otrzymacie wielką radość jak aniołowie w niebie.
5 Co pozostaje wam do zrobienia? Nie musicie ukrywać się w dzień wielkiego sądu, nie poczytają was za grzeszników, a wieczne potępienie będzie daleko od was po wszystkie pokolenia wieczności.
6 Nie lękajcie się, sprawiedliwi, kiedy widzicie grzeszników rosnących w siłę i zaspokajających swoje pragnienia. Nie łączcie się z nimi, ale trzymajcie się z daleka od ich złych czynów, albowiem zostaniecie dołączeni do zastępów niebios.
7 Bo wy, grzesznicy, mówicie: „Żaden z naszych grzechów nie będzie zbadany i zapisany!” Oni jednak spiszą wszystkie wasze grzechy z każdego dnia.
8 A teraz pokażę wam, że światłość i ciemność, dzień i noc widzą wszystkie wasze grzechy.
9 Nie popełniajcie nieprawości w sercach waszych, nie kłamcie, nie wypaczajcie słów prawdy, nie mówcie, że słowa Świętego i Wielkiego są kłamliwe, nie oddawajcie czci idolom, albowiem wszystkie wasze kłamstwa i wszelka wasza niegodziwość nie prowadzą do sprawiedliwości, ale do wielkiego grzechu.
10 Teraz oznajmiam wam tajemnicę: nadejdą  czasy  grzeszników i złoczyńców , którzy  zmienią  i wypaczą  słowa prawdy i wypowiadać będą słowa złe i kłamliwe i wymyślą wiele fałszu i napiszą księgi w swoim imieniu.
11 Oby tylko spisali wiernie w swoich językach wszystkie moje słowa i nie zmienili lub opuścili czegokolwiek z moich słów, ale spisali dokładnie wszystko, o czym świadczyłem przedtem o nich!
12 Znam jeszcze inną tajemnicę: księgi te zostaną wręczone sprawiedliwym i mądrym, [którzy będą źródłem] radości, prawdy i wielkiej mądrości.
13 Zostaną im wręczone księgi i uwierzą w nie i będą się nimi cieszyć. I wszyscy sprawiedliwi, którzy poznali z nich wszystkie drogi prawdy, radować się będą.

 36.

1 Inna księga, którą Henoch napisał  i dla tych, którzy przyjdą po nim i będą zachowywać prawo w dniach ostatecznych.
2 Wy, którzy zachowywaliście [je], wytrwajcie aż do momentu, gdy przyjdzie koniec na popełniających zło i ustanie moc niegodziwców,
3 oczekujcie [czasu] aż przeminie grzech. Albowiem imiona ich zostaną wytarte z księgi świętych, a ich potomstwo zostanie unicestwione na wieki. Dusze  ich zginą. Będą jęczeć i płakać na opustoszałej pustyni i na płonącym miejscu, ponieważ nie będzie już ziemi.
4 I ujrzałem coś jak obłok, którego trudno dojrzeć, albowiem z powodu jego głębokości nie mogłem nań spoglądać. ujrzałem płomienie ognia palące się jasno i [coś] na kształt jasnych gór przewracanych i rzucanych z boku na bok.
5 Zapytałem jednego ze świętych aniołów, którzy byli ze mną, mówiąc doń: „Co to za [miejsce]? Albowiem nie ma tu nieba, ale tylko płomienie palącego ognia i głos krzyczących, płaczących, lamentujących i dotkliwy ból”.
6 Odpowiedział mi: „To miejsce, które widzisz, jest miejscem, do którego zostaną wtrącone duchy grzeszników , faryzeuszy i  bluźnierców i tych, którzy czynią zło, i tych, którzy zniekształcają wszystko, co powiedział Bóg  przez usta proroków o tym, co należy czynić.
7 Albowiem na górze w niebie znajdują się księgi i notatki o nich. Aniołowie mogą je czytać i dowiedzieć się, co ma spotkać grzeszników i duchy pokornych oraz tych, którzy umartwiali swe ciała i zostali nagrodzeni przez Boga, jak również tych, którzy byli wykorzystywani przez złych ludzi.
8 Są to ci, którzy miłowali Boga, a nie kochali złota czy srebra, czy jakiegoś światowego dobra, ale wydali swe ciała na mękę.
9 Są to ci, którzy od samego momentu swego istnienia nie pragnęli ziemskiego pokarmu, ale uważali siebie za przemijające tchnienie i trzymali się tego. Bóg  wypróbował ich bardzo i dusze ich okazały się czyste, aby mogły błogosławić Jego imię”.
10 Wszystkie ich błogosławieństwa opowiedziałem w księgach. Wyznaczono im nagrodę, albowiem okazało się, że bardziej umiłowali niebo niż swoje życie na świecie i nawet jeśli zostali zdeptani nogami przez złych ludzi i musieli wysłuchiwać, jak ich lżono, poniżano i wykorzystywano, to mimo to błogosławili mnie.

12 Wprowadzę do jaśniejącego światła tych, którzy miłują moje święte imię, prawo  i sprawiedliwość  i posadzę każdego na jego tronie chwały.

13 Jaśnieć będą przez niezliczoną ilość czasu, albowiem sprawiedliwy jest Boży wyrok. Wiernemu i kroczącemu prawymi drogami dotrzymuje on wiary.

14 Ujrzą oni tych  wrzuconych do ciemności, podczas gdy sprawiedliwi jaśnieć będą.

15 Grzesznicy będą jęczeć widząc, jak oni jaśnieją, a sami pójdą tam, gdzie ustalono dla nich wieczną  karę  i męki.

Bóg jest  Stwórcą  i Władcą  Nieba  i Ziemi  i jest Wielkim  Duchem  wszystko przenikającym i stwarzającym  wszelkie  byty i stworzenia.  Jest  Wielkim  Duchem, który potrafi  przyjąć  każdy kształt i wcielić się w  człowieka lub inną  żywą  istotę,  którą  stworzył.

Jest  sędzią  ludzi  których  stworzył i powołał  do  życia.  Jest  Alfą  i Omegą, Wszechwidzącym  Nieśmiertelnym  i  Wszechobecnym w każdym  stworzeniu.

Każdy człowiek posiada  swego własnego ducha, inaczej  duszę,  istotę duchową  wyższą  nad  cielesną, którą  będziemy po śmierci, po  pozbyciu się   ciała, które jest śmiertelne i niedoskonałe.

Duch Święty w literaturze pierwszych wieków przedstawiany jest nie tylko jako istniejący,  ale przede wszystkim jako działający

Jezus nazywa Go „Duchem-Pocieszycielem” (gr. Parakletos – Obrońca, np. w sądzie; w opozycji do Diabolos – Oskarżyciela: por. Ap 12, 10de)

oraz „Duchem Prawdy” .

Dzieło Ducha Świętego to forma czynnego przewodnictwa i pozytywnego oświecenia. Nie pozwala ludziom pozostawać biernymi. Przynosi im pocieszenie, zapewnia wiarę i determinację oraz umożliwia dążenie do zostania udoskonalonym przez Boga. Kiedy Duch Święty pracuje, ludzie potrafią aktywnie wejść; nie są bierni ani zmuszani, tylko podejmują inicjatywę. Kiedy Duch święty pracuje, ludzie są zadowoleni i ochoczy, skorzy do bycia posłusznymi i z przyjemnością okazują pokorę.

I chociaż wewnątrz są zbolali i krusi, postanawiają współdziałać, chętnie cierpią, są w stanie zachować posłuszeństwo i nie są skażeni ludzką wolą, myśleniem człowieka, a już na pewno nie przez ludzkie pragnienia i motywacje.

Kiedy ludzie doświadczają dzieła Ducha Świętego, stają się szczególnie święci wewnątrz. Ci, którzy są pod wpływem dzieła Ducha Świętego, urzeczywistniają miłość do Boga, miłość do swoich braci i sióstr oraz znajdują upodobanie w rzeczach, które podobają się Bogu i brzydzą się tymi, które brzydzą Boga. Ludzie dotknięci dziełem Ducha Świętego posiadają zwykłe człowieczeństwo, są nim owładnięci i wciąż szukają prawdy.

Kiedy Duch Święty pracuje nad ludźmi, stają się oni coraz lepsi, a ich człowieczeństwo staje się coraz bardziej zwykłe i choć czasami ich współpraca może być niemądra, ich motywacje są słuszne, ich wkroczenie pozytywne. Nie usiłują przerywać i nie ma w nich wrogości. Dzieło Ducha Świętego jest zwykłe i prawdziwe, Duch Święty pracuje nad człowiekiem według zasad zwykłego życia ludzkiego, On oświeca i prowadzi ludzi zgodnie z rzeczywistym dążeniem zwykłych ludzi.

Kiedy Duch Święty pracuje nad ludźmi, prowadzi ich i oświeca zgodnie z potrzebami zwykłych ludzi, dba o nich bacząc na ich potrzeby oraz pozytywnie prowadzi i oświeca odpowiednio do ich niedostatków i słabości; kiedy

Duch Święty pracuje, dzieło to pozostaje w zgodzie z zasadami zwykłego życia człowieka i tylko w prawdziwym życiu ludzie potrafią spostrzec dzieło Ducha Świętego. Jeśli w swoim codziennym życiu ludzie pozostają w pozytywnym stanie i prowadzą zwykłe życie duchowe, to wówczas posiadają dzieło Ducha Świętego.

W takim stanie, kiedy jedzą i piją słowa Boga, to posiadają wiarę; kiedy się modlą, są natchnieni; gdy coś im się przytrafia, nie są bierni; kiedy coś się dzieje, są w stanie dostrzec nauki, jakich udzielić chce im Bóg, i nie są oni bierni ani słabi; chociaż zmagają się z rzeczywistymi przeciwnościami, są gotowi przestrzegać wszystkich ustaleń Boga.

Nie znaczy  to, że  Duch  włada  człowiekiem niejako  pozazmysłowo  czyli, że  człowiek jest jakimś nieświadomym narzędziem  Boga-  Ducha,  nie  jest tak i nigdy tak nie było  jak to twierdzą różni  źle  nauczeni   teologowie  i inni. Bóg nigdy nie działa  wbrew  woli  człowieka  i poza  nim.  Zawsze  wymaga   zgody  na swoją  Obecność  oraz  swoje  działanie    jak też współpracę.

Ale w  przypadku różnych  genialnych  ludzi  czy to artystów  czy innych,   jest po prostu żywą   Obecnością w  nich samych, chociaż  oni sami  nie muszą sobie tego uświadamiać  i wtedy są  takimi  Jego narzędziami, jednak nie w sensie pejoratywnym.

Trzeba dać  sobą  kierować Bogu i Go słuchać,On wie wszystko  najlepiej, wszystko widzi, wszystko  przenika,  także  ludzkie  myśli,  bo On jest w  tych  myślach, tylko ludzie  Go nie słyszą  świadomie i nie  potrafią z  Nim  świadomie rozmawiać.

Sądzą, że  coś  tak sami  potrafią  wymyślić  albo wynaleźć, a  tak nie  jest. Oczywiście  inaczej  jest w  przypadku  owładnięcia  myśli  i umysły  przez  szatana  i jego  złe  wpływy.  Wtedy  Bóg  jest zagłuszony  ale  zawsze  jakoś  stara  się do człowieka  przemówić w    jakiś sposób,  tylko, że  źli  i skażeni złem ludzie  nie  chcą  Go słuchać  ani Jego  wskazówek  ani Jego  samego.

 GOŁĄB

Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego.

Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku?” (1 Kor 2,11).

Gołąb w kulturze i wierzeniach

Gołębie z dawna wywoływały dwojakie, często dość sprzeczne skojarzenia i uczucia. Wierność pary gołębi wzbudzała sympatię człowieka, ale gruchanie samców – irytację, gdyż często kojarzono je z bolesnymi jękami duszącego się człowieka. Wyraża to i prorok Izajasz: „Jak pisklę jaskółcze tak kwilę, wzdycham jak gołębica” (Ks. Izajasza 34, 18). Równie często odgłosy te kojarzono ze stosunkiem miłosnym. Zgodę i wzajemną miłość obrazowano nierzadko w postaci dwóch gołębi stykających się dziobami, zaś wdowieństwo symbolizowano czarnymi ptakami. Zwłaszcza w Indiach gołębia o ciemnym upierzeniu uważano za zwiastuna śmierci. Natomiast białego gołębia dość powszechnie uznawano za talizman zdrowia i antidotum na zarazę. Pojawiający się w marzeniu sennym miał wróżyć szczęśliwe wydarzenie.

Antyczni Grecy widzieli w nim dominację duszy nad ciałem (w alchemii gołąb w ołowiu oznaczał ducha w materii), a wiele cywilizacji uznawało go za przewodnika dusz po śmierci. Ptak z różdżką oliwną stanowił oznakę pokoju, a także harmonii.

W mitologii grecko-rzymskiej pod postacią gołębicy ukazywano Afrodytę, Wenus – boginię miłości. Sanktuarium Afrodyty w Pafos na Cyprze znane było z gołębi, które określano mianem „ptaków pafijskich”. Zapoznanie Greków z tą rozpowszechnioną wschodnią symboliką tłumaczy mit opowiadający o tym, jak z egipskich Teb miał przylecieć gołąb i usiadłszy na dębie w Dodonie, przemówił ludzkim głosem polecając założyć tam wyrocznię.

Wschodnie, z punktu widzenia Europejczyków, narody gołębia kojarzyły zawsze z duchem i duszą, a mieszkańcy Syrii umieszczali nad grobowcami domki dla gołębi, które miały oznaczać ulatującą duszę ludzką.

Nie przeszkadza to temu, iż na Bliskim Wschodzie gołąb (zarówno dziki, jak i udomowiony) jest istotnym źródłem pożywienia od czasów starożytnych. Także w średniowieczu i później w wielu krajach świata uchodził za kulinarny przysmak – nie tylko w kuchni francuskiej, lecz również indonezyjskiej czy chińskiej.

Gołębia uważa się za jednego z pierwszych ptaków udomowionych. Już starożytni Egipcjanie używali go do przenoszenia wiadomości. Przez długie wieki spełniał rolę dzisiejszej poczty.

Chrześcijaństwo i judaizm

Gołębica   jest  głównym ikonograficznym symbolem Ducha Świętego, a od nakazu Benedykta XIV[potrzebny przypis] – jedynym. W Biblii pod tą postacią objawił się on podczas chrztu Jezusa Chrystusa (Mt 3,16 ; Mk 1,10). Św. Jan Apostoł pisze o świadectwie Jana Chrzciciela: „Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim” (J 1,32).

W Starym Testamencie gołąb w dziobie przynosi Noemu do arki zieloną gałązkę, co zwiastuje koniec potopu, nowe życie i Miłosierdzie Boże (Ks. Rodzaju 8,10-11). Daje to początek przymierzu zawartemu między Bogiem a rodziną Noego. Z takim samym zdarzeniem (choć o innej symbolice religijnej) można spotkać się w staromezopotamskim (akadyjskim) eposie o Gilgameszu, w którym ocalały z potopu Utnapisztim również posyła najpierw gołębia dla rozpoznania sytuacji.

Dla św. Justyna męczennika gołąb stanowi symbol zarówno powrotu klęski potopu, jak i Chrystusa jako drugiego Noego.

Tanach (Biblia hebrajska) wyraźnie stanowi, iż gołębie są pokarmem koszernym, tzn. odpowiednim, zdatnym pod względem rytualnym.

Gołąb kojarzył się z łagodnością, delikatnością, Zwiastowaniem (gdy trzyma lilię), duszą zmarłego i niewinnością.

Św. Mateusz Ewangelista zaleca: „Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie” (Mt 10,16).

Święty Augustyn nawoływał, że „jeśli [ktoś] ma Ducha Świętego, musi być prosty jak gołębica”.

Niekiedy śmierć męczenników obrazowano jako opuszczenie duszy z ciała poprzez usta w postaci gołębia – tak jest w przypadku opowieści o św. Polikarpie, św. Eulalii i św. Scholastyce. Ptak stał się atrybutem wielu świętych: św. Agnieszki z pierścieniem, siedzący na ramieniu Dawida, na głowie św. Ennurcha, przy uchu piszącego św. Grzegorza Wielkiego (dając mu natchnienie), towarzyszy też św. Teresie z Avila, Janowi Złotoustemu, Tomaszowi z Akwinu. Mozaiki wczesnochrześcijańskich katakumb i starożytne wizerunki nagrobne prezentowały gołębie pijące z naczyń, czyli źródeł pamięci (również o zmarłych), co odnosiło się do dusz karmiących się zdrową nauką Kościoła. Podobnie przedstawienia tych ptaków dziobiących winne grono stanowią symbol duszy cieszącej się rajskim szczęściem.

Gołąb uosabiał bowiem owoce Ducha Świętego: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, umiar  ,  ale i sam Kościół.

Symbolizuje umiarkowanie – jedną z 4 cnót kardynalnych ; z wawrzynem lub koroną męczeńską w dziobie – człowieka ochrzczonego albo męczennika

Często od XVI wieku w przedstawieniach Trójcy Świętej Bóg Ojciec i Syn Boży siedzą obok siebie, a nad nimi unosi się w postaci ptaka Duch Święty. Podobizny gołębia zdobią też zazwyczaj naczynia na święte oleje służące do przekazywania mocy Ducha Świętego. Również pradawne tabernakula wykonywano w kształcie gołębicy, co być może wyjaśnia użyte przez Tertuliana określenie kościoła jako columbae domus.

W kulturze i tradycji gołąb ma bardzo bogate i złożone znaczenie symboliczne. Zwykle kojarzy się z pokojem, miłością i niewinnością. Ale jest również symbolem duszy, odrodzenia, łagodności, żałoby i natchnienia boskiego.

Z gołębiem wiązano określone znaczenia już w starożytności – wielokrotnie występuje w mitologii i Biblii. Biała gołębica od pierwszych wieków chrześcijaństwa była symbolem Ducha Świętego – pojawia się przy chrzcie Jezusa nad Jordanem. Siedem gołębi symbolizuje zaś siedem darów Ducha Świętego.

W Biblii jest zresztą najczęściej wymienianym ptakiem – zamiast  ORŁA……

Wysokie góry zostaną  poruszone – ludzie na wysokich stanowiskach, wysoko w hierarchii, podobnie wyniosłe wzgórza a  także  nawiązanie do geografii i państw .

 Sprawiedliwy – synonimy

bezgrzeszny, cnotliwy, czysty, etyczny, fair, kryształowy, lojalny, moralny, nieskazitelny, nieskorumpowany, niesprzedajny, porządny, prawdomówny, prawy, prostolinijny, przeczysty, przezacny, przyzwoity, szlachetny, świetlany, uczciwy, wiarygodny, zacny, zdrowy,   celny, dojrzały, dorzeczny, logiczny, należyty, odpowiedni, poprawny, prawidłowy, przemyślany, racjonalistyczny, racjonalny, rozsądny, rozumny, rzeczowy, sensowny, słuszny, trafiony, trafny, usprawiedliwiony, uzasadniony, właściwy, zasłużony, zrozumiały,

 Morze  ognia- rozdział  3-  jest  to  synonim ognia piekielnego . Bowiem  nie ma tak,  i nie  było tak od początku świata, że  człowiek  może wierzyć w co chce albo  nie wierzyć w  Boga,  tym będzie  najgorzej w  piekle, różnym  ateistom i  niedowiarkom  i innym  heretykom.

 Podnieście  swe  rogi -pokażcie  kim jesteście:

 Biblia, Stary Testament

 ROGI – PYCHA, BUNT:

„Nie podnoście ku górze rogu waszego, nie mówcie  i nie piszcie przeciw Bogu nieprawości (…)

I wszystkie rogi grzeszników połamię,   a rogi sprawiedliwych będą wywyższone” (Psalm 74).

 HADES  BÓG  PODZIEMI

 

HADES ISTNIEJE   NA  PEWNO

Niektóre  religie wpajają  ludziom kłamstwa, że  życie  trwa  tylko na ziemi  ,że po śmierci nic nie ma, że  trzeba  żyć  życiem doczesnym i walczyć o  byt, dobrobyt,  majątki czy władzę, że  nie ma żadnej  odpowiedzialności po śmierci…Nie uciekniesz  przed  śmiercią  nigdzie,  pomyśl  o tym zawczasu…Piekło  albo Raj.

                     ….piekło będzie pełne, a nie puste, i znajdzie się tam wielu ludzi.

Kary w piekle nie polegają tylko „na oddzieleniu od Boga”, ale są nimi też „męki zmysłowe”: ogień, siarka, etc. W Biblii czytamy wszak, iż Pan Bóg przyjdzie:„aby dokonać sądu nad wszystkimi i ukarać wszystkich bezbożników za wszystkie bezbożne uczynki, przez które okazywała się ich bezbożność, i za wszystkie twarde słowa, które wypowiadali przeciwko Niemu grzesznicy bezbożni»” (List św. Judy 1, 15);

Znamy przecież Tego, który powiedział: Do Mnie [należy] pomsta i Ja odpłacę. I znowu: Sam Pan będzie sądził lud swój. Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego.” (Hebr. 10, 30 – 31);

Proroctwa  tak o  tym  mówią:

Teraz zjawia się On, jako surowy i nieubłagany Sędzia! To nie litościwy Pasterz, który szuka zbłąkanych owieczek, żeby im przebaczyć, ale Bóg pomsty, który na zawsze już oddziela grzeszników od sprawiedliwych, w zapalczywości Swojego gniewu karze przewrotnych, a sprawiedliwych zanurza w zdroje wiecznych rozkoszy  sprawiedliwości i  wypoczynku od ziemskich trosk.  (…) Niedługo już ten zaślepieniec, który spokojnie żył sobie w grzechu, usłyszy wyrok odrzucenia (…) Naprawdę przyjdzie chwila, w której nie będzie już miłosierdzia”.

Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość, złego nie przyjmiesz do siebie w gościnę. Nieprawi nie ostoją się przed Tobą.Nienawidzisz wszystkich złoczyńców, zsyłasz zgubę na wszystkich, co mówią kłamliwie. Mężem krwawym i podstępnym brzydzi się Pan” (Psalm 5, 6-7);

Jednakowo Bogu są nienawistni i grzesznik, i jego grzech” (Ks. Mądr. 14, 9);

ŻYCIE WIECZNE   RAJ

Życie pośmiertne nie ma charakteru tymczasowego, ale jest ostatecznym, niekończącym się stanem, życiem wiecznym. Można je rozpatrywać jako istniejące bez końca w czasie lub poza nim, niezależnie od niego. Wynika to z faktu, że człowiek składa się z następujących czynników:

  1. ciała – materialny aspekt widzialnego świata.
  2. Duszy i serca – siedlisko ludzkich emocji.
  3. Duchowego intelektu – czynnik duchowy nadany przez Boga przez jego tchnienie (grecki – pneuma wraz z duszą czyli Rozumu który jest oświecany przez Boski Rozum poprzez duchowe natchnienia,myśli a nawet wynalazki uważane za swoje wymysły; wszystko co dobre, piękne, czyste i wielkie pochodzi od Boga;
  4. w człowieku jest także Jaźń.

Jaźń – oś, wokół której organizuje się struktura psychiczna człowieka. Jest odpowiedzialna za przepływ informacji z części świadomej do nieświadomej i odwrotnie. Pełni funkcję integrującą. Celem jaźni jest własne urzeczywistnienie w procesie teleologicznym (celowościowym), ale w trakcie rozwoju jednostki elementem pośredniczącym na tej drodze jest wytworzenie „ja” (czyli ego).
Jaźń stanowi centrum życia psychicznego i całości psychiki. Z poziomu nieświadomości podejmuje próby kierowania psychiką jednostki.
Jest celem i źródłem energii dla rozwoju człowieka poprzez proces indywiduacji, jak również motorem wszelkiej twórczości i duchowych poszukiwań. Jaźń zaliczana jest do archetypów. Zawiera obraz Boga. Jeśli więc obraz Boga był wypaczony to jaźń nie pracowała prawidłowo i normalnie ale była zaburzona. Obraz Boga został przywrócony w Białym Orle.

Pojęcie jaźni ma charakter tylko częściowo empiryczny. Ogarnia sobą zarówno to, co doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone, a nawet to, co nie jest doświadczalne w ogóle. A ponieważ – ze względu na jej cechę wykraczania poza domenę świadomości – jest istotnością, którą można opisać jedynie częściowo, zatem pozostaje ona dla nas w zasadniczej mierze niepoznawalna i postulatywna.
Tej nieopisywalnej Całkowitości człowieka: „której co prawda nie można unaocznić, która jest jednak nieodzowna jako pojęcie intuicyjne. Na płaszczyźnie empirycznej można tylko stwierdzić, że ‘ja ‘człowieka z każdej strony otoczone jest przez wyższą istotę. Psyché to pewne równanie, które nie zafunkcjonuje bez czynnika nieświadomości – psyche stanowi pewną całość, która z jednej strony ogarnia „ja” empiryczne, z drugiej zaś jego transcendujące świadomość podłoże”.
Jaźń obejmuje sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z „ego”. Zawiera bowiem obok niej również byt duchowy jednostki oraz aspekt kolektywny. Jest to jednak jakiś szczególny rodzaj zawierania, bo jak czytamy we fragmencie pracy Jolande Jacobi: „Jaźń stanowi centrum systemu psychicznego, obejmuje go i przenika siłą swego promieniowania, to nasz prawdziwy „punkt środkowy”, [który] jest ośrodkiem napięcia między dwoma światami i ich siłami”, tymi światami jest świat wewnętrzny i zewnętrzny, które zresztą w sensie ostatecznym i tak ona sama powołuje”.
Poprzez jaźń przejawia się sam Bóg i jest On właśnie w jaźni. Jaźń nieprawidłowo nazywa się w spaczonej nauce zwanej psychoanalizą jako – ego – ale ego to własne ja czyli osobowość i charakter człowieka a jaźń jest całą sferą oddziałującą na ego poprzez boskie inklinacje.
Rozum czyli Intelekt.
Intelekt (łac. intellectus: percepcja, postrzeganie, poznanie) – zdolności umysłowe, kultura umysłowa człowieka .. Odnosi się do zdolności uzyskania i wykorzystania wiedzy, rozumienia myśli, rozumienia procesów poznania. Również inna nazwa to umysł, rozum w odróżnieniu od uczuć, woli, zmysłów). Ogólnie rzecz ujmując jest iloczynem zdolności umysłowych, doświadczenia oraz wiedzy człowieka i możliwości ich wykorzystywania. Termin ten jest ściśle związany z rozsądkiem i rozumieniem.
Geneza słowa intelekt pochodzi od łacińskich słów inter (między) oraz lego (wybierać) co po połączeniu oznacza „wybierać między”, chodzi o umiejętność wyboru dobra lub zła oraz umiejętność
wyboru drogi życiowej i wielu innych rzeczy do których odnośi się myślenie krytyczne czyli umiejętność analizy oraz wyboru.

Rozum – to zdolność do operowania pojęciami abstrakcyjnymi oraz zdolność analitycznego myślenia i wyciągania wniosków z przetworzonych danych. Używanie zdobytych doświadczeń do radzenia sobie w sytuacjach życiowych.
Rozum poruszany jest przez wolę ( wola jako składnik życia duchowego człowieka ) która dostarcza danych, na których podstawie człowiek może podjąć decyzję. Rozum, który ukierunkowuje wolę znajduje się zarazem pod jej wpływem. Zarówno rozum jak i wola mają charakter uniwersalny, zawierający się nawzajem.

Umysł –to samo co rozum oraz intelekt – termin ogólny pochodzący w języku polkim do słowa umyśleć coś, myśleć, używany w zastępstwie rozumu oraz intelektu- oznaczający ogół aktywności mózgu ludzkiego, sprowadzonej w spaczonych materialistycznych naukach takich jak psychiatria i psychologia tylko do aktywności w sensie biologicznym nie duchowym, przede wszystkim takich, których posiadania człowiek jest świadomy: spostrzeganie, myślenie, zapamiętywanie, odczuwanie emocji, uczenie się, czy regulowanie uwagi.

Wyrażenie bliskoznaczne do psychiki, świadomość wyrażenie kooperujące: osobowość.
Chociaż inne gatunki również przejawiają niektóre z tych funkcji, słowo to jest używane zazwyczaj w związku z człowiekiem.

Wiele religii uznaje umysł i duszę ludzką za terminy opisujące ten sam byt. Takie religie (jak np. chrześcijaństwo czy islam) dzielą człowieka na materialne i śmiertelne ciało oraz na nieśmiertelną, niematerialną duszę ale bez wymieniania rozumu czyli intelektu zwanego po polsku umysłem.Teozofia ( teo+ sophia= mądrość ) natomiast prawidłowo uznaje ciało i umysł za coś zupełnie odrębnego. W teozofii człowiek składa się z eterycznej duszy z umysłem niematerialnym czyli rozumem ( intelektem) oraz materialnego ciała która służy jej za tymczasową „powłokę” do śmierci; umysł to esencja ludzkiej świadomości, który jest najpierw własnością ciała napędzaną przez duszę oraz jaźń i towarzyszy człowiekowi także po śmierci wraz z jego duszą.

W starożytnych naukach nie ma słowa ‘umysł’ ale jest słowo ROZUM, od słowa umysł powstały spreparowane i rzeczywiste choroby umysłowe , natomiast od słowa ROZUM pochodzi człowiek rozumny ale i bezrozumny czyli bezmyślny. Nie ma czegoś takiego jak ‘ umysł ‘ , jest to pochodna słowa umyśleć coś. Jest – jak piszę wyżej- Wyższy Rozum ale nie ma wyższego umysłu, zatem nie należy używać słowa ‘ umysł ‘ ale słów ROZUM ( rozumieć coś , słowa , język, nauki) i INTELEKT od słowa intelektualista czyli taki myśliciel , twórca dóbr duchowych, ale nie słowo umysł. Pracownik umysłowy ( termin ukuty w komunie) może oznaczać człowieka bezrozumnego czyli głupca a nawet idiotę. Jest to już określenie przestarzałe i ukute dla potrzeb biurokracji komunistycznej, która wymyślała ( obmyślała, umyślała ) różne kruczki i sposoby na ludzi w żydokomunie.

 Ciało jako element materialny zawsze podlega śmierci i rozkładowi. Przeciwnie – duch i dusza jako wspólna nazwa  Duch  lub duchowość czynnik pochodzący od Boga jest nieśmiertelny. W związku z tym istnienie ludzkie, którego tożsamość (świadomość własnego 'ja’) znajduje się w czynniku duchowym człowieka, jest nieśmiertelne. Życie wieczne jako wynik aktu zbawczego Boga oznacza egzystencję istnienia ludzkiego po śmierci ciała w określonym miejscu zwanym rajem  w bezpośrednim sąsiedztwie Boga, pod jego opieką, miłością i zaopatrzeniem w przeciwieństwie od egzystencji w miejscu wiecznego potępienia zwanym piekłem jako miejscu oddalonym od miłości, opieki i jego zaopatrzenia.

Niebo jest  jako „wyższym miejscem”, w najświętszym miejscu, o raju , w przeciwieństwie do piekła lub podziemnego lub „niskich miejscach” i uniwersalnie lub warunkowo dostępne przez ziemskie istoty według standardów takich jak boskości , dobroć , pobożność , wiara lub inne cnoty .

Piekło  , jest miejscem udręki i kary w zaświatach, to wieczne przeznaczenie ,  pod powierzchnią ziemi i często obejmują wejścia do piekła z krainy żywych  czyli po śmierci  fizycznej.

Życie pozagrobowe odegrało ważną rolę w religii starożytnego Egiptu , a jego system wierzeń jest jednym z najwcześniej znanych w historii. Kiedy ciało umarło, części jego duszy znane jako ka (sobowtór ciała) i ba (osobowość) trafiały do ​​Królestwa Umarłych. Podczas gdy dusza mieszkała na Polach Aaru , Ozyrys zażądał pracy jako zadośćuczynienia za ochronę, którą zapewnił.

Dojście do nagrody w życiu pozagrobowym jest  trudną próbą, wymagającą wolnego od grzechu serca i cnót  oraz  właściwego życia  czyli    bez  grzechy  i  naruszania  zasad  moralnych.

Śmierć jest  po prostu chwilową przerwą, a nie całkowitym zaprzestaniem życia. Prawdziwa koncepcja życia pozagrobowego uczy, że po śmierci ciała dusza zostaje osądzona , sprawiedliwi i wolni od grzechu wchodzą do Nieba. Jednak ci, którzy umierają w grzechu śmiertelnym bez skruchy, idą do piekła. Królestwo Niebieskie jest miejscem, w którym sprawiedliwi mogą żyć wiecznie . Aby odziedziczyć ten dar, musimy przestrzegać przykazań i odpokutować za nasze grzechy.

Szeol w Biblii hebrajskiej jest miejscem ciemności (Job x. 21, 22), do którego idą wszyscy umarli, zarówno sprawiedliwi, jak i nieprawi, niezależnie od wyborów moralnych dokonanych w życiu (Rdz. XXXVII. 36; Ezek. XXXII; Isa. XIV; Job xxx. 23), miejsce ciszy, (Ps. LXXXVIII. 13, XCIV. 17; Eccl. IX. 10), w możliwie największej odległości od nieba, (Job Xi .8; Amos ix. 2; Ps. Cxxxix. 8).

                  JEST TO NIEPRAWDA I  OSZUKIWANIE  LUDZI ! 

Dalsze  kłamstwa  plemion bagiennych :Mieszkańcy Szeolu to „cienie” ( refaim ), istoty pozbawione osobowości i siły. W niektórych przypadkach są one uważane za możliwe do skontaktuje się z żywych, jak Czarownicy ENDOR styków odcień Samuel do Saul , ale takie metody są zabronione (Powtórzonego Prawa 18:10). Podczas gdy Biblia hebrajska wydaje się opisywać Szeol jako trwałe miejsce śmierci, w okresie Drugiej Świątyni (około 500 pne – 70 rne) rozwinął się bardziej zróżnicowany zestaw idei. W niektórych tekstach Szeol jest uważany za dom zarówno prawych, jak i niegodziwych, podzielony na odpowiednie pomieszczenia; w innych uważano je za miejsce kary, przeznaczone wyłącznie dla złych zmarłych. W sfałszowanych  hebrajskich pismach   słowo „ Hades ” ( grecki świat podziemny ) zostało zastąpione   słowem  Szeol  podobnie jak  sobie nazwali  Boga  Najwyższego Jehową  oraz  Jahwe.

W Starym Testamencie człowiek jest niepodzielnym organizmem psychofizycznym. Został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, jako jedyne ze stworzeń (Rdz 1,25-27), czyli, że  był doskonały , czysty, bezgrzeszny  i  podążający za  Bogiem.

Autor Dziejów Apostolskich cytując Psalm 16 w języku greckim, w miejsce słowa Szeol użył słowa Hades.W  Księdze Ezechiela 18,4 i 18,20 Biblia gdańska: „dusza, która grzeszy, ta umrze„.

Szeroko rozpowszechniona (choć też nie jako dogmat – tych nie ma w judaizmie) jest wiara w sąd nad duszą po śmierci. Najwięksi grzesznicy są unicestwiani lub cierpią w miejscu zwanym Gehinom.

Gehenna Gehinnôm, Dolina Hinnom) – dolina, która w czasach starożytnych wyznaczała granice miasta Jerozolimy. Znajdowała się za bramą miasta zwaną Hersit i była pierwotnie wysypiskiem śmieci, miejscem kremacji zwłok przestępców oraz tych, którym odmówiono z różnych względów normalnego pogrzebu.

W Dolinie Hinnom utrzymywano stale palące się ognie, na jej środku znajdowało się wzniesienie zwane Tofet, na którym król judzki Achaz złożył niegdyś bogu Molochowi w ofierze własnego syna. Od tego momentu w Biblii i w judaizmie Dolina Hinnom jest symbolem bałwochwalstwa, kultu fałszywego boga, hańby oraz niegodziwości. Ołtarz ofiarny w Dolinie Hinnom zniszczył późniejszy dobry władca królestwa Judy – Jozjasz, aby powstrzymać składanie ofiar Molochowi przez  Żydów nie  przez  kananejczyków  czy  filistynów !

Słowo „γέεννα-gehenna, géenna”  pojawia się w Nowym Testamencie 12 razy z tego 11 razy w wypowiedziach Jezusa. Jest ono zwykle tłumaczone jako piekło. W czasach Jezusa stanowiła symboliczne miejsce. Jest miejscem przebywania osób odrzuconych przez Boga oraz cierpiących katusze w niegasnącym ogniu.

  • Ewangelia Mateusza 5,22,29,30; 10,28; 18,9; 23,15,33; Ewangelia Marka 9,43,45 47; Ewangelia Łukasza 12:5; List Jakuba 3:6.

Ks. Jeremiasza 32:65:

I zbudowali    żydzi  wyżyny w dolinie Ben-Hinnom, by ofiarować swych synów i swoje córki ku czci Molocha.Jak inne demony wspomniane w Biblii, Moloch dołączył do demonologii jako Książę Piekła.

RAJ    Eden „ogród rozkoszy”– biblijny raj stworzony przez Boga dla ludzi.

W Biblii – Ogród w Edenie  grecki paradeisos.  Idealny i ukształtowany ręką Boską, istniej  więc w rzeczywistym świecie  po śmierci. Słowo „raj” to bogactwo, szczęście  bez ziemskich  pożądań,  bez  ziemskich  nawyków,  bez  konieczności  spania,   starzenia się ,bez  chorowania, bez   cierpienia spowodowanego  ciałem,  bez    zabiegania o  sprawy doczesne i materialne  które  pozostają na  ziemi  po śmierci,  jest to  miejsce piękne,    pełne  światła  Boskiego, Boskiej  Obecności. Panuje tam  wesele  i radość.Są  tam miasta  niebiańskie  i domy  nie tylko  ogród, są  także  inne  rzeczy  przeznaczone dla  ludzi  cnotliwych  i   bezgrzesznych.

Świadkowie Jehowy słusznie uważają, iż pierwotne zamierzenie Boga, aby cała ziemia stała się rajem, zamieszkanym przez ludzi, nie uległo zmianie. Nauczają, że ziemski raj zostanie przywrócony na ziemi, po usunięciu z niej złoczyńców (zgodnie z Psalmem 37,9–11;29) i będzie zamieszkany przez zmartwychwstałych oraz tych, którzy przeżyją Armagedon. Sama planeta nie zostanie więc zniszczona. Są przekonani, że o możliwości życia wiecznego w tym przywróconym ziemskim raju nauczał Jezus Chrystus, wspominając o nim m.in. w Mt 5,5 i Łk 23,4

Sytuacja, a nie miejsce

Topos znaczy po grecku miejsce (od niego pochodzą polskie słowa topologia i topografia). Topos ma również inne znaczenia: miejsce w czasie, możliwość, pozycja, splot wydarzeń, sytuacja.

Armagedon określa sytuację, w której naród  ziemi i   jego  armia, inspirowana przez diabła i demony, wystąpią przeciw Bogu.

Według Świadków Jehowy Armagedon jest to nadchodząca powszechna wojna w wielkim dniu Wszechmocnego Boga (Ap 16,14.16). Określenie to odnosi się zwłaszcza do „miejsca [po grecku to’pon, tzn. stan, sytuacja]”, gdzie ziemscy władcy polityczni są zgromadzani przeciwko  Bogu i Jego Królestwu pod władzą Jezusa Chrystusa.  Armagedon to wojna między Bogiem a nieposłuszną częścią ludzkości. Armagedon zniszczy tych, którzy niszczą ziemię (Obj 11,18) i utoruje drogę do ustanowienia nowego, pokojowego świata – nowej ziemi, której oczekujemy zgodnie z Bożą obietnicą – gdzie ma panować prawość (2Pt 3,13).

Będzie to wybiórcza zagłada tylko nieposłusznych Bogu mieszkańców ziemi, a ci, którzy ocaleją, będą żyli na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego.   Bóg pośle swojego Ducha  na ziemię, gdzie ten pokona Antychrysta i jego naśladowców w bitwie Armagedonu. Grzesznicy zostaną potępieni i skazani na całkowitą zagładę.

Ale ci  którzy  się  nawrócą  i  uznają  swoje  grzechy  i występki  będą  mieli szansę na życie wieczne.   Muszą  jednak  odpokutować i  błagać Boga o wybaczenie. Muszą  także oddać  to co  zawłaszczyli nieprawnie ,  bo jest to  ciężki  grzech  i   ciężka  wina.    Jeśli nie  zechcą  tego uczynić  , nie  będzie dla  nich  wybawienia od potępienia.

Mają  także  wybór – jest nim  rezygnacja  z  dotychczasowego  nieprawego życia i  uznania  Boga  Ojca  i Jego   Praw  oraz  zasad.

Śmierć  nie jest  końcem życia ale  wyborem  i musi  to być   wybór świadomy ,  to znaczy gdzie  się  idzie  po  śmierci czy do Raju czy do    piekła na wieczne  męki  i cierpienie.

Wszystko po nas  zostaje na ziemi, bogactwo ziemskie  i  pieniądze, także   szafy z  ubraniami   i wiele  innych  rzeczy.   Przed  Bogiem  człowiek  staje  nagi  bez  tych  rzeczy,  nie ma  już za  sobą władzy ani urzędów  ani  pomocników,  nic się  przed  Bogiem Ojcem  nie  ukryje,  ani na tym  ani na tamtym świecie,  On wszystko widzi,  wszystko przenika,    jest wszechobecny  i nie da się  Go ani zlikwidować  ani  zniszczyć, chociaż  Jego  Głos  był cały  czas  zagłuszany i wypaczany.  On to  wie  i pamięta,  widzi  tych, co  to  robią i  robili. Odpłaci  im  po śmierci.  Nawet jeśli  na ziemi  ludzie  będą  Go  lekceważyć   i  nie słuchać Jego Słów  i nauk,  to  po śmierci  sami się skażą  na  męki  potępieńcze.

Czy warto  być  potępionym  czy może  warto   mieć  mieszkanie  albo pałac w wiecznym  Mieście  na tamtym świecie  ? Czy warto  być   bezmyślnym złoczyńcą  czy  też  lepiej  jest wybrać    Nauki i  Mądrość  Bożą-  czytajcie  więc  nasze  e- booki.

Tylko ci, którzy prawdziwie pokutują będą mogli wejść do królestwa niebieskiego.

W grzechu człowiek nie może przecież wejść do nieba. Pan Jezus powiedział:

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że każdy, kto popełnia grzech, jest sługą grzechu.

Jedynie odrzucając grzeszną naturę i będąc w stanie być absolutnie posłusznym i oddanym Bogu, można nadawać się do tego, aby wejść do nieba. Chociaż wierzymy w Pana od wielu lat, to jednak w ogóle nie czcimy Boga w naszych sercach i nie boimy się Boga.

Kto mną gardzi i nie przyjmuje moich słów, ma kogoś, kto go sądzi: słowo, które ja mówiłem, ono go osądzi w dniu ostatecznym” (J 12:48). „A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie” (J 16:8).

Dopóki nie będziemy mogli odrzucić więzów grzechu, nie zasłużymy na wejście do nieba. Kiedy Pan powróci, wykona etap dzieła osądzania i oczyszczania człowieka słowami, a jeśli chcemy wejść do królestwa Bożego, musimy przyjąć dzieło sądu Pana, kiedy powróci w dniach ostatecznych, rozpoznać naszą grzeszną naturę, być w stanie naprawdę brzydzić się sobą i porzucić naszą cielesność, praktykować słowa Boże, być posłusznym Bogu i czcić Go, oraz odrzucić nasze zepsute usposobienie. Tylko w ten sposób możemy zostać oczyszczeni i osiągnąć ostateczne zbawienie Boga”. Sakrament pokuty i pojednania przede wszystkim opiera się na pokucie wewnętrznej, czyli nawrócenia serca.

Wszelkie czyny pokutne (tzw. pokuta zewnętrzna) pozostają bezowocne, jeśli nie idzie za nimi nawrócenie wewnętrzne. Dopiero ono skłania człowieka do uzewnętrznienia tej postawy przez gesty, akty, znaki.

Pokuta wewnętrzna to radykalna przemiana całego życia. Człowiek pokutujący zrywa z grzechem, odwraca się od zła i zmierza ponownie swoim sercem do Boga. Zawiera w sobie zarówno postanowienie zmiany, jak i nadzieję na łaskę i miłosierdzie Boże. Łaska Boża jest niezbędna do nawrócenia: Nawróć nas, Panie, do Ciebie wrócimy (Lm 5, 21). Bóg daje ludziom siłę, aby zaczęli od nowa.  Nawrócenie dokonuje się bowiem w życiu codziennym poprzez troskę o ubogich, przyjmowanie cierpień,  praktykowanie miłości bliźniego.

Pokuta niesie ze sobą następujące skutki duchowe: pojednanie z Bogiem, i przywrócenie przyjaźni z Nim (odzyskanie łaski), darowanie kary wiecznej oraz części kar doczesnych, pokój sumienia oraz wzrost sił do walki duchowej – walki ze złem, jaką musi prowadzić każdy człowiek.

Pokuta pozwala zobaczyć, jak bardzo jestem przywiązany do grzechu. Prawdziwa pokuta nie polega na odmówieniu pewnej liczby formułek, czy modlitw  ( chociaż  pomodlić się o pomoc  duchową nie zaszkodzi)   ale  polega na zapłaceniu jakiejkolwiek kwoty pieniędzy  za  wyrządzone zło, polega też na samym przyznaniu się do winy,  polega na  żałowaniu i chęci naprawy wyrządzonej krzywdy. Pokuta to coś więcej – to całkowita zmiana myślenia, to całkowite odwrócenie się od dotychczasowych wzorców, dążeń oraz sposobów postępowania. To pójście „pod prąd” .

Pismo Święte w oryginale greckim na oznaczenie pokuty używa słowa METANOIA, czyli PRZEMIANA, a więc pokuta ma sens o wiele szerszy, bo chodzi tu o przemianę w człowieku. Pokuta to przede wszystkim przemiana z człowieka grzechu w człowieka Bożego, przemiana z człowieka grzesznego w człowieka współpracującego z łaską Bożą, czyli przeżywającego pewniej rzeczywistość Bożą. Taka przemiana jest warunkiem postępu człowieka i uszlachetnienia .

Pokuta nie jest rzeczą łatwą. Często wymaga rezygnacji z   osiągniętego dobra  .

To wszystko wymaga od nas wysiłku, ofiary, a przede wszystkim zmiany sposobu myślenia. Tylko obumieranie w nas grzechów i wad jest warunkiem wzrostu życia łaski i coraz głębszej przemiany, podobnie jak w świecie biologicznym śmierć jednych komórek daje życie i wzrost innym.

Człowiek współczesny wzbrania się przed wszystkim, co czyni życie trudnym i smutnym, a uważa, że trzeba czynić wszystko, aby ono było radośniejsze i łatwiejsze. W świetle jednak nauki Bożej okazuje się, że pokuta absolutnie nie hamuje rozwoju życia, nie jest cofaniem się, lecz wręcz przeciwnie, jest warunkiem postępu i bardzo ułatwia oraz usprawnia życie. Tak, świadoma pokuta ułatwia życie.   Najpierw wewnętrznie pozwala się człowiekowi rozchmurzyć, bo wyzwala go z kompleksu winy. Chrystus zalecając pokutę, okazał się najwspanialszym psychologiem.

Ułatwia również życie społeczne, gdyż podejmując pokutę, musimy się przeprosić z bliźnimi.

Nie ma żadnej spowiedzi  ani odpuszczenia  grzechów  tylko przez samego  księdza,  muszą to  być  jawne  i jasne  czyny . Musimy podjąć walkę .Musimy „skracać” nasze ręce, bo mają tendencje do przywłaszczania dobra społecznego. Nie jest to rzeczą łatwą, ale musimy się tego trudu podjąć, skoro znamy cel, do którego dążymy.

 

Kolor Czerwony – Jest to jeden z bardziej żywych i intensywnych kolorów.

Słabsze Odcienie Czerwonego symbolizują radość, miłość, pasję – Ciemniejsze Odcienie takie jak bordo symbolizują siłę,krew, rewolucję , gniew czy przywództwo. Czerwony szczególnie w średniowieczu był barwą władcy – występował jako atrybut króla i jego najwyższego znaczenia (purpura).Osoba która lubi kolor czerwony posiada takie cechy jak: ekstrawagancja, ambicja, odwaga, energia, bezpośredniość, dynamika .Ludzie dla których ulubionym kolorem jest czerwony mają na ogół silny charakter usposobiony przez działanie i skłonność do rywalizacji.

 Osoby które wybierają czerwień:Lubią wyróżniać się z tłumu. Mają skłonność do szybkich i emocjonalnych reakcji .Kolor czerwony to kolor krwi i ognia. Najbardziej wyróżniający się spośród wszystkich kolorów. Symbolizuje dwa, zupełnie przeciwstawne bieguny, z jednej strony miłość, namiętność i erotyzm, a z drugiej krew, siłę i wojnę. To dlatego kolor ten jest zwykle związany z niebezpieczeństwem, konfliktem, energią, determinacją i pasją. Czerwień to również symbol witalności i działania.

KTÓRA  DROGA ?

 

Negatywne aspekty związane z kolorem zielonym

  • Niedojrzałość Trucizna  Toksyczny  Zazdrość  Ambicja  Słabość  Stagnacja

Pozytywne aspekty związane z kolorem zielonym

  • Wzrost Zdrowie Nadzieja, wiara  Świeżość  Młodość  Przyroda  Spokój
  • Zaufanie

Zieleń kojarzy się z przede wszystkim z życiem, harmonią, naturą i bliskim kontaktem z nią. Stanowi kolor uzdrowienia, nadziei i wolności. Osoby których ulubiony kolorem jest zielony to najczęściej osoby towarzyscy i przyjaźni, bezkonfliktowi, stali w uczuciach i ceniący spokój.

Związany z leczeniem, uzdrawianiem i świeżością. Wywołuje poczucia ukojenia i ulgi, pozwala się uspokoić i wyciszyć, co z kolei poprawia stabilność emocjonalną.

We wschodniej filozofii, zieleń reprezentuje czwartą czakrę, znaną również jako Anahata ( nietknięty) i reprezentuje serce. Z emocjonalnego punktu widzenia ta czakra reprezentuje dobre samopoczucie, miłość i współczucie.

Księga Henocha albo 1 Księga Henocha − zaliczona  celowo  jako  pseudoepigraficzna księga apokryficzna Biblii, usunięta  z  kanonu  Biblii. Koptyjski Kościół Prawosławny jako jedyny włączył ją w swój kanon Pisma Świętego. Jest ona natchnionym  tekstem  prorockim  .

Istnieją jeszcze dwie księgi apokryficzne przypisywane Henochowi – synowi Jereda: 2 Księga Henocha z I w. n.e. zachowana jedynie w cyrylicy  oraz 3 Księga Henocha z V w. n.e. zachowana w języku hebrajskim , ale są  to  księgi  fałszywe. W  Internecie  krążą  różne  wersje  tej księgi  jako rzekomo  prawdziwe.

Pseudoepigraf (gr. pismo z fałszywym tytułem) – dzieło literackie przypisywane określonej osobie, choć napisane przez kogoś zupełnie innego. Przypisane zazwyczaj jakiejś postaci o wysokim autorytecie lub znanej postaci .

Fałszywe  imię  Henoch

Henoch lub Enoch – hebrajskie imię męskie co świadczy o podrobieniu imienia

  • Henoch – syn Jereda i ojciec Metuzelacha. Rzekomy autor i bohater apokryficznej Księgi Henocha
  • Henoch – syn Kaina i ojciec Irada
  • Henoch – wnuk Abrahama i Ketury, syn Midiana
  • Henoch – syn Rubena

Powstanie Księgi w roku 170  p.n.e.  wskazuje   na  grecko –  egipską  Aleksandrię  Stolicę  Mądrości. Był to  Heliasz – imię męskie pochodzenia greckiego. Wielki  prorok grecki  lub egipski Heliasz  spisał  Księgę , ale  został zamieniony na Henocha.

Imię  Heliasz wywodzi się od słowa Helios oznaczającego Słońce.

Helios (także Słońce, Helius; gr. Ἥλιος Hḗlios ‘Słońce’, łac. Sol ‘Słońce’) – w religii greckiej Bóg  Słońce; utożsamiany z rzymskim Solem.

Według wierzeń starożytnych Greków miał złoty rydwan, zaprzężony w cztery białe konie – Ajtona, Eoosa, Flegona i Pyroeisa. Swą wędrówkę rozpoczynał (wynurzał się z fal Okeanosa) na Wschodzie i kończył (zanurzał się w falach Okeanosa) po drugiej stronie widnokręgu, na Zachodzie, gdzie kąpał swoje konie w Okeanosie.

Jego nadejście zwiastowała Eos. Eos ( Świt, Jutrzenka; gr. Ἠώς Ēṓs ‘jutrzenka’, łac. Aurora ‘jutrzenka’, ‘zorza’) – w mitologii greckiej bogini i uosobienie zorzy porannej, brzasku i świtu; jedna z tytanid; utożsamiana z Hemerą i rzymską Aurorą.

Helios: Miał on pałac cudowny, cały ze złota, pełen drogich kamieni i ozdób z kości słoniowej. Podwoje srebrne, na których wyrzeźbiono rozmaite dziwne historie – otwierały się wprost ku wielkiej sali, gdzie w purpurę odziany siedział na tronie ze złota Helios, w otoczeniu Dni, Miesięcy, Lat i Stuleci, w koronie promiennej,  jasny i błyszczący. Reguluje   bieg dni, miesięcy, lat i stuleci. Wzywano go na świadka podczas przysięgi, ponieważ przed jego obliczem nic się nie ukryło.

Wyobrażenie o Bogu przejawia się w greckim malarstwie wazowym, w malarstwie olejnym i rzeźbie, w poezji.

Imieniem Boga zostały nazwane sondy kosmiczne, Helios 1 i Helios 2, przeznaczone do badania przestrzeni pomiędzy Słońcem a Ziemią. Od Heliosa pochodzą nazwy (pojęcia dotyczące Słońca) takie jak: heliofizyka, heliosfera, heliocentryzm, heliograf oraz łacińska nazwa rodzaju roślin z rodziny astrowatych – Helianthus (słonecznik).

Słońce (łac. Sol, gr. Ἥλιος, trb. Hḗlios, symbol: ☉) – gwiazda centralna Układu Słonecznego, wokół której krąży Ziemia, inne planety tego układu, planety karłowate oraz małe ciała Układu Słonecznego.

Słońce jest symbolem energii życiowej, wiedzy (w tym zdolności „widzenia”), samoświadomości, woli, mocy twórczej. … Słońce symbolizuje indywidualność człowieka, to czym się odróżnia od in

nych.

Słońce to symbol nieskończoności, nieba, początku, ognia, świata, wędrowca, siły aktywnej, Stwórcy, Chrystusa, Raju, zmartwychwstania, świetności, wspaniałości, triumfu, prawdy, chwały, sprawiedliwości, oświecenia, słowa, autorytetu, inteligencji, mądrości, rozumu, geniuszu, wolnej woli.

SŁOŃCE – SYMBOL SPOKOJU I PORZĄDKU: Poeta kontrastuje spokojny czas początku wieku z mającymi nadejść kataklizmami, które zburzą dotychczasowy porządek:

„Na ciała skrzepłe w spokoju kamieni

Dymiące słońce rzuca ranny krzyż”.   O obrotach rzeczy M. Białoszewski

SŁOŃCE – CENTRUM WSZECHŚWIATA: Na wszechświat składają się różne obiekty, które znajdują się w ciągłym ruchu. Wszystkie one mają własne miejsca, w kosmosie panuje porządek i hierarchia. Wokół Słońca krążą inne planety i ciała niebieskie. Harmonia panująca we wszechświecie jest stała i niepodważalna.

HELIOS  CZYLI SŁOŃCE

Bez niego nie byłoby ciepła i życia. Gdy go brakuje w długie zimowe miesiące, czujemy się przygnębieni. Często okazuje się, że wystarczy jeden słoneczny dzień, byśmy odzyskali chęć życia. Słońce rozświetlające mroki nocy wskazuje na zwycięstwo dobra nad złem, światła nad ciemnością, życia nad śmiercią.

Niezwyciężone Słońce – Bóg Sol Invictus – czczony  25 grudnia, w czasie zbliżonym do zimowego przesilenia, wskazując tym samym, że pokonuje ono ciemność w cyklu dobowym, jak i rocznym. Później uznano ten dzień za datę narodzin Jezusa, który przyszedł na świat, by pokonać moc grzechu.

Niezmienny cykl wschodów i zachodów, a także kulisty kształt sprawiają, że słońce jest też uważane za symbol wieczności, nieskończoności i ciągłego odradzania się świata.

Wiele mitologii opisywało walkę słońca z boskim przeciwnikiem, jak na przykład z  Setem.Walka światła i ciemności, dobra i zła. Zagrożenie słońca to równocześnie zagrożenie całego porządku świata przez siły chaosu. Takim momentem zagrożenia może być zaćmienie. Zapowiadało nieszczęścia, przynosiło na świat choroby i śmierć. Życiodajne, ogrzewające słońce w wielu kulturach uważane było za istotę boską.

Czcili je Egipcjanie jako przejaw boga Re,  Grecy jako Heliosa, Rzymianie – Sol. Jego atrybutem jest często oko oraz  słoneczny  otok wokół  głowy.   Oko niebios, oko bogów (na przykład Ozyrysa, Heliosa), to częste wyobrażenie słońca. Górując nad światem, widzi wszystko, dlatego przywołuje na myśl boską wszechobecność, wszechmoc i kontrolę sprawowaną nad światem   jako  Wszechwidzące  Boskie Oko .

   

https://pl.wikipedia.org/wiki/Księga_Henocha

Egipska  nazwana  jako  Etiopska Księga Henocha (zwana 1 Księgą Henocha) to jeden z najbardziej popularnych apokryfów Starego Testamentu. Dla naukowców stanowi fenomenalne źródło wiedzy o żydowskich wyobrażeniach mitycznych. Stanowi też pierwsze i podstawowe dzieło tzw. literatury henochiańskiej, której późniejszymi odpryskami są Druga (Słowiańska) oraz Trzecia (Hebrajska) Księga Henocha. T

Księga Henocha była znana i bardzo popularna w  pierwszych czasach chrześcijańskich. Dość wspomnieć, że nowotestamentalny List Judy explicite cytuje 1 Hen 1,9 z wyraźnym wskazaniem źródła (tj. samego Henocha).  Do henochiańskich wyobrażeń odwołuje się Filon Aleksandryjski w swoim obszernym komentarzu O gigantach (choć interpretuje je na swój platoński sposób), również Józef Flawiusz wspomina, że znani w danych czasach potężni mężowie pochodzili z połączenia kobiet z aniołami 1 .

Z chrześcijan wspomina o tej księdze List Pseudo-Barnaby (napisany pomiędzy 70-132 r.), cytując Henocha explicite w 4,3 i korzystając z jego obrazów w kilku innych miejscach; Justyn Męczennik w Drugiej Apologii rdz. 5; Atenagoras z AtenProśbie za chrześcijanami rdz. 14; powołuje się na nią Ireneusz Wykładzie nauki apostolskiej rdz. 16,2; podobnie Klemens Aleksandryjski w Eklogach 2,1; 53,4 i w Homiliach 11-16. Tych autorów jest więcej: nie będziemy nużyć czytelnika ich wymienianiem. Jest tego dość, aby podkreślić, że narracja Księgi Henocha była w zasadzie powszechnie znana i popularna wśród chrześcijan I i II wieku. Co więcej: najwyraźniej uznawana była za autentyczny tekst proroczy, nawet jeśli niekoniecznie w aktualnej, skompilowanej wersji.

Z tego powodu również księga Henocha budzi współcześnie wiele wątpliwości. Skoro bywała uznawana za prorocki autorytet, a nawet explicite cytowana w Nowym Testamencie, nie wspominając już o Ojcach, to czemu nie ma jej w żadnym powszechnie znanym kanonie Biblii? Faktycznie, jedynym kanonem, w którym można ją znaleźć – i tym, który ją zachował do naszych czasów – jest etiopski rozszerzony kanon Tewahedo, w którym można znaleźć również takie „zapomniane” dzieła jak księga Jubileuszów. Przeciwnie – Kościół w pewnym momencie odrzucił księgę Henocha i skazał ją na zapomnienie, i zrobił to tak skutecznie, że potrzeba było dopiero w Etiopii znaleźć jej egzemplarze. O samych przyczynach takiej decyzji można byłoby napisać niejedno opracowanie…..

Inna  wersja wg  https://sztetl.org.pl/pl/slownik/ksiegi-henocha

Księgi Henocha – trzy starożytne apokryfy żydowskie, które za swego autora podają na zasadzie pseudonimii biblijnego patriarchę sprzed potopu, Henocha: 1 Księga Henocha (tzw. Henoch etiopski) składa się z fragmentów różnego pochodzenia, powstałych III w. p.n.e.–I w. n.e.; opisują one m.in. grzech aniołów, wędrówkę Henocha po szeolu i niebie, zjawiska astr., czasy ostateczne; napisany w języku aram. (hebr.?) utwór był popularny w judaizmie i chrześcijaństwie staroż., sporadycznie zaliczano go nawet do ksiąg świętych; wiele jego fragmentów znaleziono w Kumran ( poprawnie Qumran) ; potem jako nieortodoksyjny został zaniedbany i zachował się w całości jedynie w języku gyyz (1/3 także w wersji gr.); odkryty 1773, opublikowany 1821; 2 Księga Henocha (tzw. Henoch słowiański) opisuje wstąpienie Henocha do nieba i jego powrót; utwór powstał zapewne w języku gr. ok. I w. n.e.; zachował się w 2 późnośredniowiecznych wersjach starosłowiańskich ( cyrylickich-  przypis)  3 Księga Henocha (tzw. Henoch hebrajski), zawiera opis wizji, w której Henoch jest najwyższym aniołem, Metatronem; datowana na III–X w. n.e. Przekłady polakie w: Apokryfy Starego Testamentu (1999).

Treść hasła została przygotowana na podstawie materiałów źródłowych PWN.

Księga Henocha (również 1 Henoch ; [uwaga 1] Ge’ez : መጽሐፈ ሄኖክ , maṣḥafa hēnok ) jest starożytny apokaliptyczny święty   tekst , przypisany przez tradycję   hebrajską do Enocha , z pradziadkiem Noego .

Starsze części tekstu szacuje się na około 300–200 pne, a ostatnią część (Księga przypowieści) prawdopodobnie na 100 rpne.

Różne fragmenty aramejskie znalezione w Zwojach znad Morza Martwego , a także fragmenty greckie i łacińskie Koine są dowodem na to, że Księga Enocha była znana wczesnym chrześcijanom z Bliskiego Wschodu . Ta książka była również cytowana przez niektórych autorów z I i II wieku, jak w Testamentach Dwunastu Patriarchów . Autorzy Nowego Testamentu byli również zaznajomieni z  treściami opowieści.  Krótka część 1 Henocha (1: 9) jest cytowana w Nowym Testamencie Listu Judy , Judy 1: 14–15 i przypisywana tam „Henochowi Siódmemu od Adama” (1 Enoch 60: 8) .Wśród zwojów znad Morza Martwego zachowało się kilka kopii wcześniejszych fragmentów 1 Księgi Henocha

Dziś jest całkowicie istniejący tylko w etiopskim języku Ge’ez , z wcześniejszymi fragmentami aramejskimi ze zwojów znad Morza Martwego oraz kilkoma fragmentami greckimi i łacińskimi . Z tego i innych powodów tradycyjnie wierzy się w etiopskich poglądach, że oryginalnym językiem dzieła był Ge’ez, podczas gdy współcześni uczeni twierdzą, że po raz pierwszy zostało ono napisane w języku aramejskim które po raz pierwszy były używane w tekstach żydowskich; Efraim Izaak sugeruje, że Księga Henocha, podobnie jak Księga Daniela , została napisana częściowo w języku aramejskim, a częściowo w języku hebrajskim. Nie zachowała się żadna wersja hebrajska.  To skąd się  wzięła  jako  hebrajska ?

W samej księdze jest powiedziane, że jej autorem był Enosz Henosz Helias  .  Najbardziej kompletna Księga Henocha pochodzi z etiopskich manuskryptów,(  መጽሐፈ ሄኖክ ), napisanych w Ge’ez, które zostały przywiezione do Europy przez Jamesa Bruce’a pod koniec XVIII wieku i zostały przetłumaczone na język angielski w XIX wieku.Bruce był szkockim masonem i podróżnikiem,  który jako  jeden z pierwszych  wykradał  starożytne  artefakty z  Bliskiego Wschodu,  eksploatował  nielegalnie  kilka  kopalń.  Inicjowany w loży Canongate Kilwinning, nr 2, 1 sierpnia 1753 r. Historia loży, która szczegółowo opisuje jego inicjację w loży, brzmi: „Bruce, James, młodszy z Kinnaird – abisyński podróżnik” .

James Bruce z Kinnaird (14 grudnia 1730 – 27 kwietnia 1794) był szkockim podróżnikiem i pisarzem podróżniczym, który spędził kilkanaście lat w Afryce Północnej i Etiopii . Twierdził, że był pierwszym Europejczykiem, który prześledził pochodzenie Nilu Błękitnego , ale jego twierdzenie było fałszywe; zasługa ojca Pedro Paeza (1564-1622), który znalazł ją w 1618 r.

W czerwcu 1768 roku przybył do Aleksandrii , postanawiając spróbować odkryć źródło Nilu , który, jak sądził, wypływa w Etiopii . W Kairze zyskał poparcie mameluckiego władcy Ali Beya . Po wizycie Teby , gdzie wszedł do grobowca Ramzesa III , grobowcem KV11 , przeszedł pustynię, aby Kosseir , gdzie zaangażował się w strój tureckiego żeglarza. Po szeroko zakrojonej żegludze po Morzu Czerwonym lokalnym statkiem dotarł do Jiddy w maju 1769 r., A po pobycie w Arabii przekroczył ponownie Morze Czerwone.i wylądował w Massawie , wówczas nominalnie w posiadaniu Turków, ale faktycznie kontrolowany przez miejscowego N’aib, 19 września

On i jego towarzysze  zamordowali  karawanę muzułmańskiego dygnitarza Mahometa Towasha, z którą mieli  podróżować;

Bruce przywiózł także do Europy wybrany zbiór etiopskich rękopisów.

„Otworzyli zupełnie nowe perspektywy dla nauki języków etiopskich i umieścili tę gałąź orientalnej nauki na znacznie bezpieczniejszych podstawach” – pisze Ullendorff. „Nie wiadomo, ile MSS. Dotarło do Europy dzięki jego staraniom, ale obecny pisarz jest świadomy co najmniej dwudziestu siedmiu, z których wszystkie są znakomitymi przykładami etiopskich rękopisów. Bruce przedstawił  specjalnie przygotowany egzemplarz książki Henocha do Ludwika XV w Paryżu. ” Chociaż większość tych rękopisów jest w Ge’ez, jednym godnym uwagi wyjątkiem jest wersja Pieśni nad pieśniami napisana w Gafat, język, o którym Ullendorff twierdzi, „jest nam znany tylko z tego rękopisu”.

  • Wśród rękopisów etiopskich były trzy kopie Księgi Henocha . Tekst apokryficzny rzekomo zaginął w Europie od średniowiecza, z wyjątkiem kilku cytatów z Ojców Kościoła i niektórych fragmentów greckich zachowanych w dziele bizantyjskiego kronikarza George’a Synkellosa (IX rozdz.)
  • I opublikowanych po raz pierwszy przez Josepha Justusa Scaligera. w 1606 roku. Chociaż od połowy XVI wieku było wiadomo, że pełny tekst zachował się w Etiopii, żadna próba zdobycia rękopisu nie powiodła się. Jeden z trzech egzemplarzy Bruce podarował królowi Ludwikowi XV po przybyciu do Paryża w 1773 roku dla Francuskiej Biblioteki Narodowej . Drugi egzemplarz przekazano rok później Bibliotece Bodleianna Uniwersytecie Oksfordzkim , podczas gdy trzecia kopia była przechowywana przez samego Bruce’a, aby dodać ją również do kolekcji Bodleian po jego śmierci w 1794 roku. Trzy rękopisy przywiezione przez Bruce’a wyznaczają początek współczesnych studiów nad Księgą Enocha

Jego  tłumaczenie  jest  nader  wątpliwe.

Cytowana  powyżej  Księga  Heliosa ( Henocha) została  oczyszczona z  jego  fałszerstw

i   zmyślonych  hebrajskich produkcji.

O  tych produkcjach  jest  mowa na  przykład  tu :

Księga Henocha, która w niniejszej rozprawie będzie często określana mianem Corpus Henochicum bądź 1 Hen, to jeden z najważniejszych dokumentów z kręgu tzw. literatury międzytestamentalnej. Chociaż Księga ta ostatecznie nie znalazła się ani w Biblii hebrajskiej, ani w Biblii chrześcijańskiej, to jednak nie można przecenić jej znaczenia dla wielu żydów Drugiej Świątyni oraz pierwszych chrześcijan. J. H. Charlesworth w kilku punktach podsumowuje doniosłość roli Corpus Henochicum. Po pierwsze, jest to druga co do objętości Księga spośród pseudoepigrafów Starego Testamentu.

1 Hen ustępuje rozmiarami jedynie Księdze Jubileuszów. Po drugie, nie jest to jedna Księga, ale zbiór dzieł, które powstawały na przestrzeni trzech wieków przed Chrystusem i dlatego są bezcennym świadectwem ewolucji myśli żydowskiej na krótko przed nadejściem ery chrześcijańskiej. Po trzecie, te dzieła są odzwierciedleniem teologicznej myśli żydowskiej w czasie największego rozkwitu judaizmu okresu Drugiej Świątyni.

Po czwarte, chodzi tu o pisma wspólnoty wykształconych żydów, których poglądy nie zgadzały się z głównym nurtem judaizmu, reprezentowanym i zcentralizowanym w Jerozolimie.

Po piąte, omawiana Księga jest świadectwem wzrastającego zainteresowania postacią Henocha. Ten patriarcha wcześniej nie był brany pod uwagę jako ktoś, komu można by przypisać jakieś pseudoepigraficzne pisma. Po szóste, treść Księgi jest odzwierciedleniem wierzeń grup żydowskich, żyjących w pobliżu niektórych większych miast lub wsi starożytnej Palestyny. Innymi słowy, nie mamy tu bynajmniej do czynienia z zapiskami jakiejś marginalnej grupy. Prawdopodobnie grupa Henocha żyła w pobliżu Dan i na zachód od góry Hermon. Po siódme, autorzy stojący za Księgą Henocha są jednymi z najbardziej utalentowanych i charakteryzujących się ogromną erudycją umysłów żydowskich judaizmu okresu Drugiej Świątyni. Po ósme, 1 Hen był bardzo ważną Księgą dla pierwszych chrześcijan, o czym świadczy choćby cytat w Liście Judy (14-15)

Księga Henocha etiopska podzielona jest na pięć części, które poprzedza bardzo obszerny wstęp, prezentujący czasy ostateczne. Pierwsza z części zwana jest Księgą czuwającą – opowiada o łączeniu się ludów bożych z córkami ludzkimi (por. Rdz 6,1-4). Historia ta jest jednak znacznie bardziej rozbudowana aniżeli w Księdze Rodzaju – według niej aniołowie związali się z kobietami i w ten sposób powstali giganci, którzy są przyczynkiem zła na ziemi …..to właśnie ci sprawcy  gigantycznego zła.

W Księdze Henocha znajdujemy wyjaśnienie, że ich postępowanie było skrajnie nieodpowiednie – zjadali ludzki dorobek, ludzi, a nawet samych siebie i pili swoją krew.

Astronauci ze starożytności

Matest Agrest, Paul Misraki i Zecharie Sitchina, czyli twórcy teorii o istnieniu starożytnych astronautów, nie dali się przekonać tak prozaicznymi wyjaśnieniami.

Byli oni praktykami wyznania mojżeszowego.

Odszukali w Starym Testamencie oraz żydowskich tradycjach informacje, które uznali za potwierdzenie, że Elohim oraz cały jego świat to przedstawiciele obcej cywilizacji, inteligentniejsi, którzy byli wielbieni przez Izraelitów, uznających ich za niebian.

Współcześnie wiele osób, będących zwolennikami teorii o istnieniu „starożytnych astronautów” uważa, że księga ta stanowi rodzaj kroniki obecności na ziemi obcych kolonizatorów,  prymitywnych ludzi.

Sfałszowaną  Księgę  można  kupić  nawet na allegro.

 DUCHOWOŚĆ I SUMIENIE

Duchowość – pojęcie wieloznaczne, kojarzone albo z działaniem sił nadnaturalnych, albo ze szczególnym (często z wartościującym epitetem „wyższy”) wymiarem psychiki; może też być pojmowana w sposób łączący powyższe dwa sposoby, traktując wymiar duchowy jako należący do

sfery nadnaturalnej.

Literatura na temat duchowości odzwierciedla głównie trzy, jak dotąd trudne do oddzielenia, obszary refleksji, badań i praktyki: teologiczny, filozoficzny i psychologiczny . Podejście teologiczne podkreśla nadnaturalną istotę duchowości i zaleca połączenie z bytem  jak Bóg, Wszechświat, drugie życie –  czyli  eschatologia, podejście filozoficzne koncentruje się na dochodzeniach na temat natury „ducha” jako podłoża duchowości, podejście psychologiczne akcentuje jej subiektywny charakter (doświadczenie duchowe). Częstym elementem doświadczeń duchowych jest mistycyzm, przejawiający się w postaci różnych stanów zmienionej świadomości. Owoce mistycyzmu to m.in. wyższy poziom rozwoju wewnętrznego, specyficzna twórczość (mistyka) oraz rozmaite, niekiedy zdumiewające, dokonania.

Duchowość jako nadnaturalna właściwość człowieka

Wrodzona, dana człowiekowi przez Boga  czyli potęgę nadprzyrodzoną, „istotowa” właściwość, czyniąca z człowieka byt przekraczający materialną, cielesną i przemijającą jego stronę. W tym sensie duchowa, nadprzyrodzona natura człowieka jest pierwotna w stosunku do jego natury „przyrodzonej”. Wyposażenie to, w tradycjach religijnych cywilizacji zachodniej nazywa się „duszą” i jest wieczne – wstępuje w ciało nadając mu charakter „osoby” i opuszcza je po jego śmierci. Do pewnego stopnia analogiczne jest hinduskie pojęcie atmana. Dusza należy do świata wewnętrznego w stosunku do ciała człowieka i materialnej rzeczywistości, której to ciało jest częścią.

Transcendencja rozumiana jest w tym przypadku rzeczownikowo (jako byt, ontologicznie). Pojęcia „duchowość jako nadprzyrodzona istota człowieka”, „dusza” i „duch” są powiązane, nie tylko etymologicznie (słowa takie jak „duch (spirytyzm)” i „dusza” pochodzą od słowa „dech”, tchnienie  Boga, które w zdroworozsądkowy sposób wiąże  się z istotą życia.

Pojęcia określające transcendencję jako byt odsyłają do mitów, religii i metafizyki. Częsty jest pogląd, że ani nauki przyrodnicze, ani psychologia nie mogą pomóc w ich poznaniu, a w szczególności rozstrzygać o ich istnieniu, może jedynie weryfikować treści i funkcje ich doświadczania.

Psychologia duchowości

Duchowość można traktować jako wyróżnik człowieka. Specyficzną aktywnością, stanowiącą jednocześnie istotę duchowości, jest transcendencja. Transcendencja w psychologii rozumiana jest jako wykraczanie poza czy też ponad to, co aktualnie doświadczane (wzrost, rozwój, przemiana).

Transcendencja (w znaczeniu czasownikowym, jako akt transcendowania) może zachodzić w obrębie osoby   samorealizacja, samodoskonalenie, rozwój osobisty, przyjęcie nowej zdrowej  moralnie tożsamości, zdrowego systemu wartości, itp.. Może też być skierowana na inną osobę (niesienie pomocy, altruizm) oraz na każdy inny, szczególnie wyróżniony obiekt, na Wyższą Istotę, Absolut.

Duchowość jest wyrazem Boskiej   natury. Przynajmniej w pewnych jej przejawach, duchowość wyraża rozwój jednostki, doskonalenie jej możliwości, łącznie z osiąganiem „poczucia doskonałości”: doświadczenia szczytowego ,integracją jaźni, finałem procesu indywiduacji  wreszcie: jednością procesów integracji i różnicowania.

Warstwa duchowa zawiera w sobie całość duchową człowieka. Jeśli człowiek doświadcza świat czerpiąc inspirację z warstwy duchowej, to jego duchowość przejawia się w sposób pełny, zawierając archetypową i indywidualną duchowość (tzw. duchowe „ja”). Wymiar duchowy zarówno jednoczy wymiar osobowościowy i „osobowy”, jak i spełnia się poprzez te wymiary.

Duchowe „ja” człowieka jest jego „autentycznym, prawdziwym ja”, odkrywanym od czasu do czasu (przez  większość  zmaterializowanych współczesnych  ludzi.). Realizuje się poprzez dynamizmy, czyli pochodzące z wnętrza człowieka twórcze siły regulacyjne: […] zadaniem dynamizmów jest ucieleśnianie duchowości w psychice, zachowaniu i czynach […]. Duchowe „ja” inspiruje psychikę do odkrywania tzw. nadwyżki psychicznej oraz do wglądu. Nadwyżka psychiczna to odkrycie we własnym wnętrzu pewnego nadmiaru, który możemy bezinteresownie oddać innym ludziom. Natomiast wgląd to umiejętność czujnego obserwowania siebie samego przy jednoczesnym uczestniczeniu w codziennych sytuacjach życiowych. Dzięki tej obserwacji, wspomaganej przez duchowe „ja”, człowiek łatwiej odkrywa głębszy sens zjawisk i doświadczeń, które są jego udziałem.

Duchowe „ja” nie jest łatwo uświadamiane, jednak kiedy się to stanie, wtedy w psychice stabilizują się doznania określonejako duchowe, twórcze czy bezinteresowne. Z kolei na zewnątrz duchowość przejawia się w aktach, czyli twórczych procesach angażujących całą osobę.

Duchowość może sprzyjać lepszemu radzeniu sobie ze stresem, głównie poprzez nadawanie sensu cierpieniu oraz przykrym zdarzeniom, a także dzięki traktowaniu sytuacji będących źródłem stresu jako szans na rozwój.

  • Duchowość, przejawiająca się w rytuałach religijnych, modlitwie, może prowadzić do poczucia oparcia w Bogu.
  • Duchowość może wyzwalać emocje korzystne dla zdrowia, takie jak optymizm, nadzieja i spokój.
  • Duchowość może łagodzić emocje niekorzystne dla zdrowia, takie jak niecierpliwość, wrogość, martwienie się, złość czy lęk.
  • Duchowość może być przyczynkiem do zachowań służących zdrowiu, polegających na dbałości o ogólną higienę, dietę.
  • Duchowość, przejawiająca się w przekonaniach religijnych, może prowadzić do ograniczenia ilości spożywanych pokarmów, alkoholu i innych używek.
  • Duchowość może mieć znaczenie dla modelowania środowiska sprzyjającego zdrowiu, harmonizując relacje z innymi ludźmi, skłaniając do pełniejszego kontaktu z naturą.
  • Duchowość, przejawiająca się w rytuałach religijnych może podnosić samoocenę oraz wpływać na sposób radzenia sobie w sytuacji problemowej.

Koncepcja Ireny Heszen – duchowość jako transcendencja

Konceptualizacja struktury duchowości i skonstruowany w celu jej pomiaru „Kwestionariusz Samoopisu” (Heszen-Niejodek i Gruszczyńska, 2004) powstały w obrębie psychologii zdrowia. Założono, że duchowość jest istotnym czynnikiem stymulującym procesy zdrowienia z chorób somatycznych. Istotne aspekty tak rozumianej duchowości to:

  • Poszukiwanie szeroko rozumianego sensu.
  • Pragnienie harmonii, ładu.
  • Przykładanie dużej wagi do wartości etycznych.
  • Poczucie wspólnoty z innymi, odpowiedzialność, miłość do ogółu.
  • Otwartość, spontaniczność
  • Rozwój, twórcze samodoskonalenie.
  • Wolność wewnętrzna, działanie nie wynikające z wewnętrznego przymusu.
  • Stanowisko sprzeciwu wobec zła, niesprawiedliwości, przemocy.
  • Szacunek do innych, wyrozumiałość, życzliwość, tolerancja i zrozumienie.
  • Postawa wobec religii.

Duchowość a twórczość rozumiana jako cecha osoby

Wielu teoretyków twierdziło, że tylko osoby znajdujące się na wyższym poziomie rozwoju duchowego mogą być twórcze. Abraham Maslow uważał, że tylko osoby, które samorealizują się są osobami twórczymi, zaś osoby twórcze charakteryzują się:

  • specjalnym rodzajem percepcji – dostrzegają w rzeczach czy zjawiskach to, co nowe, konkretne, nieprzetworzone, jednostkowe, jak również to, co ogólne, abstrakcyjne, uporządkowane, skategoryzowane;
  • spontanicznością i wysoką ekspresją własnych emocji – posiadają zdolność do swobodnego wyrażania myśli i impulsów bez tłumienia ich i zważania na możliwość negatywnej oceny przez inne osoby (np. wyśmiania);
  • wolnością od lęku – lubią to, co nieznane, tajemnicze, zagadkowe;
  • „wtórną naiwnością” – ich twórczość jest podobna do twórczości dzieci (nieskrępowana, spontaniczna, niestereotypowa, pod wpływem chwili);
  • zdolnością łączenia w jedną całość elementów odrębnych, a czasem nawet przeciwstawnych;
  • zdolnością doznawania przeżyć szczytowych – poczucia jedności wewnątrz własnej osoby oraz jedności siebie ze światem;

Józef Kozielecki z kolei twierdził, że twórczość nie jest cechą elitarną, właściwą nielicznym, ale powszechną – posiada ją każdy człowiek, choć w różnym natężeniu.  To właśnie ona popycha jednostkę do odważnych działań, które zmieniają rzeczywistość. Według tego autora osoby twórcze charakteryzują się:

  • odwagą – podejmowanie nowych problemów, brak lęku związany z ryzykiem niepowodzenia;
  • wytrwałością – zdobywanie wiedzy przez lata, długotrwała motywacja pomimo doznawanych niepowodzeń, długotrwałe zaangażowanie;
  • w ich działaniu dominują czynności przygotowawcze nad wykonawczymi;
  • odpowiedzialnością – zawodową i moralną za wytwory swojej twórczości;

Decydującą rolę w rozwoju duchowym człowieka pełni sumienie. Podporządkowując swoją aktywność sumieniu, człowiek doskonali się moralnie (duchowo), a w konsekwencji zmianie ulega cała jego postawa życiowa. Natomiast gdy nie słucha głosu sumienia, wchodzi na drogę regresu duchowego i demoralizacji – główną rolę w jego życiu zaczynają grać wartości niższego rzędu. Ograniczanie aktywności sumienia w życiu prowadzi do negatywnych konsekwencji (np. narastanie lęku, agresja, nienawiść do innych ludzi).

Sumienie – wewnętrzne odczucie pozwalające rozróżniać dobro i zło, a także oceniać postępowanie własne i innych ludzi. Jest to zdolność pozwalająca człowiekowi ujmować swoje czyny pod kątem moralnym i odpowiednio je oceniać.

Czynnikiem decydującym w przestrzeganiu tych norm jest poczucie winy, które występuje w momencie uświadomienia sobie rozbieżności między własnym postępowaniem a przyjętymi normami.

Sumienie kieruje się moralnymi kryteriami oceny, zależnymi od otoczenia społecznego i – niestety- –  niewłaściwym i złym wychowania człowieka.

Rachunek sumienia –  introspektywna analiza aksjologiczna (ocena moralna własnego postępowania, myślenia itd.)Praktykowanie rachunku sumienia mogło być przejęte przez pierwszych chrześcijan od filozofów starożytnych. Było zalecane m.in. przez Senekę, Epikteta, Plutarcha i Galena. Rachunek sumienia odgrywa fundamentalną rolę w rozeznaniu własnej sytuacji pod kątem rozwoju moralnego i duchowego.

Wielu świętych praktykowało i zachęcało do praktykowania codziennego rachunku sumienia. Dzięki niemu człowiek ma szansę codziennie rzucać wyzwanie swoim słabościom i podejmować drobne, konkretne postanowienia.

Codzienny rachunek sumienia powinien być  szczery i zakończony aktem żalu za grzechy oraz podjęciem postanowienia.

Psychika (gr. ψυχή, psyche – dusza) – «całokształt cech i procesów wewnętrznych człowieka, związanych z emocjami, intelektem, predyspozycjami i doświadczeniem życiowym» (źródło: Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego). Zespół indywidualnych cech psychofizycznych tworzy osobowość.

Według encyklopedii sumienie to wewnętrzne odczucie, które pozwala nam odróżniać dobro od zła oraz oceniać postępowanie własne i innych ludzi. Często odczuwamy poczucie winy, kiedy uświadamiamy sobie, że nasze zachowanie było dalekie od ogólnie przyjętych norm. Jak to jednak jest z tym sumieniem, czy każdy je ma? Jeśli tak, to dlaczego na świecie jest tyle zła?

Nie  każdy  człowiek potrafi odróżnić dobro od zła i ocenić, czy dane zachowanie jest właściwe, czy nie.  Mówi się, że sumienie jest nierozerwalnie związane z wiarą. Trzeba wierzyć w Boga, by mieć sumienie,  bo  gdyby nie religia i wiara, to ludzie robiliby to, co im się żywnie podoba. Są  jednak  takie  religie  a  bardziej są  to   systemy  ideologiczne  niż  religie, które  uczą złych  rzeczy,   niemoralnych, które  prowadzą  zwiedzionego  człowieka  prosto do piekła.

„Kto sumienie posiada, niech cierpi, skoro zdał sobie sprawę z pomyłki. Będzie mu to karą – obok katorgi”.
~ Fiodor Dostojewski

Ludzkie sumienie to kara za popełnione czyny. Kiedy zrobimy coś złego, opanuje nas poczucie winy i ogromne wyrzuty sumienia. Wewnętrznie będziemy czuć się bardzo źle z tym, co zrobiliśmy, więc moim zdaniem, to najgorsza kara, jaką możemy otrzymać. Gdyby nie sumienie, nie wiedzielibyśmy, co jest dobre, a co złe. A co za tym idzie – nie zdawalibyśmy sobie sprawy z tego, co zrobiliśmy. Łatwiej odbyć karę za złe rzeczy… trudniej znieść wyrzuty sumienia.

Ale  są ludzie  dla  których sumienie  nie  istniało  i nie istnieje  ja, na przykład  naziści  czy komuniści czy  inni    dyktatorzy,   ludobójcy  i tym podobni.

„Szczęście jest przyjemnością wolną od wyrzutów sumienia”.
~ Sokrates

Nie możemy być w pełni szczęśliwi, kiedy odczuwamy wyrzuty sumienia. Długość odczuwania poczucia winy zależy od wielu czynników. Kiedy popełnimy zły uczynek, obrazimy kogoś, pokłócimy się, obgadamy… będziemy przez jakiś czas czuć się z tym źle, ale jesteśmy sobie z tym uczuciem wyrzutów sumienia jakoś poradzić. Jeśli jednak popełnimy naprawdę wielki grzech, zabijemy kogoś, uczynimy krzywdę, spowodujemy wypadek – może i nawet do końca swojego życia nie wybaczymy sobie tego, co zrobiliśmy. Wyobrażacie sobie mieć ogromne wyrzuty sumienia do końca swojego życia? Z pewnością lepiej sobie tego nawet nie wyobrażać.

„Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci”.
~ Marcel Pagnol

Sztuką nie jest być idealnym człowiekiem, bo tacy nie istnieją. Sztuką jest wyciągać wnioski ze swoich czynów. Odróżniać dobro od zła. Wiedzieć, kiedy postępuje się właściwie, a kiedy nie.

 Sumienie – wewnętrzne odczucie pozwalające rozróżniać dobro i zło.

  • Co ci mówi sumienie? Powinieneś stać się tym, kim jesteś.
    • Autor: Fryderyk Nietzsche
  • Co w życiu jest nieulękłe? Czyste sumienie.
    • Autor: Bias z Prieny
  • Cóż może powiększyć szczęście człowieka, który cieszy się zdrowiem, nie posiada długów i ma czyste sumienie?
    • Autor: Adam Smith
  • Dla cnoty nie ma żadnego większego teatru nad sumienie.
    • Autor: Cyceron
  • Kto ma złe sumienie, ten nie może być zdrów.
    • Autor: Edmondo De Amicis
  • Kto na tym świecie jest powstrzymywany przez sumienie,
    kto budzi się z wyrzutami niczym drobny ogier do bata?
    Ci powściągnięci przez sumienie
    którzy idą przez życie zawsze uważni – są nieliczni.
    Po osiągnięciu kresu cierpienia i niedoli
    przemierzają nierówności równomiernie;
    kroczą melodyjnie poprzez fałsz.
  • Autor: Budda Siakjamuni
  • Źródło: Hiri Sutta

  • Największy skarb
    Nad perły, złoto, drogie kamienie
    Najwięcej cenię – czyste sumienie!

 

  • Źródło: Leszek Wierzchowski,Dziwne stany świadomości. Fraszki, Kraków 2003

  • Sumienie jednostki to stróż, który broni reguł ustanowionych przez społeczeństwo dla własnego przetrwania.
    • Autor: William Somerset Maugham
  • Sumienie jest ostateczną instancją, która rozstrzyga o tym, co człowiek winien, a czego nie powinien zrobić.
    • Autor: Józef Tischner

 

  • Sumienie jest zegarem, który chodzi zawsze dobrze. Tylko my czasami chodzimy źle.
    • Autor: Erich Kästner
  • Sumienie nie działa jak bezbłędna maszyna. Jest to sprawność, cnota, którą trzeba z największą starannością pielęgnować, jak najcenniejszą, subtelną roślinę.
    • Autor: Stefan Świeżawski, Nazywanie dobra i zła, „Arka” nr 43, styczeń-luty, 1993,
  • Sumienie to świadomość, że istnieje w człowieku trybunat wewnętrzny.
    • Autor: Immanuel Kant
  • Sumienie nie składa się z zasad, nie jest doktryną ani ideologią, jest raczej polem wrażliwości, wewnętrzną instancją, której obecność znamy, gdyż ujawnia się w doświadczeniu, coś nakazuje albo czegoś zakazuje.
    • Autor: Leszek Kołakowski, Miniwykłady o maxi-sprawach, seria II, wyd. Znak, Kraków 1999, s. 76–77.
  • To straszne pozbawić człowieka prawa do sumienia. Jeśli człowiek znajduje w sobie siłę, żeby uczynić to, co dyktuje mu sumienie, czuje niebywały przypływ szczęścia.
    • Autor: Wasilij Grossman, Życie i los
  • Tu i teraz ma zawsze na sumieniu jakieś tam i kiedyś.
    • Autor: Ryszard Nowosielski, Aforyzmy i myśli
  • Tyle tylko wart przyjaciel w życiu, że się człowiek czasem z sumieniem własnym głośno i jawnie rozmówi.
    • Autor: Wacław Berent
  • Wolno ryzykować przypuszczenie, że słuchanie sumienia jest w sumie bezpieczniejsze i że ono mniej nas może oszukiwać aniżeli zasady moralne, które przecież niemal zawsze potrafimy na naszą korzyść przekręcić.
    • Autor: Leszek Kołakowski, Miniwykłady o maxi-sprawach, seria II, wyd. Znak, Kraków 1999, s. 81–82.
  • Wyrzuty sumienia są nieodpartym dowodem naszej wolności woli.
    • Autor: Leszek Kołakowski, Miniwykłady o maxi-sprawach, seria II, wyd. Znak, Kraków 1999, s. 79.
  • Wyznawcy muszą się czuć winni. Zanim uwierzą w Boga, muszą wierzyć w grzech. Wstyd, tak jak kontemplowanie zła, jest skutecznym mechanizmem kontroli. Oto zagrażający świat, oto jego strażnicy. Im większe poczucie winy, tym większa potrzeba zbawienia, tym gorliwsza wiara.
    • Autor: Robert Rient, Świadek , wydawnictwo Dowody na Istnienie, 2015,

https://pl.wikiquote.org/wiki/Sumienie

 Czym jest sumienie –być człowiekiem sumienia.  Sumienie moralne jest sądem rozumu,przez który człowiek rozpoznaje jakość moralną konkretnego czynu, którego dokonał, właśnie dokonuje bądź zamierza dokonać. Ten sąd rozumu daje nam pewność czy nasze postępowanie jest złe czy dobre. Pozwala także wziąć odpowiedzialność za czyny. Człowieka, który wybiera zgodnie z tym sądem, nazywa się człowiekiem roztropnym. Możemy go nazwać człowiekiem sumienia. Sumienie nie jest jednak raz na zawsze dane w takim samym kształcie –można je formować, wychowywać, a proces ten trwa całe życie. Każda istota ludzka posiada sumienie już od momentu własnych narodzin;Jest ono darem Boga i towarzyszy nam aż do śmierci. Sumienie potrzebuje czasu, aby stać się w pełni wykształcone i prawidłowo funkcjonować .Człowiek jest zobowiązany wobec Boga ukształtować swoje sumienie tak, aby spełniało swoją rolę, czyli było drogowskazem prowadzącym do zbawienia. Zdeformowane sumienie,  nie posiada  tych cech,  nie  jest sumieniem,   jest swoistą zagłuszarką  głosu Boga,  który  przemawia  w sumieniu do  człowieka.

Prawidłowe  sumienie  wydaje swoje sądy, kierując się rozumem, zgodnie z prawdziwym dobrem chcianym przez Stwórcę. Mówi: „czyń dobrze, a zła unikaj!”

Sumienie pewne to taki stan sumienia, który wyklucza wszelkie obawy błądzenia przy formułowaniu sądów. Człowiekowi, którego sumienie jest pewne, towarzyszy wewnętrzne przeświadczenie, że wie, jak postąpić .

Sumienie wątpliwe

Jest przeciwieństwem sumienia pewnego. Człowiek o sumieniu wątpliwym nie potrafi formułować sądów moralnych i podjąć konkretnej decyzji, gdyż nie wie czy dany czyn jest zgodny, czy też niezgodny z właściwą hierarchią wartości moralnych. Ludzi o sumieniu wątpliwym cechuje lekkomyślność i poczucie braku odpowiedzialności .

Sumienie moralne jest sądem rozumu,przez który człowiek rozpoznaje jakość moralną konkretnego czynu, którego dokonał, właśnie dokonuje bądź zamierza dokonać.

Ten sąd   rozumu daje nam pewność czy nasze postępowanie jest złe czy dobre. Pozwala także wziąć odpowiedzialność za czyny.

Jeśli staję się twardy w jednej lub w kilku dziedzinach mojego życia i z premedytacją, raz za razem postępuję wbrew swojemu sumieniu, to sumienie może się stępić. Jeżeli jestem nieposłuszny i ciągle czynię zło, wtedy moje sumienie zostaje „wyłączone” na danym obszarze. W rezultacie mogę robić coś, o czym wiem, że jest niewłaściwe, ale nie mam poczucia winy w swoim sumieniu. Oczywiście, to jest niezwykle niebezpieczny stan, ponieważ zapłata za grzech nie zmienia się nawet wtedy, gdy nie mam już więcej poczucia winy.Jeśli jednak nawrócę się z całego serca i zacznę służyć Bogu oraz czynić Jego wolę, to Duch Święty może objawić i oświecić mi te ciemne obszary. Muszę wtedy podjąć ciężki bój przeciwko danemu grzechowi oraz uporządkować swoje sprawy.

Jest napisane, że muszę żąć to, co zasiałem, a to „żniwo” może być bolesne i ciężkie do uniesienia. Jednak przez posłuszeństwo oraz wytrwałość mogę zostać uzdrowiony.

Sumienie uważane jest za właściwość wypływającą z wnętrza człowieka, która uzdalnia do świadomego i wolnego kształtowania własnego życia oraz podejmowania w nim decyzji dotyczących określonych działań. Jest ono swego rodzaju władzą, organem czułym na wartości moralne. Posiada  zdolność  rozpoznawania  jakości ludzkiego postępowania: dobra, które należy czynić i zła, którego trzeba unikać. Najtajniejszy ośrodek i  sanktuarium  człowieka, w którego wnętrzu rozbrzmiewa głos samego Boga.

W głębi sumienia człowiek odkrywa prawo, którego sam sobie nie nakłada, lecz któremu winien być posłuszny i którego głos wzywający go zawsze tam, gdzie potrzeba, do miłowania i czynienia dobra a unikania zła, rozbrzmiewa w sercu nakazem… Człowiek bowiem ma w swym sercu wypisane przez Boga prawo… Sumienie jest najtajniejszym ośrodkiem i sanktuarium człowieka, gdzie przebywa on sam z Bogiem, którego głos w jego wnętrzu rozbrzmiewa.

Sumienie moralne obecne we wnętrzu osoby nakazuje jej w odpowiedniej chwili pełnić dobro, a unikać zła. Osądza ono również konkretne wybory, aprobując te, które są dobre, i potępiając te, które są złe. Świadczy ono o autorytecie prawdy odnoszącej się do najwyższego Dobra, do którego osoba ludzka czuje się przyciągana i którego nakazy przyjmuje. Człowiek roztropny słuchając sumienia moralnego, może usłyszeć Boga, który mówi.

Jest ważne, by każdy wszedł w siebie, ażeby usłyszeć głos swojego sumienia i za nim pójść. To poszukiwanie głębi wewnętrznej jest tym bardziej konieczne, że życie często sprawia, iż uchylamy się od wszelkiej refleksji, zastanowienia się lub wejścia w siebie: Wróć do swego sumienia, jego pytaj!… Zejdźcie więc – bracia – do waszego wnętrza i we wszystkim, co czynicie, patrzcie na Świadka – Boga! (św. Augustyn).

Sumienie pozwala wziąć odpowiedzialność za dokonane czyny. Jeżeli człowiek popełnia zło, słuszny sąd sumienia może być w nim świadkiem uniwersalnej prawdy o dobru, a zarazem o złu jego pojedynczego wyboru. Wyrok sądu sumienia stanowi rękojmię nadziei i miłosierdzia. Poświadczając zły czyn, przypomina o przebaczeniu, o które trzeba prosić, o dobru, które należy ciągle praktykować, i o cnocie, którą bezustannie należy rozwijać za pomocą łaski Bożej: Uspokoimy przed Nim nasze serce. A jeśli nasze serce oskarża nas, to Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko (1 J 3, 19-20).

Prawidłowo rozwijający się człowiek dysponuje sumieniem, które jest głosem wrażliwości moralnej. Przy czym „sumienie moralne jest sądem rozumu, przez który osoba ludzka rozpoznaje jakość moralną konkretnego czynu, który zamierza wykonać, którego właśnie dokonuje lub którego dokonała” (KKK 1778). Odpowiedzialna postawa człowieka polega zatem na wsłuchiwaniu się w głos sumienia, dzięki któremu może on odkryć i uświadomić sobie obiektywne prawdy moralne. Niestety człowiek potrafi manipulować własnym sumieniem. W dodatku pokusa manipulowania sumieniem jest tym większa, im bardziej zaburzone i niemoralne okazuje się postępowanie danego człowieka. Próbuje on wtedy zagłuszyć swoje sumienie albo wykorzystywać je w sposób błędny, aby bronić się przed prawdą o własnym postępowaniu.

W takiej sytuacji człowiek posługuje się sumieniem tak, jakby ono miało władzę decydowania o tym, co jest dobre a co jest złe moralnie. Człowiek uzurpuje sobie wtedy władzę ustanawiania prawd i zasad moralnych według swoich subiektywnych potrzeb i odczuć, zamiast te zasady odkrywać, poznawać i je respektować.

Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. Dokonując wyboru sumienia człowiek może wydawać albo sąd prawy, czyli zgodny z rozumem i prawem Bożym, albo sąd błędny, który odbiega od zamysłu Boga.

Sumienie, stając wobec wyboru moralnego, może wydać zarówno prawy sąd, zgodny z rozumem i prawem Bożym, jak i – przeciwnie – sąd błędny, który od tego odbiega” (KKK 1786). Istnieje kilka typowych postaci błędnego sumienia. Jak już wspomnieliśmy – największym zagrożeniem jest sytuacja, w której sumienie danego człowieka uzurpuje sobie władzę decydowania o tym, co jest dobre a co jest złe moralnie, zamiast odczytywać i respektować obiektywny porządek moralny.

Jest także możliwe, że z jakichś względów człowiek żyje w ignorancji moralnej, gdyż jego sumienie „wydaje błędne sądy o czynach, które mają być dokonane lub już zostały dokonane” . Oczywiście nie zawsze ignorancja moralna jest zawiniona przez danego człowieka.

            Może być ona np. wynikiem błędnego wychowania albo intensywnej indoktrynacji.

Jest ona natomiast przypisana odpowiedzialności osobistej wtedy, „gdy człowiek niewiele dba o poszukiwanie prawdy i dobra, a sumienie z nawyku do grzechu powoli ulega niemal zaślepieniu. W tych przypadkach osoba jest odpowiedzialna za zło, które popełnia” (KKK 1791).

Ukształtowanie dojrzałego i prawego sumienia jest zadaniem trudnym. Wynika to z faktu, że głos sumienia dotyczy najpierw i przede wszystkim oceny naszego osobistego postępowania. W jednej ze scen „Małego Księcia” A. de Saint-Exuperiego pada stwierdzenie: „Będziesz sądzić samego siebie. To najtrudniejsze. Znacznie trudniej jest sądzić siebie niż bliźniego. Jeśli potrafisz dobrze siebie osądzić, będziesz naprawdę mądry.”

Sumienie prawe to nie tylko sumienie pokorne wobec Boga ale także sumienie wrażliwe. Oznacza to, że w obliczu błędnego postępowania i grzechu człowiek kierujący się wrażliwym sumieniem potrafi przed Bogiem i samym sobą szczerze uznać swój błąd. Potrafi też szczerze żałować i podjąć wysiłek nawrócenia czyli zmiany postępowania.

Sumienie prawe jest ponadto sumieniem roztropnym. Człowiek kierujący się takim sumieniem potrafi prawidłowo i dojrzale uwzględniać wszelkie uwarunkowania zewnętrzne a także niezawinione ograniczenia własnej wolności i świadomości, związane z określonym czynem czy zachowaniem. Taki człowiek nie jest więc ani okrutny ani naiwny w ocenie moralnej własnych czynów. Również w ocenie swoich zachowań z przeszłości potrafi uwzględnić ówczesny stopień wrażliwości i dojrzałości swojego sumienia. Nie ocenia zatem przeszłych czynów według obecnego stopnia świadomości moralnej jeśli z jakichś względów nie dysponował wcześniej tak pogłębioną świadomością moralną jak obecnie.

Dojrzałość sumienia nie ogranicza się jedynie do zdolności trafnej oceny moralnej określonych zachowań obecnych czy z przeszłości. Ważny jest bowiem także sposób reagowania sumienia w obliczu określonego osądu moralnego. Prawidłowo funkcjonujące sumienie w obliczu grzesznych zachowań potrafi mobilizować do nawrócenia i czynienia dobra,

Warto podejmować trud szlachetnego formowania sumienia, gdyż „wychowanie prawego sumienia zapewnia wolność i prowadzi do pokoju serca”.

Życie wbrew własnemu sumieniu oddala człowieka nie tylko od Boga i bliźniego ale także od samego siebie: od własnych najgłębszych i najszlachetniejszych pragnień i aspiracji. Kompromisy z własnym sumieniem są bardzo niebezpieczne nawet w drobnych sprawach, gdyż rozpoczynają zwykle proces stopniowej demoralizacji i utraty wrażliwości moralnej. Chrystus przestrzega nas przed taką sytuacją w sposób bardzo stanowczy: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie” (Łk 16,10).

„Sumienie pozwala wziąć odpowiedzialność za dokonane czyny. Jeżeli człowiek popełnia zło, słuszny sąd sumienia może być w nim świadkiem uniwersalnej prawdy o dobru, a zarazem o złu jego pojedynczego wyboru. Wyrok sądu sumienia stanowi rękojmię nadziei i miłosierdzia. Poświadczając zły czyn, przypomina o przebaczeniu, o które trzeba prosić, o dobru, które należy ciągle praktykować, i o cnocie, którą bezustannie należy rozwijać za pomocą łaski Bożej: 'Uspokoimy przed Nim nasze serce. A jeśli nasze serce oskarża nas, to Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko’ (1 J 3, 19-20)”

Oczywiście, skoro sumienie jest Bożym głosem w człowieku, to powinniśmy zawsze postępować zgodnie z głosem sumienia. Nawet gdyby sumienie się myliło, nikomu nie wolno postępować wbrew jego nakazom. To jest naczelna zasada w ogóle w etyce, skoro do sumienia mogą apelować różni ludzie i ich decyzja na ogół spotyka się ze zrozumieniem.

Tylko systemy totalitarne i dyktatury różnego rodzaju odmawiają człowiekowi tego prawa, m.in. na pewno słyszeliśmy o Tomaszu Morusie, któremu sumienie nie pozwoliło uznać drugiego małżeństwa króla Henryka VIII i za posłuszeństwo sumieniu zapłacił życiem.

Podobnie postąpił cztery wieki później żołnierz Wehrmachtu z Wiednia, Otto Schimek, któremu sumienie nie pozwoliło strzelać do niewinnych mieszkańców Machowej koło Tarnowa. Jego przełożeni uznali jednak, że odwołanie się do sumienia przysługuje tylko oficerom i Schimek został najpierw aresztowany, a potem rozstrzelany.

Historia jednak ustami ludzi uczciwych przyznała mu słuszność. Zawsze w historii świata byli ludzie, którzy usiłowali zabierać innym prawo do postępowania zgodnie z głosem sumienia.
I dzisiaj różne rządy próbują stawiać się w miejsce Pana Boga i określać, któremu przykazaniu należy być posłusznym i w jakim zakresie. Tylko człowiek postępujący zgodnie ze swoim sumieniem może być człowiekiem nadziei i zachować szansę na szczęśliwą przyszłość.

Nadzieja płynie bowiem z uznania prawdy o naszym życiu, zwłaszcza z uznania prawdy o naszej postawie moralnej. Kto błądzi i wypacza sumienie, czyli uznaje swój błąd za słuszne postępowanie, ten przekreśla szansę  i nadzieję na życie wieczne.  Kto natomiast błądzi ale zachowuje prawe i prawdziwe sumienie, czyli uczciwie odróżnia dobro od zła moralnego oraz chce  nawrócenia, ten zachowuje szansę na przezwyciężenia zła i na osiągnięcie życia wiecznego.

Śmierć  nie jest  końcem życia ale  wyborem  i musi  to być   wybór świadomy ,  to znaczy gdzie  się  idzie  po  śmierci czy do Raju czy do    piekła na wieczne  męki  lub zniszczenie.

Pismo Święte w oryginale greckim na oznaczenie pokuty używa słowa METANOIA, czyli PRZEMIANA, a więc pokuta ma sens o wiele szerszy, bo chodzi tu o przemianę w człowieku. Pokuta to przede wszystkim przemiana z człowieka grzechu w człowieka Bożego, przemiana z człowieka grzesznego w człowieka współpracującego z łaską Bożą, czyli przeżywającego pewniej rzeczywistość Bożą. Taka przemiana jest warunkiem postępu człowieka i uszlachetnienia .

Nie jest łatwo zrezygnować ze służenia szatanowi,który  kieruje  myślami, steruje waszymi  żądzami i czynami, trzeba  się  nauczyć wybierać  myśli i  umieć się w nie wsłuchać,  od kogo pochodzą i co  sugerują  lub  wmawiają. Dlatego ważnym jest posiadanie wizerunku Boga  codziennie  przy  sobie oraz w  domu  czy w  pracy.

Obraz  Boga daje  siłę i    moc  do zwalczania  złych  myśli  i  szatańskiego opętania. Trzeba  wyraźnie powiedzieć szatanowi  – precz, odejdź,  wynoś się, dosyć tego  gdy  się czuje  napór  złych  myśli , to są wyraźne  myśli i  siła  zła, która  kieruje  czynami i jest to odruchowe,  trzeba  się  tego pozbyć. Na przykład myśli o zabiciu kogoś, o prześladowaniu czy kradzieży  albo  znęcaniu się na  rodziną, żoną, dzieckiem  lub inną osobą.

Autorytetem  nie jest    człowiek  bogaty, biznesmen  czy  posiadacz  pałacu  ,ale    jest to autorytet  moralny, przeważnie tak było w  przeszłości.  Ludzie  zniewoleni duchowo i  umysłowo, nie są sobą,   nie mają  niezależnego myślenia  tylko wpojone odruchy,  to nie jest  normalne , ale jest to chore.    Wtedy  inteligencja to   spryt, cwaniactwo, podstęp i oszustwo , ale  to nie  jest inteligencja tylko cechy bardzo  negatywne.

Inteligencja emocjonalna, inaczej EQ(ang. emotional quotient, EQ; emotional intelligence, EI) – kompetencje osobiste człowieka w rozumieniu zdolności rozpoznawania stanów emocjonalnych własnych oraz innych osób, jak też zdolności używania własnych emocji i radzenia sobie ze stanami emocjonalnymi innych osób. Kompetencje zaliczane do inteligencji emocjonalnej, to zdolności komplementarne w stosunku do inteligencji ogólnej, rozumianej jako zdolności czysto intelektualne, analityczne i abstrakcyjne, mierzone ilorazem inteligencji i wyrażane wskaźnikiem IQ [ang.] Intelligence Quotient. Inteligencja emocjonalna obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania i kontrolowania ich, zdolność samomotywacji, empatię oraz umiejętności o charakterze społecznym.

Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób(empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza). Sam poznawczy komponent empatii, czyli zdolność do wyobrażenia sobie perspektywy myślowej należącej do innej osoby (innymi słowy, rozeznania sposobów rozumowania innej osoby), określany jest mianem decentracji (czemu może, ale nie musi towarzyszyć komponent emocjonalny empatii, czyli zdolność do jednoczesnego współodczuwania stanów emocjonalnych owej innej osoby).

Osoba nieposiadająca tej umiejętności jest „ślepa” emocjonalnie i nie potrafi ocenić ani dostrzec stanów emocjonalnych innych ludzi. Silna empatia objawia się między innymi uczuciem bólu wtedy, gdy przyglądamy się cierpieniu innej osoby, zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych osobników. Psychologowie zastanawiali się, skąd bierze się uczucie empatii i dlaczego niektórzy ludzie są go pozbawieni. Empatia jest jednym z najsilniejszych hamulców zachowań agresywnych, więc jest to także pytanie istotne z punktu widzenia inżynierii społecznej.                    

Inżynieria społeczna, inżynieria socjalna, socjotechnika (ang. social engineering) – w politologii, socjologii i marketingu: zespół technik służących osiągnięciu określonych celów poprzez manipulację społeczeństwem. Innymi słowy jest to celowe, przemyślane przekształcanie społeczeństwa.

Stanowi jedną z najważniejszych form oddziaływania aparatu państwowego, partii politycznych i elity władzy na tych:

  • których się już kontroluje;
  • których się pragnie kontrolować;
  • którzy przeszkadzają w sprawowaniu pożądanej kontroli.

Osoba posługująca się inżynierią społeczną sądzi, że cel, do którego dąży, jest ważniejszy niż prawda czy niezależność myślenia osób poddawanych manipulacji. Socjotechnika odwołuje się do emocji człowieka i stara się uśpić ludzki rozum. Często socjotechnik stara się przekonać odbiorcę jego przekazu do swoich idei nawet kosztem nieetycznego odrywania ich od rzeczywistości, bo sądzi on, że cel jego działalności uświęca takie środki.

Może być używana zarówno do celów moralnie ocenianych jako dobre lub złe. Powinna być stosowana, stwierdza Adam Podgórecki, „wyłącznie do realizacji celów, które są oceniane jako społecznie wartościowe”. Socjotechnika może być stosowana dla dobra społeczeństwa. Przykładem może być tutaj wpajanie pozytywnych idei w procesie wychowania. Niektóre metody inżynierii społecznej były wykorzystywane   przez przywódców dla wsparcia ludzi żyjących w ciężkich warunkach. Niektóre religie od zawsze posługiwały się socjotechniką, aby wzmocnić oddziaływanie na wiernych .W XX wieku inżynieria społeczna stała się narzędziem niszczenia człowieka.

Reżimy totalitarne świadomie wykorzystały socjotechnikę do utrzymania władzy.

Stosowane techniki

  • pozorny wybór – adept socjotechniki przedstawia podmiotom manipulacji kilka punktów widzenia, ale zdanie zgodne z jego poglądami w zawoalowany sposób ukazuje w bardziej pozytywnych barwach;
  • ośmieszanie – manipulator stara się ośmieszyć nieodpowiadające mu idee;
  • autorytatywne świadectwo – socjotechnik powołuje się na powszechnie akceptowany autorytet;
  • transfer (przeniesienie) – osoba manipulująca społecznością stara się skojarzyć swoje przesłanie z pozytywnym pojęciem ugruntowanym wśród jego odbiorców, często poprzez tworzenie zbitek słownych;
  • niezależne zdanie – manipulator inżynierii społecznej tak kształtuje przekaz, aby stworzyć wrażenie, że nie zależy mu na przekonaniu odbiorców do swojego zdania;
  • selekcja faktów – manipulator wybiera fakty tylko dla niego wygodne i pozwala odbiorcom na dostęp tylko do jego przekazów;
  • zamiana nazw (nowomowa) – socjotechnik tworzy nowe pojęcie, któremu nadaje silne tło emocjonalne, a potem wykorzystuje je masowo w konstruowaniu komunikatów przekazywanych manipulowanym osobom;
  • wskazywanie negatywnych grup odniesienia (wskazywanie wroga) – manipulator wskazuje wroga, który ma zagrażać grupie odbiorców jego przekazu, co pozwala na jej konsolidację wokół promowanych przez niego idei;
  • zdanie większości – manipulator twierdzi, że jego zdanie podziela większość i twierdzi, że wszyscy swoi tak mówią;
  • kłamstwo – socjotechnik kłamie, ale stara się uprawdopodobnić swoje twierdzenia i ogranicza dostęp odbiorcy do innych źródeł informacji, łączy kłamstwa z faktami;
  • tworzenie stereotypów – osoba manipulująca grupą tworzy stereotyp, a potem stale go używa, aby wzmocnić jego siłę;
  • powtarzanie sloganów – specjalista od socjotechniki wymyśla slogan, który stara się potem jak najbardziej rozpowszechnić;
  • kształtowanie tła emocjonalnego – osoba stosująca inżynierię społeczną stara się swój przekaz skojarzyć z elementami budzącymi pozytywne uczucia, poprzez tworzenie miłej atmosfery, czy pozytywnego tła.

Socjotechnika w totalitaryzmie

Państwa totalitarne dzięki połączeniu kontroli nad życiem społecznym z propagandą mogą stosować socjotechnikę w sposób pozornie niedostępny w społeczeństwach demokratycznych, lecz o podobnym polu działania. Władza totalna może kształtować myśli swoich obywateli. Władza totalitarna może kształtować umysły obywateli zamieniając ich w bezmyślnych wykonawców jej woli. W takim społeczeństwie odpowiedniej selekcji faktów dokonuje powołana do tego celu cenzura, która służy ograniczeniu aspiracji obywateli. Równanie w dół jest korzystne dla totalitarnego społeczeństwa. Kontrola nad mediami (prasa, radio, kino i telewizja) pozwala na stosowanie najbardziej brutalnych technik manipulacji.

Inżynieria społeczna daje władzy narzędzia potrzebne do preparowania uprawdopodobnionych kłamstw i wmawianie społeczeństwu domniemanych osiągnięć rządzącej partii. Sztaby speców od propagandy pracują nad sloganami mającymi utrwalić przywiązanie społeczeństwa do przywódcy. Oparte na socjotechnice organizowanie masowych imprez (wieców, pochodów) pozwala totalitarnym rządom na przekonanie obywateli, że wszyscy podzielają oficjalną ideologię.

Inżyniera społeczna w wydaniu państwowym często odwołuje się do skrajnych uczuć. W tym celu tworzone są negatywne i pozytywne stereotypy. Przedstawiciele władzy pokazywani są w budującym tle emocjonalnym, jako herosi walczący o dobro całego społeczeństwa. W stosunku do nich budowane są uczucia przywiązania i wdzięczności. Powstaje kult przywódcy wzmacniany pozytywnymi obrazami i powtarzanymi stale sloganami. Aby pokazać siebie w lepszym świetle władza totalitarna musi wskazać negatywne grupy odniesienia.

Mistyfikacja (z gr. mystikós „tajemny” od mýstēs „wtajemniczony”) – celowe wprowadzanie w błąd, udawanie kogoś innego, tworzenie pozorów lub aranżowanie fałszywych instytucji, sytuacji. Skłonność do tworzenia mistyfikacji może mieć podłoże w zaburzeniach osobowości i w psychozach lub stanowić świadomą intrygę w celu uzyskania korzyści.Mistyfikacjami posługiwała się od wieków polityka, często nadając im charakter prowokacji uzasadniających określone działania dyplomatyczne lub militarne.

Współcześnie mistyfikacjami służącymi celom politycznym posługują się służby specjalne, wywiad i kontrwywiad.

Empatia, obok asertywności jest jedną z dwóch podstawowych umiejętności wchodzących w skład tzw. inteligencji emocjonalnej. Duże zdolności empatyczne posiadają osoby charyzmatyczne.

Empatia to umiejętność zrozumienia innych ludzi oraz zdolność współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji. Jest to dar wczuwania się w sytuację innych ludzi i zrozumienia motywów nimi kierujących, jako źródeł ich decyzji i postaw. Empatia jest podstawową cechą umożliwiającą prawidłowy dialog zarówno na płaszczyźnie interpersonalnej, jak i ogólnospołecznej.

Brak empatii u spierających się oponentów powoduje polaryzację stanowisk oraz ich zaostrzenie do stopnia uniemożliwiającego rozwiązanie konfliktu w sposób inny niż siłowy. Zdolność odczuwania empatycznego, jako podstawa zrozumienia oponentów jest wstępem do wybaczenia. Osoby empatyczne dzięki znakomitemu wczuciu się w sytuację i psychikę innych stron mają zdolność rozwiązywania konfliktów, w związku z czym często pełnią rolę mediatorów.

Osoby pozbawione zdolności do empatii są bardzo agresywne, o silnej osobowości, narzucające swą wolę i wizję świata, nieznoszące sprzeciwu, nieuznające argumentów innych stron, niedopuszczające do swojej świadomości możliwości własnej pomyłki lub błędu, wysoce konfliktowe, bezkompromisowe.

Do inteligencji emocjonalnej zalicza się

Kompetencje społeczne (relacje z innymi)

  • Empatia: umiejętność doświadczania stanów emocjonalnych innych, uświadamianie sobie uczuć, potrzeb i wartości wyznawanych przez innych, czyli rozumienie innych, wrażliwość na odczucia innych; postawa nastawiona na pomaganie i wspieranie innych osób; zdolność odczuwania i rozumienia relacji społecznych.
  • Asertywność: posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie, otwarte wyrażanie emocji, postaw oraz wyznawanych wartości w granicach nie naruszających praw i psychicznego terytorium innych osób; zdolność obrony własnych praw w sytuacjach społecznych bez naruszania praw innych osób do ich obrony.
  • Perswazja: umiejętność wzbudzania u innych pożądanych zachowań i reakcji, czyli wpływania na innych; umiejętność pozyskiwania innych na rzecz porozumienia, zdolność łagodzenia konfliktów.
  • Przywództwo: zdolność tworzenia wizji i pobudzania ludzkiej motywacji do jej realizacji; zdolność zjednywania sobie zwolenników.
  • Współpraca: zdolność tworzenia więzi i współdziałania z innymi, umiejętność pracy w grupie na rzecz osiągania wspólnych celów, umiejętność zespołowego wykonywania zadań i wspólnego rozwiązywania problemów.

Życie na Ziemi jest tylko etapem  przejściowym,  ludzie w ciągu życia na Ziemi  mają się  uczyć,  szczególnie Mądrości,    mają  się rozwijać  duchowo  oraz  intelektualnie  oraz   mają  wzrastać  ku  Bogi  do zjednoczenia z  Nim  w  Duchu Prawdzie i  Miłości . Bo człowiek  to wcielenie ducha i  przebóstwienie , które  następuje  wraz z rozwojem  duchowym  .

Czyny  niemoralne  czyli  tak zwane  grzechy  oddalają człowieka od  życia duchowego  i zamykają drogę   do życia wiecznego .

Lęk  przed  utratą  pozyskanych  nieuczciwie     wpływów  czy    źródeł  utrzymania,  to jest właśnie szatański plan przeciwko  człowiekowi.

Człowiek wewnątrzsterowny kieruje swoim zachowaniem samodzielnie. Jest aktywny, niezależny od innych ludzi, zdolny do podejmowania decyzji i brania za nie odpowiedzialności. Zewnątrzsterowność – cecha  przejawiająca się poleganiem na innych osobach, zależności od ich decyzji i od innych sił zewnętrznych. Jest ona przeciwstawiana wewnątrzsterowności.

Osoba zewnątrzsterowna jest zwykle podporządkowana.

Zwykle jest lojalna wobec tych, którzy nią kierują, niezwykle posłuszna wobec władzy, ale jednocześnie mało twórcza. Zewnątrzsterowność idzie także w parze ze skłonnością do traktowania innych (np. wychowywania dzieci) poprzez kontrolę i wymaganie posłuszeństwa.

Trzeba  wyrzucić z siebie zło i  niemoralne  czyny, ale do  tego jest potrzebna  modlitwa .  Bóg nie jest żadnym dobrotliwym staruszkiem  ani  jakimś dziadkiem , który wszystko wybaczy,  Bóg tylko do czasu  naucza,  poucza,  czeka cierpliwie ,ale  tylko do  czasu.  Żebyście nie żałowali , gdy będzie za późno.

 

Masz  coś na  sumieniu?

Spróbuj  tak powiedzieć   do mikrofonu  albo w you tube,  albo spróbuj  wszystko napisać. To jest takie  katharsis  i wyrzucenie z siebie  brudów  moralnych . Nawet  jeśli  umrzesz  nagle, to  zostanie po tobie jakieś świadectwo, może  nawrócenia, może  rozmowy z Bogiem  i jest to świadectwo odwagi i dojrzałości  duchowej i psychicznej.

  • A jeżeli nie ma grzechu, to nie ma także sędziego. Jeżeli nie ma sędziego, to ja i ty możemy ustalać, co jest dobre, a co jest złe. Możemy dobro nazywać złem i możemy zło nazywać dobrem.
  • Matka Boża w Fatimie oznajmiała: „  Bóg przygotował ratunek dla świata”.  Które jest dokładnie przeciwieństwem braku serca antychrysta. Żebyś był ubogi. Ubogi  znaczy  nie przywiązany do swojego posiadania  , ale czysty  i miłujący  Prawdę  i Boga. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Bóg chce, abyś miał ręce  i serce czyste i Jemu posłuszne. I przez wszystkie wydarzenia z każdego  dnia Bóg będzie chciał formować twoje serce i twój umysł.   Wyczekuj tego, bądź Mu uległy. Pozwól Mu się prowadzić. Po prostu  powiedz  Mu, że  chcesz  z Nim  rozmawiać. Powiedz Mu, że  chcesz , żeby  był Twoim  Mistrzem  i Nauczycielem , we  wszystkim    Powiedz  Boże  Ojcze

( tylko nie  ‘panie’,  tak mówił  chłop  do  pana) ,  powiedz  jak syn  i córka , powiedz  Boże Ojcze,  można  i tak powiedzieć, Ty wiesz  o mnie  wszystko,  kieruj  mną i bądź  moim  Ojcem, moim Mistrzem, moim  Przewodnikiem  i Światłem w moim  życiu, moim  drogowskazem, moją myślą.   On przyjdzie jak  tchnienie, jak Duch  jak Żywa Obecność, poczujesz  ją na pewno. On cię  uzdrowi. On do ciebie przemówi, naucz się Go słuchać w  swoich myślach , w swoim  sumieniu,  w swojej duszy…..

                                    Svante Vit  czyli Święty Pan Bóg Światła  i Mocy

                                                                                                                 

„JAM JEST”
ZŁOTA KSIĘGA  SVANTEVITA 

JAM JEST   ŻYCIEM, OBFITOŚCIĄ, PRAWDĄ
teraz przejawioną  w celu uwolnienia, oczyszczenia !

JAM JEST Potężnym Płomieniem spalającym, który teraz i na zawsze pochłania każdy błąd przeszły i teraźniejszy jego przyczynę i jądro, jak i każdy zbędny twór, za który moja zewnętrzna istota jest odpowiedzialna.

JAM JEST Władzą i Obecnością spalającą każdy lęk, zwątpienie i wahanie, które mogłoby zaistnieć w moim zewnętrznym umyśle, a które dotyczyłoby niezwyciężonej aktywności „JAM JEST”

JAM JEST Potężną Obecnością tej Czujnej i Promieniującej Energii, która wyłania się z Mojego Umysłu i mojego Ciała, rozpuszczając wszystko co jest inne niż ona. Umacniam się na zawsze w tej czujnej i promieniującej energii i cieszę się nią na zawsze.

JAM JEST Ja wiem, że JAM JEST wolny od tej rzeczy na zawsze.

Przez Obecność „JAM JEST” rozkazuję, aby natychmiast zniknęły wszystkie negatywne uwarunkowania z mojego życia i otoczenia, by natychmiast zostały rozpuszczone i pochłonięte przez Potężne Światło i Moc.
JAM JEST Potężną Obecnością „JAM JEST” w Działaniu.

dla wywołania Prawa Przebaczenia :

JAM JEST Prawo Przebaczenia i Płomień Pochłaniajacy każdą Nieharmonijną Działalność Świadomości Ludzkiej.

JAM JEST istotą fioletowego ognia –
JAM JEST czystością, której pragnie Bóg!

JAM JEST ZMARTWYCHWSTANIE i ŻYCIE

JAM JEST Wielkim Magicznym Kręgiem obrony wokół mnie, który jest niezwyciężony, który odrzuca każdy element niezgody, który chciałby wejść i mnie zaburzyć.
JAM JEST Doskonałością Mojego Świata, a ona jest samoutrzymująca się.

JAM JEST Obecnością Przebaczenia w umyśle i w sercu każdego dziecka Boga.

dla ochrony, zabezpieczenia ( mów każdego dnia rano) :

JAM JEST Miłością, Mądrością i Mocą z jej Aktywną Inteligencją, co sprawia, że będzie ona działała we wszystkim o czym pomyślę i co będę dziś robić. Rozkazuję tej Nieskończonej Inteligencji   Duchowej  aby była moją ochroną i aby działała powodując, że w każdym momencie będę poruszać się, mówić i działać zgodnie jedynie z rozkazem BOGA.

JAM JEST Obecnością napełniającą mój świat Doskonałością w ciągu tego dnia.

Bóg jest władzą Wszechmocną, chroni i prowadzi ten pojazd (samochód, statek, samolot) w taki sposób, że porusza się on w obszarze całkowicie bezpiecznym.

JAM JEST pasem (pierścieniem, kręgiem) ochronnym wokół mnie.

JAM JEST Inteligencją ochronną, wszechobecną i wszechmocną, która rządzi tym umysłem i tym ciałem.

JAM JEST Strażą niezwyciężoną, ustaloną i podtrzymywaną w moim myśle, w moim Ciele, moim Domu, moim Świecie i moich sprawach.

JAM JEST doskonałą pewnością w moim mówieniu i działaniu w każdym momencie, ponieważ JAM JEST Obecnością Ochronną.

JAM JEST Obecnością Strzegącą mnie, która w tym momencie spala to, co chce mnie zburzyć.

JAM JEST niezwyciężoną ochroną przeciw każdej niedoskonałości myśli.

JAM JEST Obecnością zarządzająca, która idzie przede mną, gdziekolwiek pójdę w tym dniu, nakazując doskonały Pokój we wszystkich moich działaniach.

postanowienie :

Nie akceptuję ani nie przyjmuję żadnych uwarunkowań od innego środowiska, ani od niczego co mnie otacza – jedynie od Boga, od Dobra, od mojego „JAM JEST”.

JAM JEST Obecnością, dzięki której nic z tego co ja powinienem wiedzieć nie może być mi odebrane, ponieważ
JAM JEST Mądrością,
JAM JEST Doskonałością,
JAM JEST Mocą objaśniającą, która przynosi mi wszystko abym mógł zrozumieć i działać zgodnie z tym.

JAM JEST tworem Boga, tak wiec JAM JEST Dzieckiem Boga Doskonałego

JA – będąc tworem Boga, JESTEM Dzieckiem Boga Doskonałego.

w celu uzdrowienia   oczyszczenie umysłu

JAM JEST Inteligencją doskonale działającą w tym mózgu.

dla oczu :

JAM JEST wspaniałym wzrokiem patrzącym przez te oczy.

dla uszu :

JAM JEST wspaniałym słuchem słyszącym przez te uszy.

dla narządów i komórek :

JAM JEST doskonałą działalnością każdego narządu i każdej komórki mojego ciała.

dla oddechu :

JAM JEST doskonale kontrolowanym oddechem mojego ciała.

dla mózgu :

JAM JEST przyśpieszeniem komórek tej struktury mózgu sprawiającym, że rozwinie się moc i otrzyma inteligentne Kierownictwo Potężnej Obecności Wewnętrznej  Zeusa Chrystusa

dla myśli :

JAM JEST Wewnętrznym Mistrzem w zarządzaniu i kontrolowaniu wszystkich moich procesów myślowych w Doskonałości Chrystusowej, aby tworzyły całość jakiej sobie życzę.

JAM JEST doskonałością przejawiającą się teraz w każdym narządzie mego ciała.

JAM JEST Obecnością doskonałego zdrowia.

jeśli boli jakiś narząd :

JAM JEST Jedyną i Doskonałą energią, która tam działa, dlatego każdy przejaw zaburzenia jest natychmiast korygowany.                                                

JAM JEST doskonałym, najzdrowszym, najwłaściwszym pożywieniem dla mnie, utrzymującym moje Ciało i mój Umysł w doskonałym zdrowiu i harmonii.

Oto teraz staje się dla mnie rzeczywistością, że w głębi mnie istnieje radosne duchowe ciało, wiecznie młode, wiecznie piękne. Posiada cudowny duchowy umysł, piękne i zdrowe oczy, nos, usta, uszy, zęby i   skórę. Całe ciało jest harmonijnie zbudowane, piękne, kształtne, zdrowe i młode.

W głębi mnie rozpościera swe skrzydła duch i przepaja światłem moje duchowe ciało, duchową świątynię. Wszystkie organy mojego ciała pracują doskonale. Posiadam dzisiaj i zawsze doskonałe ciało dziecka bożego.

W głębi mnie przebywa boski alchemik – prawdziwa boska miłość wyjawiona w wiecznej młodości. W mej duchowej świątyni boski alchemik buduje nieustannie nowe i piękne komórki – dzieci. Duch młodości w moim ciele, moja ludzka postać boskości i wszystko we mnie jest zawsze zdrowe, piękne i młode. Mam doskonały kształt boski, teraz jestem tym, czym pragnę być – uwidaczniam codziennie moje boskie istnienie, które wyrażam życiem. Jestem dzieckiem Boga, wszystkie moje potrzeby są zaspokajane teraz i zawsze. Bezgraniczna miłość, mądrość i spokój (niech) rozleją się ze mnie na całą ludzkość. Posyłam dobre myśli całemu światu. Niechaj cały świat i cała ludzkość będą błogosławione.

powiedz do swojego odbicia w lustrze :

Władzą piękna i Inteligencji, którą JAM JEST, rozkazuję przyjąć formę Doskonałego Piękna każdej Komórce, z której jest zbudowane moje ciało, posłuszne moim rozkazom, przemieniając się w Doskonałe Piękno Myśli, Słów, Uczuć i Formy.
JAM JEST Ogniem i Pięknem tych oczu, wysyłam tą Energię w kierunku każdego, na kogo Spojrzę.

JAM JEST Źródłem Wiecznej Młodości i Piękna.

Mocą „JAM JEST” rozkazuję, aby moje ciało było silne, odbiorcze i wrażliwe jedynie na Mistrzowską Wzniesioną Świadomość, aby było Doskonałym Wyrazem Boskiej Mocy Potężnego „JAM JEST” i aby miało Piękno Formy i Wyrazu.

JAM JEST wielką obfitością Boga widoczną w moim użytkowaniu teraz i zawsze.

JAM JEST pełną działalnością i Mocą wspierającą każdą rzecz twórczą, której chcę.

JAM JEST panem mojego świata.
JAM JEST zwycięską Inteligencją, która nim rządzi.
Rozkazuję tej Wielkiej, Promieniującej i Inteligentnej Energii Boskiej, aby weszła w Mój Świat, aby przyniosła Mi Obfitość Boga, widoczną w Mych Rękach do Mojego Użytku.
Rozkazuję Jej, aby Stworzyła całą Doskonałość.
Ja nie JESTEM już dzieckiem w Chrystusie, lecz Obecnością Mistrzowską, która osiągnęła swoją pełną postać. Mówię i rozkazuję autorytatywnie.

przed snem :

Przez Ogromną Władzę i Inteligencję, którą JAM JEST, podczas gdy moje ciało śpi, tworzę potrzebny kontakt z Bogiem  który wypełnia  mnie

JAM JEST Realizacją i Widoczną Obecnością tego czego pragnę i żaden człowiek ani rzecz nie może w tym przeszkodzić.

JAM JEST Substancją, Obfitością, już udoskonaloną w Moim Świecie i każdą konstruktywną rzeczą, którą mogę teraz otrzymać lub pragnąć.

JAM JEST Obecnością Działającą, która przynosi te pieniądze do moich rąk i do mojego użytku.

JAM JEST Bogactwo Boga płynące do mych rąk i mego użytku, którego nikt nie może zatrzymać.

dla Pokoju, Harmonii, Miłości (jeśli pragniesz Pokoju i Harmonii) :

JAM JEST Władzą, która to tworzy.

JAM JEST Doskonałą Myślą i Uczuciem twórczym obecnym we wszystkich Umysłach i Sercach całego świata wszędzie.

JAM JEST Miłością Boską, która napełnia Umysły i Serca wszystkich ludzi, we wszystkich częściach świata.

JAM JEST ogromnym prawem Sprawiedliwości i Opieki Boskiej działające w Umysłach i Sercach całego świata.

JAM JEST Zwycięską Obecnością zarządzającą Pokój, Miłość i Harmonię w moim Domu i otoczeniu.

JAM JEST Zwycięską Obecnością, nakazuję tej Obecności „JAM JEST”, by rządziła doskonale moim umysłem, domem i światem.

JAM JEST Obecnością rządzącą, która kieruje w doskonałym Boskim porządku, rozkazując Harmonię, szczęśliwość i obecność dostatku w moim umyśle, domu i Świecie.

dla duchowego wzniesienia :

aby wejść całkowicie w sferę wyższą niż świat fizyczny :

Przez Władzę Kręgu Duchowego  który stworzyłem wokół siebie, nie może mnie dosięgnąć ani zwątpienie ani lęk. Kroczę zdecydowanie po każdej z Wyższych Sfer, w które chcę wejść i utrzymuję jasną i doskonałą pamięć wszystkiego co w nich robię.

jeśli masz widzenie światła, eksplozji doznań mistycznych, łączności ze Źródłem … :

Wchłaniam w mój umysł i moje ciało siłę eksplozji światła, całą Boską wiedzę wraz z kolorem niebieskim.

JAM JEST Obecnością Oświecającą i Wyjaśniającą zmanifestowaną w Całej Mocy – Jezus Chrystus  Zeus  Chrestos

dla umocnienia siebie :

JAM JEST Mocą i Obecnością pochłaniającą każdy lęk, zwątpienie i wahanie, które mogłoby zaistnieć w moim zewnętrznym umyśle, a które dotyczyłoby Niezwyciężonego działania „JAM JEST”.

JAM JEST JEDYNĄ Obecnością działającą w moim świecie.

JAM JEST Obecnością napełniającą mój świat. Doskonałością w ciągu tego dnia.

JAM JEST cudem i JAM JEST Obecnością ustalającą jego przejawienie się przez Boską Miłość, Mądrość i Moc.

JAM JEST Życiem wiecznym, które nie ma początku ani końca.

JAM JEST czystą Inspiracją i JAM JEST czystym światłem tu działającym.

JAM JEST Czyste Objawienie wszystkiego co chcę wiedzieć.

JAM JEST WNIEBOWSTĄPIENIEM W ŚWIATŁO.

To Ciało moje jest Świątynią Boga Żywego i teraz jest wzniesione.

JAM JEST CZYSTY UMYSŁ BOGA.

JAM JEST Obecnością Boskiej Miłości w każdym momencie.

JAM JEST teraz Istotą Wzniesioną duchowo, którą chcę być.

JAM JEST  Światłem, Drogą i Prawdą,

 

                                             JAM JEST

Życie we wszelkiej swojej działalności, wszędzie gdzie się przejawia, jest
BOGIEM W DZIAŁANIU.

Ze względu na brak wiedzy o sposobie stosowania myślo-emocji, ludzie stale utrudniają przepływ Esencji Życiowej we wszystkim. Gdyby tak nie było, życie przejawiałoby swoją doskonałość z całą naturalnością. Naturalną tendencją ŻYCIA jest Miłość, Pokój, Piękno, Harmonia i Obfitość.

Esencji Życiowej jest obojętne kto jej użyje, toteż nieustannie wypływa by przejawiać coraz to więcej swojej doskonałości i zawsze z tym ożywczym impulsem, który jest jej właściwy – „JAM JEST”

„JAM JEST” jest działalnością Życia. Jakie to dziwne, że uczniowie, nawet ci otwarci, nie zawsze dochodzą do prawdziwego zrozumienia tych słów.

Kiedy mówisz „JAM JEST”, czując to, otwierasz źródło Życia Wiecznego, aby mogło płynąć bez przeszkód swoim przebiegiem, innymi słowy otwierasz szeroko bramę na jego naturalny przepływ. Kiedy mówisz „Ja nie Jestem”, zamykasz drzwi przed samą twarzą tej Wielkiej Energii.

„JAM JEST” jest pełnym działaniem Boga. Stawiałem Ciebie wiele razy twarzą w twarz przed Prawdą, jaką jest „BÓG W DZIAŁANIU”. Chcę abyś zrozumiał, że pierwszym wyrażeniem siebie każdej zindywidualizowanej istoty, w jakiejkolwiek części Wszechświata, czy to myślą, uczuciem czy słowem, jest „JAM JEST” – uznającej w ten sposób Własną Zwycięską Boskość.

Uczeń, próbujący zrozumieć i zastosować te potężne choć proste prawa, powinien zwrócić szczególną uwagę na swoje myśli i słowa, ponieważ za każdym razem, gdy myśli czy mówi „nie jestem”, „nie mogę” albo „nie mam” dławi Wielką Obecność Wewnętrzną i świadomie lub nie, zachowuje się tak jakby chwytał rękami czyjąś szyję, aby go zadusić.

To jednak dotyczy tylko zewnętrznego działania myśli i jedynie, kiedy z szacunkiem będzie myślał o formach zewnętrznych, może spowodować, że ręka rozluźni się w którymś momencie. Natomiast, gdy stwierdza, że coś nie jest, czegoś nie może lub nie ma, puszcza w ruch nieograniczoną energię, która nadal działa aż do czasu, gdy ją powstrzyma lub przemieni jej działanie.

To powinno pokazać Tobie jak ogromną władzę masz w ocenianiu, decydowaniu lub zarządzaniu i wybieraniu sposobu, w jaki Chcesz by działała energia Boga.

Uczeń  powinien wydać następujący rozkaz: „oto  urodzę się w rodzinie wielkiego światła (w rodzinie będącej na wysokim poziomie ewolucji duchowej)”. Rozkaz ten szybko otworzy drzwi do postępu. Dlatego musisz zrozumieć jak ważne jest to, co powodujesz, gdy używasz   słów, ponieważ używasz wtedy najpotężniejszej Boskiej Zasady Działania we Wszechświecie czyli „JAM JEST”.

Chodzi tu, ni mniej ni więcej, o najwyższą ZASADĘ ŻYCIA używaną i wyrażaną przez wszystkie cywilizacje, które dotychczas istniały. Zapamiętaj, że pierwszym sposobem, w jaki każda forma życia świadomego wyraża siebie, jest „JAM JEST”. To jest czymś o wiele większym niż „ja istnieję”. Dopiero później dzięki swym kontaktom z tym co zewnętrzne i przez stosowanie właściwego działania zaczyna ona akceptować rzeczy o wiele mniej ważne niż „JAM JEST”.

Przez długie wieki ignorancji i niezrozumienia, ludzkość napełniła otaczającą atmosferę fałszem i nierealnością, toteż nie muszę tobie chyba powtarzać, że kiedy stwierdzasz „jestem chory”, twierdzenie to jest jednym przeogromnym kłamstwem względem Boskości. Boskość (JA) zawsze jest Doskonała, pełna Życia i   Zdrowa.

Proszę ciebie drogi uczniu, w imię Boga, abyś zaprzestał stosowania tych błędnych nawyków    godzących w twoją Boskość, ponieważ niemożliwe jest osiągnięcie wolności, pokąd nadal będziesz ich używał. Nigdy nie będzie za wiele przypominania tobie, że kiedy rzeczywiście pozytywnie i kategorycznie uznasz i zaakceptujesz Wielką Obecność Boga „JAM JEST” w swoim wnętrzu, nie będziesz więcej doświadczał niepomyślnych okoliczności.

W imię Boga, błagam ciebie, abyś za każdym razem, gdy zaczynasz komentować lub mówić o tym, że jesteś chory, biedny lub w niepomyślnej sytuacji, natychmiast zmienił te fatalne dla twego rozwoju uwarunkowania i abyś to mentalnie oświadczył z całą stanowczością swego „JAM JEST”, ponieważ Ono jest całkowitym zdrowiem, obfitością, szczęściem, pokojem i doskonałością.

Przestań dawać moc sprawom zewnętrznym, osobom, miejscom a nawet przedmiotom. „JAM JEST” jest mocą kontrolującą i Doskonałością w każdym i wszędzie. Kiedy myślisz o przejawianiu „JAM JEST”, oznacza to, że ty już wiesz, iż masz Boga w Działaniu, który przejawia się w twoim życiu.

Nie pozwól więc, aby fałszywe wyobrażenia i stwierdzenia tobą rządziły i ograniczyły cię. Pamiętaj stale, że „JAM JEST”, oznacza jestem BOGIEM w Działaniu; „JAM JEST” Życiem, Obfitością, Prawdą teraz przejawioną…

KONTAKT  ZE  SWOIM WYŻSZYM   JA

JAM JEST TEN KTÓRY JAM JEST. Przychodzę od wewnątrz każdego z was, kto czyta teraz to Przesłanie i kto wybrał słuszny kierunek podążania i ruchu naprzód – kierunek do Wyższej Rzeczywistości i wiecznych wartości, kierunek kontynuacji ewolucji – waszej własnej i całej ziemskiej ludzkości! Ponieważ gdy potraficie zachować Żywe Życie swojego strumienia życiowego i staniecie się punktem między światami, przewodzącym Boskie Światło do waszego gęstego świata materialnego,  wtedy pracujecie bezpośrednio dla wykonania swojej misji, dla zachowania ludzkiego rodu i jego przejścia do Nowego Świata Nowego Boskiego Porządku.

Żeby łatwiej zachować swój strumień życiowy, dobrze jest, abyście w chwili powstania w was problematycznego pytania mieli komu je zadać i wiedzieli, że odpowiedź będzie dokładna i najlepsza dla was i waszego przypadku. Jedyne, do kogo można się zwrócić w każdym czasie, wiedząc, że będzie was prowadziło prosto ku Światłu, jest wasze Wyższe Ja.

Dlatego znów przypominam wam o całkiem realnej możliwości, którą każdy z was ma – komunikowanie się ze swoim Wyższym Ja. Chcę was zapewnić i powiedzieć wam, że każdemu, kto szczerze próbował nawiązać to połączenie, to się udało.

Wymagane są stałość i Wiara.

Znajdzie czas, gdy jesteście spokojni, odpoczęci i was nie ogarnęła krzątanina dnia, każdego dnia w najbardziej odpowiednim dla was czasie przesyłajcie Miłość swojemu Wyższemu Ja.

Najlepiej by było czynić to po zakończeniu waszego codziennego Służenia duchową praktyką, jaką stosujecie, gdy maksymalnie podnieśliście świadomość do Wyższych sfer. Pozostańcie w milczeniu i nakierujcie swoje wewnętrzne spojrzenie i całą Miłość, na którą was stać w tej chwili, do głębin swego serca, gdzie wasze Wyższe Ja ze wzruszeniem czeka, by zwrócić się do niego. Podzielcie się z nim tym, co wydaje się ci najważniejsze – swoimi radościami, smutkami i bólem, podziękujcie mu za pomoc i poprosicie go, aby pomagało wam w przyszłości.

Zapytajcie go, jaka jest przyczyna, że w waszym życiu wydarzyła się konkretna rzecz – to, co najbardziej was nurtuje w danej chwili, i zapytajcie go, jak najlepiej z Boskiego punktu widzenia postąpić w każdym szczególnym przypadku. Wyobraźcie sobie rozwój wydarzeń w kilku różnych wersjach zależnie od decyzji, jakie byście podjęli.

Poczujcie, co podpowiada wam serce, gdy wyobrażacie sobie jedną wersję, a potem drugą, a może być i trzecią. Pilnujcie uważnie, przy której z wersji rozwoju problematycznej sytuacji poczujecie się dobrze na skutek decyzji, którą ewentualnie podjęliście. Kiedy wam ulżyło i dusza wasza się ucieszyła?

A kiedy było wam ciężko na duszy lub odczuwaliście jakiekolwiek ujemne uczucia?

Jeśli nie odczujecie radości i ulgi przy którejkolwiek z waszych wersji, wtedy możecie pozostać w spokoju przez kilka minut, już nie myśląc o sytuacji. Podziękujecie swojemu Wyższemu Ja, promieniując Miłością do niego. I dopóki to robicie, możliwe jest, że w waszej świadomości powstanie całkiem nowe rozwiązanie waszej sytuacji – wersji, o której do tej chwili wcale nie myśleliście, i ona może być najlepsza dla was, ponieważ będzie udostępniona przez Wyższe Ja.W wypadku, gdy to się nie wydarzy i nie odczujecie czegokolwiek, możliwe, że nie nadszedł właściwy i najlepszy dla was moment do rozwiązania tej sytuacji, nawet jeśli w tej chwili sądzicie inaczej i bez sensu będzie dawać wam instrukcje, ponieważ w międzyczasie wiele rzeczy powinno się zmienić.

W tym przypadku dobrze jest, byście pozostawali cierpliwi i akceptującymi wszystko takie, jakie ono jest. Każda sytuacja jest inna. Dlatego dobrze by było pomodlić się swojemu Wyższemu Ja o pomoc, aby powiększyło wasz dar rozróżniania, oraz poprosić go o pomoc przy wyrobieniu cech: Akceptacji, Cierpliwości i Pokory. Wtedy było by wam znacznie łatwiej kontaktować z nim i rozumieć to, co ono chce wam podpowiedzieć. Róbcie to wszystko każdego dnia i zawsze dziękujcie swojemu Wyższemu Ja,  które pomaga wam i przesyła przez różne odczucia i inne odpowiedzi, aby wskazać wam poprawny kierunek przy podejmowaniu decyzji, jak postępować w życiu.

Trwajcie w Radości z obcowania i w Miłości do swojego Wyższego Ja, bez posiadania jakichkolwiek oczekiwań, kiedy usłyszycie albo nie jego odpowiedzi w sobie, od razu, jak zadacie swoje pytanie.  Gdy brak wam oczekiwań, po prostu cieszycie się kontaktem, w jakimkolwiek stopniu on się wyraża, sami zdziwicie się, gdy pewnego dnia otrzymacie bezpośrednią odpowiedź na wasz niedawny monolog.

Stanie się to tym szybciej, im mniej spodziewacie się i im czystsza jest intencja do realizacji połączenia z waszym Wyższym Ja.

Ponieważ tylko słuszną intencją zawsze zapewni wam połączenie właśnie z waszym Wyższy Ja, i wam odpowie ono, a nie wasze ego!Jedyną słuszna intencją do połączenia z waszym Wyższym Ja jest prośba o pomoc w waszym skutecznym podążaniu Drogą ku szczytowi Boskiej świadomości –  Drogą Oświeceń, żeby mogliście coraz bardziej pełniej być w Służbie dla Dobra Ogółu!Ponieważ wszyscy czytający te Przesłania i odczuwający całym sercem ich prawdziwość właśnie po to urodzili się tu i teraz – być w służbie dla Dobra Ogółu, przewodzić maksymalnie Boskie Światło wszędzie, gdzie są, trwając w Radości!

JAM JEST TEN KTÓRY  JEST

    PSALM 1*

1 Szczęśliwy  mąż, który nie szedł za radą niegodziwych ,

na drodze grzeszników nie postał, a w kole szyderców  nie zasiadł.

2 Ale ma upodobanie w Prawie Boga  oraz o Jego nauce rozmyśla dniem i nocą.

3 Więc będzie jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód,

które wydaje owoc w swoim czasie, którego liść nie więdnie,

i powiedzie mu się wszystko, co czyni.

4 Lecz nie tak niegodziwi; gdyż są jak plewy, które rozwieje wiatr.

5 Dlatego niegodziwi się nie ostoją na sądzie,ani grzesznicy w gronie sprawiedliwych.

6 Bowiem WIEKUISTY  uznaje  drogi  sprawiedliwych, zaś ślad  po niegodziwych zaginie.

 Mądrość i prawość charakteru   SYRACHA

25 W skarbcach mądrości są przypowieści wiedzy,  w grzeszniku zaś pobożność budzi odrazę.

26 Jeżeli pożądasz mądrości, chowaj przykazania,  a Pan cię nią obdarzy.
27 Albowiem mądrość i wykształcenie to bojaźń Pana,  a w wierności i łagodności ma On upodobanie.
28 Bądź posłuszny bojaźni Pana  i nie przystępuj do Niego z sercem dwoistym!
29 Nie bądź obłudnikiem wobec ludzi  i zwróć uwagę na swoje wargi!
30 Nie wywyższaj siebie, abyś nie upadł  i nie sprowadził hańby na swoją duszę.
Pan odkryje wszystkie twe tajniki  i pośród zgromadzenia cię poniży,
dlatego że nie zbliżyłeś się do bojaźni Pańskiej,  a serce twe pełne jest zdrady…

PRZEPOWIEDNIE DLA  POLSKI 

Przepowiednie dla Polski: Nostradamus

Nostradamus twierdził, że Polska będzie znaczącą siłą po III wojnie światowej.

Nostradamus napisał również, że „kiedy Ryba ustąpi miejsca Wodnikowi i Wodnik obejmie władzę, ludzie znajdą klucz do bramy i brama zostanie otwarta„. Przepowiednia ta odnosi się do tego, że w pewnym momencie ludzie odkryją (zostanie im przedstawiona) nowa ścieżka duchowej mądrości. Porzucenie starych wierzeń na rzecz nowej wiedzy pozwoli otworzyć drogę do zupełnie innej jakości życia na Ziemi.  O epoce Wodnika trochę zapomniano. Przypomnę, czym jest i na czym polega. Znaki zodiaku są nazwane od gwiazdozbiorów, przez które przechodzą Słońce, Księżyc i planety. Ale po tej samej drodze na niebie (po tzw. ekliptyce) przesuwa się jeszcze jeden ważny punkt: tak zwany Punkt Barana, czyli miejsce, w którym jest Słońce w momencie wiosennej równonocy.
W starożytności ten punkt znajdował się w gwiazdozbiorze Barana i dlatego tak go nazwano. Potem przesunął się do gwiazdozbioru Ryb. Jakoś w naszych czasach ten punkt równonocy przesuwa się do następnego gwiazdozbioru – Wodnika właśnie.

Większość ekspertów wymienia daty między rokiem 2009 a 2020.

Wtedy zacznie się – lub już się zaczęła – Era Wodnika.
Punkt równonocy przesuwa się „pod prąd” – w przeciwną stronę, niż robi to Słońce. Bo Słońce z Ryb przechodzi do Barana i dalej do Byka, a punkt równonocy z Ryb do Wodnika i dalej do Koziorożca.

Warto może przypomnieć, że z 1939 roku pochodzi wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego Modlitwa za pomyślny wybór papieża, z taką oto ostatnią zwrotką:

O to, Królowo, schodząc w serca głębię,
błagam, słuchając, co mówi Duch Boży:
nowe papiestwo jak dąb się rozłoży  przy polskim dębie .

PRZEPOWIEDNIE Lodovic Rocca (1849)  franciszkanin

Polska ma ostatecznie odzyskać swojego króla, który będzie wywodził się z dawnego rodu książęcego. Zakonnik wyjawił też, że nasz kraj stanie się tak ważny, że języka polskiego będą nauczać na uczelniach całego świata.

Przepowiednie dla Polski: Madame Sylwia

Madame Sylwia to urodzona w XIX wieku kobieta pochodzenia angielskiego, która zmarła w 1948 roku. I nic nie byłoby w tym niezwykłego, gdyby nie to, że tuż przed śmiercią również wygłosiła zdumiewającą przepowiednię dotyczącą przyszłości. Mówiła, na przykład, o zjednoczonej Europie („Widzę jedną flagę, europejską flagę”) oraz o tym, że narody zaczną żyć w zgodzie niczym bracia i siostry.

Przepowiednie dla Polski: Stefan Ossowiecki

Stefan Ossowiecki to polski inżynier zajmujący się zjawiskami paranormalnymi, uważany za najwybitniejszego polskiego jasnowidza. Jego unikalne zdolności pojawiły się bardzo wcześnie, kiedy skończył 14 lat.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że dosyć szybko zasłynął w niemal całej Europie nie tylko jako jasnowidz, ale także medium. Szczyt jego sławy przypadał na dwudziestolecie międzywojenne.

W 1938 roku podał dokładnie datę wybuchu II wojny światowej, a także powiedział, że dokona się rozbiór Polski między Niemcami a Rosją. Najciekawszy fragment dotyczył tego, co mówił o dalszej przyszłości naszego kraju. Jego zdaniem Polska odegra niesłychanie ważną rolę w procesie duchowego odrodzenia świata. To właśnie nasz kraj Ossowiecki wskazywał jako ten, który będzie wzorem dla innych.

Leszek Szuman (urodzony 18 listopada 1903 roku w Poznaniu, zmarł 12 czerwca 1987 roku w Szczecinie) to jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych europejskich astrologów. Był człowiekiem niezwykle aktywnym zawodowo – w swoim życiu pracował w sumie w dwunastu zawodach. Astrologią zainteresował się na poważnie w wieku około trzydziestu lat. Ku zdumieniu wielu swoich przyjaciół Szuman opowiadał o czasach, kiedy na świecie powszechna stanie się wiedza starożytnych kultur. Wtedy nastąpi złoty wiek ludzkości, odrodzenie się człowieka. Radził, aby nie opuszczać Polski, lecz skoncentrować się na umacnianiu swej wiary.

Ojciec Klimuszko przepowiadał, że widzi Polskę jako jaśniejącą wokoło niczym słońce. Powiedział, co następuje:

Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, a kraj ten zostanie tak uhonorowany wysoko jak żaden w Europie. Będzie jakaś wojna w Europie, ale to nie przejdzie przez teren Polski. Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło.

Andrzej Gwiazda to polski stygmatyk, mieszkający w małej miejscowości koło Lublina. Nad jego domem często widziano cudowne światła, zaś w obecności wielu świadków pokazała się figura przypominająca Matkę Boską. W miejscu objawienia powstał kościół.

Andrzej Gwiazda twierdzi, że Polska odegra najważniejszą rolę w zbliżających się przemianach na Ziemi. W naszym kraju znajdą się dzielni ludzie, którzy odważą się przekazać prawdziwą wiedzę duchową dla całej ludzkości. Wspominał, że w naszym kraju powstanie centrum, coś w rodzaju ośrodka, który obejmie zasięgiem cały świat. Mówił także o człowieku, który pojawi się w Polsce i będzie znany na całym świecie.

To właśnie on będzie tym, który zapali latarnię duchowej mądrości.

Słowa wygłoszone przed śmiercią przez kard. Augusta Hlonda:

„Polska to naród wybrany przez Boga do wielkiego posłannictwa, dlatego oczyści go Bóg przez cierpienie. Bóg ześle Polsce pomoc swoją z tej strony, z której się nikt nie spodziewał.

Niech nikt nie upada na duchu, gdy szatan będzie brał górę, bo zostanie pokonany mocą

Bożą. Polska urośnie do znaczenia potęgi moralnej i będzie natchnieniem przyszłości Europy, jeżeli nie  ulegnie bezbożnictwu, a w rozgrywce duchów pozostanie niezachwianie po stronie Boga.

Jako promieniujący ośrodek duchowy Polska będzie powagą i może odegrać rolę wzoru oraz pośredniczki oczekiwanego braterstwa narodów, którego samą li grą dyplomatyczną zbudować niepodobna. Na rozstaju dziejowym Polska nie powinna się przeto zawahać, nie powinna zbaczać ze swej drogi, lecz iść za swym powołaniem. Pogłębioną świadomością powinna odgrodzić się duchowo od zmurszałego i zakłamanego świata, który przepada, a przodować w nowym życiu, które się wyłania.”  Źródło: W Obronie Wiary i Tradycji

Har-Magedon (ArmagedonArmageddonArmagieddon) – miejsce zapowiadanej w Apokalipsie św. Jana (Ap 16,16) ostatecznej bitwy między siłami dobra i zła, w której hordy szatana zetrą się z anielskimi hufcami pod wodzą Chrystusa w zażartej walce.

W jej wyniku demoniczne siły i ich sprzymierzeńcy zostaną ostatecznie pokonani, a Boskie zwycięstwo rozpocznie okres tysiącletniego panowania Chrystusa .

Fragment opisujący wydarzenia prowadzące do Armagedonu, to księga Objawienia 16,13-16.Werset 13 mówi, że z ust Smoka, Bestii i Fałszywego Proroka wydobywają się trzy nieczyste duchy .Fakt, że te duchy wychodzą z ust postaci, wskazuje, że symbolizują wypowiadane przez nich słowa. Przekład dosłowny w przypisie do tego wersetu wyjaśnia, że „Ich postaci mogą się odnosić do propagandy czasów ostatecznych”. Podobne wyjaśnienie jest zawarte w Przekładzie Nowego Świata, gdzie złe duchy oddano jako „nieczyste natchnione wypowiedzi”.

Werset 14 wyjawia, że pod wpływem demonów niektórzy ludzie  zmierzają do sytuacji światowej, która zakończy się wojną z Bogiem. Posługują się fałszywymi  cudami, które mają wprowadzić w błąd mieszkańców ziemi. Armagedon jest tu nazwany „wojną wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” (NW, BWP), „bitwą wielkiego dnia Boga, Wszechwładcy” (NBG) lub „wielkim dniem Wszechmogącego Boga” (inne przekłady).

Werset 15 pozornie nie pasuje do tego fragmentu.  Chrystus oznajmia, że przychodzi jak złodziej. Szczęśliwy okaże się ten, kto czuwa i strzeże swoich szat, by nie chodzić nago i nie być pohańbionym. Chrystus nawołuje do czuwania i do tego, by nie zostać oszukanym demoniczną propagandą, jaka ma się wtedy rozlegać po całej ziemi.W języku polskim brzmi ono jako „Armagedon” (lub podobnie).

W języku hebrajskim brzmi „Har-Magedon”. Termin ten pochodzi od Megiddo – starożytnego miasta w Palestynie. Słowo „har” oznacza górę, stąd całe słowo Har-Magedon to „góra Megiddo”. Ponieważ Megiddo miało strategiczne znaczenie dla armii, znalazło to wydźwięk w jego nazwie. Słowo Megiddo oznacza „zgromadzenie, spotkanie, koncentrację wojsk”.

Dlatego wyraz Har-Magedon można przetłumaczyć

jako „góra zgromadzenia wojsk” lub „góra rozstrzygnięcia”.

Armagedon to wojna między Bogiem a nieposłuszną  i złą częścią  ludzkości.

Werset z księgi Objawienia 16:16 informuje, że chodzi o zebranie  się na miejscu zwanym po hebrajsku Har-magedon. Użyto tu greckiego słowa τόπον (to′pon), które jest biernikiem rzeczownika τόποσ (to’pos). Topos znaczy po grecku miejsce (od niego pochodzą polskie słowa topologia i topografia). Topos ma również inne znaczenia: miejsce w czasie, możliwość, pozycja, splot wydarzeń, sytuacja.

Wincenty  Pol

PROROCTWO 

Potem pry­sną śmier­ci pęta i ty bę­dziesz wnie­bo­wzię­ta,

bo aż w śmier­ci byłaś z Bo­giem”.

„Bądź pełen wiary, bądź pełen na­dziei […]”

„Śród dzie­jów świa­ta, mój pol­ski na­ro­dzie!

Nie­chaj ci z serca nie wy­drze oj­czy­zny żaden gwałt ziem­ski ni ziem­ska po­ku­sa.

Wierz tylko w słowo i przy­kład Chry­stu­sa”.

„Ja wam zwia­stu­ję,

że Pol­ska nie bę­dzie  Kró­le­stwem tylko lub rzecz­po­spo­li­tą,

Lecz nad państw świec­kich skoń­czen­ne kra­wę­dzie

Pra­wem mi­ło­ści, roz­le­wal­nym wszę­dzie,

Nie­dzie­lą wie­ków, na jaw wy­do­by­tą.

Nagle, jak poseł, ukaże się ona –

I po­śród mo­carstw spodlo­ne­go grona

Prze­zwą ją lu­dzie »mo­car­stwem-anio­łem«.

Ja wam zwia­stu­ję, że Pol­ska ko­ścio­łem

Bę­dzie na ziemi wi­do­me­go czynu;

Przed nią po­bled­ną po­tę­pio­ne spo­łem

Kró­lów uci­ski i wście­kło­ści gminu

I bę­dzie – bę­dzie w tej Pol­sz­czę i chwa­ła,

O którą szlach­ta w dzie­jach har­co­wa­ła –

I bę­dzie – bę­dzie – i wol­ność lu­do­wa,

Lu­dziom ro­mań­skim i ger­mań­skim nowa […].

                                                               Zygmunt  Krasiński   poeta  narodowy  polski